Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
BLOTTO Sympatyk FEFK Ford Escort MKV Jastrowie | 2013-01-17 22:01:21 Witajcie koledzy. Mam problem z moim Blaupunktem a wygląda to następująco. Gdy włączę wzmacniacz wszystko fajnie gra do momentu aż nie wjadę na jakieś nierówności wtedy nagle się wyłącza i za chwile słychać tylko uderzenie basu. Uderzenia powtarzają się w równych sekundowych odstępach. Gdy autem chwile "potrzepie" na nierównościach nieraz wzmacniacz znowu działa poprawnie a nieraz trzeba go kilka razy wyłączać i włączać. Myślałem że to wina podłączenia kabli ale niestety nie. Wzmacniacz przyniosłem do domu i podłączyłem pod prostownik i bywają momenty gdy za pierwszym razem odpali i choćbym nie wiem jak nim trząsł to się nie wyłączy a innym razem bywa tak że gdy włączę to po chwili się wyłącza i miga POWER. Oczywiście odpadają też jakieś wadliwe głośniki bo to samo się dzieje gdy nie jest kompletnie nic do niego podłączone. Z góry dziękuje za rady typu "wywal ten wzmacniacz bo to wielkie g***" ponieważ jak już jest to dobrze jakby grał a na nowy kasy wydawać nie zamierzać bo wole za to np wymienić olej Liczę na pomocne rady doświadczonych klubowiczów |
Pre100n Sympatyk FEFK Ford Focus II C-Max Wroclaw | 2013-01-17 22:05:09 Obstawiam, że albo gdzieś ucieka masa (nadłamany konektor), albo w samym wzmaku masz gdzieś zimny lut. |
BLOTTO Sympatyk FEFK Ford Escort MKV Jastrowie | 2013-01-17 22:13:57 Jutro jak znajdę chwile czasu to rozbiorę go jak najbardziej i zrobię kilka fotek to może ktoś coś tam wypatrzy |
BLOTTO Sympatyk FEFK Ford Escort MKV Jastrowie | 2013-01-29 16:39:47 Z lekkim opóźnieniem ale opisuje efekt moich działań, a więc tak, rozkręciłem wzmacniacz i znalazłem kilka uszkodzonych lutów (niestety nie miałem czym zrobić wyraźnych zdjęć bo tylko telefon był pod ręką). Dwa z nich to były masy od gniazd RCA. Wszystko zlutowałem i podłączyłem w domu pod prostownik i grało jak należy. Każdy z kanałów działał dźwięk był czysty i grało wszystko głośno (oczywiście do pewnego stopnia bo potem prostownik już nie dawał rady). Lekkie potrząsanie wzmacniaczem już nie wywoływało wyłączania się go itp więc zadowolony poszedłem do auta a tam po podłączeniu do instalacji niespodzianka. Głośniki zaczęły trzeszczeć i dziwnie strzelać. Gdy podłączyłem samą skrzynie w bagażniku to widać tylko jak membrana się powoli podnosi i po odłączeniu wzmacniacza od prądu opada z wyraźnym trzaskiem. Myślałem że to może gdzieś zwarcie na głośnikach lub na połączeniu wzmacniacz-radio ale niestety nie bo po podłączeniu pod prostownik wszystko działało. Ktoś ma jakieś pomysły na ten dziwny problem? |
BLOTTO Sympatyk FEFK Ford Escort MKV Jastrowie | 2013-01-29 20:41:25 Na tym prostowniku chodził chwile (może 3-4 minuty) a tak że prostownik nie dawał rady to było może 2-3 sekundy bo jak zobaczyłem że wzmacniacz przygasł to od razu ściszałem no ale może być tak jak mówisz. Jakby u mnie w mieście był ktoś kto się tym zajmuje to pewnie był oddał ale niestety nikogo takiego nie ma a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo dlatego chciałem sie tym sam zająć. |
BLOTTO Sympatyk FEFK Ford Escort MKV Jastrowie | 2013-01-31 17:28:03 Dzisiaj już planowałem pojechać do oddalonego o 17 kilometrów złotowa i tam poszukać jakiegoś elektronika który by się tym zajął, ale coś mnie podkusiło żeby rozebrać wzmacniacz raz jeszcze. No i na szczęście Kakiel nie miałeś racji Po głębszych oględzinach zobaczyłem że takie siwe podkładki izolujące są w niektórych miejscach uszkodzone i nie izolują elementów od obudowy wzmacniacza. Na chwile obecną miałem tylko taśmę izolacyjna i ją nakleiłem na te podkładki i wszystko działa jak należy Jak dostane gdzieś jakieś specjalne podkładki izolujące to wtedy tylko usunę tą taśmę izolacyjna i myślę, że powinno być wszystko jak należy. Sprzęt jak na razie działa więc temat do zamknięcia a ja dziękuje za pomoc |