Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
fatboy82 LOB WETERAN A 3.0 24V R6 Warszawa | 2012-06-08 19:54:09 Mam nadzieję, że nikt się nie obrazi, jeżeli założe sobie wątek dla mojej Bestyjki?
Omesia ma już swoje 21 latek i jak na kobietę w tym wieku miewa swoje foszki. Ostatnimi czasy borykałem się z czujnikami spalania stukowego oraz z sondą lambda. Okazało się, że to kable, wtyczki i inne chochliki w elektryce. Jednak poza walką z wiatrakami, walczyłem także z przednim fotelem kierowcy. Pomimo, że tapicerka trzyma się u mnie dość dobrze, to jednak wsiadając i widząc ten fotel czułem niesmak. Z czasem to narastało, aż w końcu postanowiłem coś z tym zrobić W piwnicy mam jeszcze drugi zestaw tapicerki z Omy 3000, więc wziąłem części na wymianę, pojechałem na działkę i zacząłem dłubać. Generalnie nie była to pierwsza rozbiórka, więc szło całkiem gładko, ale jak dorwę typa, co wymyślił spinanie pleców zagiętym drutem, to zwyczajnie utłukę jak psa. Nie przedłużając oto jak wygląda efekt końcowy: siedzisko (oczywiście po lewej stare): oparcie: W najbliższym czasie chcę podłubać trochę w silniku, ale przede wszystkim blacha. Wczoraj odkryłem, czemu mam wilgotny dywanik - z kabiny widzę koło [ wiadomość edytowana przez: fatboy82 dnia 2012-06-08 19:56:26 ] |
mareckiL LOB WETERAN MV6 kombi xero Łódź | 2012-06-13 02:03:50
To masz na bieżąco informacje o zużyciu bieżnika Foteliki ładnie odpicowałeś |
fatboy82 LOB WETERAN A 3.0 24V R6 Warszawa | 2012-10-16 14:50:50 Jak już wpominałem przez nogi pasażera mogłem oglądać sobie oponkę, co także w deszczowe, mokre dni oznaczło 100% wilgotność w dywaniku. Nastał więc czas na zlikwidowanie problemu Oto jak to wyglądało podczas usuwania rdzy:
Tu już jest widok po usunięciu rdzy (tyle co się dało) i położeniu wartwy podkładu: Dziury załatane i wzmocnione żelkotem: Dla świętego spokoju dodatkowa warstwa wygłuszająca a tak wygląda po całej robocie |
fatboy82 LOB WETERAN A 3.0 24V R6 Warszawa | 2012-10-16 14:54:40 Muszę wymienić tylną szybę trójkątną, wszystko już zdjąłem i odkręciłem poza jedną nakrętką, która niestety chyba kryje się za bocznym plastikiem wewnątrz samochodu . Wiem, że jest przykręcone, bo widzę wystający gwint w nowej szybie. Jak zdjąć to ustrojstwo by dostać się do nakrętki? Tam są jakieś śruby czy wszystko na zatrzaski? Nie chcę się z tym siłować, a tym bardziej rozwalać połowę plastików... |
fatboy82 LOB WETERAN A 3.0 24V R6 Warszawa | 2012-11-19 13:25:02 Szyba wymieniona, jednak nie udało mi się zdjąć plastików w środku i nie byłem w stanie dokręcić śruby jak trzeba. Gdy próbowałem je zdjąć to doszedłem już do takich sił, że aż dziw, że nic nie pękło. Dlatego ponawiam pytanie, jak to cholerstwo zdjąć? Wtedy mógłbym w pełni przygotować opis jak to zrobić
Oto efekt prac [ wiadomość edytowana przez: fatboy82 dnia 2012-11-19 13:25:33 ] |
dedan2412 LOB SYMPATYK 3xOA Opole | 2012-11-19 15:07:37 Osłona słupka jest montowana na spinki.Chyba 5 szt. Wymiana szybki to max 10min roboty |
fatboy82 LOB WETERAN A 3.0 24V R6 Warszawa | 2012-11-19 15:14:34 czyli odkrecam pasy i musze włożyć więcej siły by puściło? Nie trzeba zdejmować półki?
