Sprzęgło corolla verso 20d4d? 2005-

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Po wymianie kompletnego sprzęgła z dwumasą (AISIN) w warsztacie autko bierze moim zdaniem bardzo nisko przy podłodze, ruszając pod górę pali się sprzęgło i czasem zdarza się że przy ruszaniu lekko telepie czy ktoś mógł źle złożyć sprzęgło czy trafiłem na gówniany produkt ? podpowiedzcie bo szkoda trochę kasy
  
 
Na nowym sprzegle ma brac przy podlodze bo jest nowe
A co ma palenie sie sprzegla do tego jak nisko zabiera?
Sprzeglo sie pali jak ktos nie umie ruszac i piluje uporczywie na polsprzegle.
Tak ze pozatym ze trzeba sie nauczyc ruszac
to sprawdzic trzeba po pierwsze czy to AISIN-widziales to przed zamontowaniem czy tak tylko stwierdzil montujacy.Moze ci zalozyli jakiegos Luka czy inne tanie dziadostwo.
Zalozylem kupe Aisinow i nigdy nie bylo z nimi zadnych problemow.
Owszem czasem sie zdarza ze przed wymiana jakis baran kreci regulacja ktorej sie nie rusza aby jeszcze podciagnac to czego juz sie nieda podciagnac.Wtedy po wymianie pedal dziwnie chodzi i trzeba wtedy wrocic z ustawieniem do stanu poprzedniego.
Po wcisnieciu do dechy naped ma byc calkowicie rozlaczony bez uczucia ciagniecia czy trudnosci we wrzucaniu biegow.Po lekkim popuszczeniu pedalu o jakies 2cm naped ma byc dalej rozlaczony i nie moze zabierac na postoju na rownej drodze.Jezeli juz ci zaczyna jechac to faktycznie cos nie tak.
Tak samo podczas wciskania musi byc wyraznie faza ruchu jalowego kiedy to lapa z lozyskiem sie zbliza do sloneczka potem czuc ze pokonujesz sprezyne docisku az wcisniesz do konca i ten ruch ma byc bez oporow lub wyczuwalnych wzrostow i spadkow oporu.Generalnie po wymianie powinienes bez wysilku umiec wysprzeglic reka.
  
 
No właśnie po 2-3 cm zaczyna brać jak się przytrzyma na płaskim terenie to czuć jak poszarpuje delikatnie ale to jest wnerwiające. co do umiejętności ruszania to nie sądzę bo na tej verso zrobiłem już ponad 100 000 i nie miałem takich checy na oryginale autko ruszało płynnie a teraz trzeba sprzęgło dłużej przytrzymać bo potrafi szarpnąć autem. A pod górę nie da się ruszyć bez półsprzęgła bo niestety na większym obciążeniu poszarpuje i albo szybko trzeba puścić sprzęgło albo trzymać i wąchać smród . Całe sprzęgło kupowałem w komplecie tarcza była aisin na dwumasie nie zauważyłem konkretnych napisów więc może ktoś mi wcisnął kit choć opakowania były chyba oryginalne(co prawda dziś tektukę można wydrukować jaką się podoba) ale nie kupowałem na bazarze tylko w sklepie . Jeśli możesz mi powiedzieć czy sprzęgło jest takie jak powinno to będę wdzięczny Sprzęgło na fakturce oznaczone jest jako
ASN SKT-307A S10-02307KI a autko to oczywiście Corolla verso 2,0 d4d 2004 wrzesień.
I jeszcze jedno bo w ofertach widziałem sprzęgła w dwuch rozmiarach do tego modelu chyba 225 i 231mm może nie to kupiłem choć gość zapewniał że to takie
  
 
Średnica nie ma znaczenia - jest 225 mm.
A to, że ktoś podaje 231 mm to jest po prostu błąd.

Innych nie było w tym modelu, a SKT-307 jest w 100% odpowiednie.

Wydaje mi się, że po prostu przyzwyczaiłeś się do sprzęgła, które jakiś czas popracowało już, a teraz masz zupełnie nowy komplet.

Branie przy podłodze jest w pełni normalną sprawą, lekka praca pedału też, natomiast co do tego palenia to wydaje mi się, że jednak powinieneś neico inaczej ruszać

Bez urazy oczywiście
  
 
[quote]
Przy 3 cm to juz powinno zabierac ale nie poszarpywac.A wieloklin na walku posmarowales?
  
 
dzięki sprzęgiełko już się chyba dopasowało bo nie jest żle wieloklin był jak nalęzy posmarowany