[OGÓLNE]Zwrot tablic

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam tak jak wyżej.Miałem 7 lat temu wypadek policja zabrała dowód i samochód na parking.Ja to auto odebrałem i postawiłem u kumpla przez te lata koleś sprzedał na części.Teraz wydział domaga się zwrotu tablic i pozwolenia czasowego a ja tego nie mam.Co robić i jak się najsensowniej wytłumaczyć?Proszę o poważne podpowiedzi
  
 
najsensowniej to przedstawić [JAKĄŚ] umowę sprzedaży auta inaczej ból bo jeszcze fundusz gwarancyjny Cię czeka w Polsce jest głupie prawo że musisz mieć ciągłość ubezpieczenia
  
 
Najlepiej JAKĄŚ z obcokrajowcem, wtedy tego auta nikt nie będzie po kraju szukać, będzie tak jakbys go na zlom oddał.
  
 
Ja po wypadku taty Meganę sprzedałem Czechowi i poszłem wyrejestrować autko
Wszystko przebiegło bez najmniejszych komplikacji
  
 
tak tylko ja dałem kumplowi i on to ojebał i nawet śrubki po tym nie zostało
  
 
Fajnego masz kumpla,dobrze,że mu żony nie oddałeś,bo byś jej teraz szukał po niemieckich burdelach
  
 
to teraz spisz z kumplem umowę
  
 
ponieważ pracuje w Starostwie wiec wszedlem do Wydz.komunikacji i ma info z pierwszej ręki
-dlaczego żądają zwrotu tablic, nie naprawiles samochodu,nie masz od diagnosty zaswiadczenia wiec nie zgłaszasz sie po dow.rej
-nie zrobisz lewej umowy ani z Polakiem ani cudzoziemcem czy to z Ukrainy czy Bangladeszu bo nie masz dowodu rej.niezbednego do sprzedazy bo leży on w W.K.
-jedyna rada abys znalazl kawalek czesci z numerem vin czy dawnej podwozia lub jeszcze dawniej silnika i z tym udał sie do Stacji Demontazu aby uzyskac zaswiadczenie o niekompletnym złomowaniu na podstawie czego mozesz wyrejestrowac samochod i przestac placic OC
-o ile nie masz nic pozostaje tylko droga Sądowa aby uzyskac wyrok ze kolego bez twojej wiedzy sprzedal rozbite auto i na podstawie wyroku wyrejestrowac pojazd, poniewaz jest to sprawa w Sądzie Cywilnym koledze nic nie grozi.
ament

-----------------
FEFK #2478 KLUBOWA AWANGARDA
byl Escort MKVII 1,4
byl Focus MKI 1,8 tddi
jest Focus MKII 1,6pb
Dystrybutor Gadżetów
  
 
dziwi mnie że nie można sprzedać auta bez dowodu rejestracyjnego, kumpel nie raz tak sprzedawał auto z zatrzymanym dowodem, a nowy właściciel sam go sobie odbierał.
  
 
nie chce byc upierdliwy ale powiedz mi kto przy zdrowych zmyslach kupi auto bez dowodu rej,czy kupisz mieszkanie bez aktu notarialnego, co powiesz nabywcy ,że D.R.moze sobie odebrac w WK coś Ci twoj kumpel glupot naopowiadał

-----------------
FEFK #2478 KLUBOWA AWANGARDA
byl Escort MKVII 1,4
byl Focus MKI 1,8 tddi
jest Focus MKII 1,6pb
Dystrybutor Gadżetów
  
 
Jak auto jedzie do Afryki to nie musi być dowodu, wystarczy nr vin na aucie. Wiem, bo Kolega sprzedał busa do Afryki. Jest jeszcze Karta pojazdu potwierdzającą jego stan własności


[ wiadomość edytowana przez: wiesiu666 dnia 2013-12-18 12:36:55 ]
  
 
Cytat:
2013-12-18 12:24:19, michno45 pisze:
nie chce byc upierdliwy ale powiedz mi kto przy zdrowych zmyslach kupi auto bez dowodu rej,czy kupisz mieszkanie bez aktu notarialnego, co powiesz nabywcy ,że D.R.moze sobie odebrac w WK coś Ci twoj kumpel glupot naopowiadał



"Nie chce być upierdliwy" ale byłem przy jednej takiej transakcji, a pozostałych jestem pewny.

Często się zdarza, że ludzie kupują takie auta - w szczególności powypadkowe ;] Z reszta od sprzedającego dostajesz pokwitowanie zatrzymania dowodu.

Co do sprzedaży do Afryki to potwierdzam, znam firmy, które sprzedają tam auta wyrejestrowane.
  
 
Koledzy dzięki za rady i podpowiedzi byłem dzisiaj w w.k.i temat ogarnięty.Powiedziałem że po wypadku byłem w szpitalu i po wyjściu z niego sprzedałem auto.Umowa oczywiście zapodziała się przy przeprowadce a nie byłem wyrejestrować auta bo problemy z policją ,amnezja itp.itd.Finałem jest umorzenie postępowania.Więc temat do zamknięcia i jeszcze raz serdeczne dzięki
  
 
a ja w takim razie nie jestem przy zdrowych zmysłach bo handluje i bardzo często trafia się samochód z miękkim dowodem lub zabranym przez policję.Co więcej bez kart pojazdu też były i wszystko daje radę ogarnąć a sposób na obcokrajowca jest sprawdzony i często ludzie stosują a dlatego że drogą urzędową nic normalnie nie da się załatwić lub trzeba stracić od groma czasu.A kupuje się takie samochody bo cena okazyjna,a urzędasy zawsze mnie potem wkurzają głupim pytaniem a po co pan taki kupił no szlak mnie wtedy trafia
Oczywiście bez urazy dla wszystkich urzędników