Nie mówię, że to jakieś skomplikowane, ale może się przydać komuś, kiedyś. Zawsze jak się wie, to idzie szybko [ wiadomość edytowana przez: fatboy82 dnia 2012-11-19 15:14:59 ] |
SENATOR LOB MEMBER SENATOR B GDANSK | 2012-11-19 17:01:06 dolna ramke przesowasz w kierunku przodu |
fatboy82 LOB WETERAN A 3.0 24V R6 Warszawa | 2012-11-19 17:22:48 mowisz o tej na zewnatrz? jesli tak, to niestety bolesnie sie o tym przekonalem, bo sadzilem, ze jest tak samo jak z listwami w drziach, czyli ze sa wciskane.... |
fatboy82 LOB WETERAN A 3.0 24V R6 Warszawa | 2013-04-21 20:57:21 jeden z lepszych moich dni w Omeszkowym zyciu Za jednym posunięciem załatwiłem takie problemy:
- nierówna praca silnika (szarpał, gasł, nieładnie chodził) - wysokie spalanie (to o czym kiedys pisałem wracajac ze zlotu przedostatniego, podejrzenia padły na sondę i ew. kończącą się pompę) - pojawiające się błędy silnika, check to się zapalał to gasł - przedwczoraj w ogóle samochód nie chciał odpalić.... a czymże było to genialne posunięcie? wyczyściłem styki kompa silnika Śniedź była wręcz granatowo-zielona, dosyć sporawej grubości. Wziąłem ustrojstwo do domu i przez 1h lecialem papierem ściernym, a płytkę w środku dodatkowo potraktowałem środkiem do czyszczenia styków. Po podłączeniu kompa na swoje miejsce, wszystkie objawy odeszły jak ręką odjął Odpala na dotyk, ładnie się wkręca, powróciło spore stadko zagubionych koni i w ogóle przypomniałem sobie, co to jest 3.0 pod maską |
erwinomega LOB WETERAN Irmscher Ostroleka-Neustadt/Wstr. | 2013-04-21 21:25:29 Znaczy sie miałes pod maską afere z koniną
Najważniejsze,że kóniki wróciły do stajni |
apieczyk LOB SYMPATYK Opel Omega B kombi Lublin | 2013-05-03 15:08:28
Tak to jest w już wiekowych autkach, podobnie ja się ucieszyłem co do podgrzewania lusterek. W drzwiach pasażera działało baaardzo wolno, a myślałem, że po stronie kierowcy jest tak jak powinno. Przy wymianie drzwi sam składałem wiązkę i porządnie wyczyściłem złącze do lusterka i byłem w szoku. Po tym to podgrzewanie po stronie kierowcy "działo" źle |
fatboy82 LOB WETERAN A 3.0 24V R6 Warszawa | 2013-11-05 20:34:11 co moze byc powodem, ze nawet bez zaplony chodzi mi pompa paliwa? Ewidetnie ja slychac jak sie podchodzi, co wiecej chodzi tak dlugo, ze napiecie na aku spada do 3-4V....
Czyzby to kwestia samego przekaznika (to chyba ten co jest nad nogami pasazera) czy moze gdzies sie kabelki polaczyly? |
fatboy82 LOB WETERAN A 3.0 24V R6 Warszawa | 2013-11-17 14:13:56 owszem przekaznik pompy, ale tak zasniedzialy, ze najpierw nie moglem go wyjac, a jak juz wyjalem, to sniedz wrecz sie sypala z niego i gniazda.... Po pożyczeniu przekażnika z 2.0 silnik od razu ladnie odpalil (aha silnik nie chcial odpalic, chyba sniedz zatrzymala przeplyw pradu dla odmiany)
Chyba mi gdzies przecieka górą woda i ścieka po kablach na ten przekaznik i kompa, bede musial dokladnie sprawdzic. |
fatboy82 LOB WETERAN A 3.0 24V R6 Warszawa | 2014-08-21 11:52:06 zagadka na dzis: jest paliwo, jest iskra, a samochod nie odpala.
Historia: Następnego dnia po wymianie oleju (10W40 na 5W50, ale to pewnie mało istotne) dałem żonie samochód by pojechała do Warszawy pozałatwiać sprawy. Podróż przebiegła bez problemu, silnik pracował poprawnie cały czas (wedle relacji żony). Po 2h wróciła do samochodu i lipa, już nie odpalił. Na holu także nie chciał zagadać. Spradzone: - paliwo JEST - iskra JEST (ale UWAGA spradzałęm przy użyciu nowego kabla i świecy, które czekają na wymianę) - komp OK - przekaźnik pompy OK - błędy BRAK O co kurka chodzi? możliwe by nagle kable WN lub świece padły? wtryski? Co jeszcze sprawdzić by zlokalizować chochlika? |
fatboy82 LOB WETERAN A 3.0 24V R6 Warszawa | 2014-08-22 15:01:20 rozrzad przeskoczyl? Czy wtedy by odpalil, ale nierowno chodzil? |
7gsi LOB MEMBER wieś | 2014-08-22 15:06:45
wniosek: nie dawaj żonie samochodu. jak jest paliwo i iskra, dasz nowe kable i świece a gad nawet nie zagada, to może sprawdź kompresję. Dziwny przypadek. |
fatboy82 LOB WETERAN A 3.0 24V R6 Warszawa | 2014-08-22 15:54:46
Taaa to juz mamy ustalone, calkowity szlaban
No wlanie, strasznie dziwny, tak bez ostrzezenia, tylko od razu strzal miedzy oczy Jednak sprawdza sie zasada, ze Omesia zawsze dowiezie do domu, potem moze sie rozkraczyc |
abigaz LOB MEMBER Peugeot 508 kombi Gdańsk | 2014-08-23 13:08:40
Być może wtryski......... |