Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Grzesiek SYMPATYCZNY GOŚĆ Opel Astra II/ HONDA ... Białystok | 2003-05-21 12:25:42 Spojler odlać mozna z żywicy epoksydowej,a forma musi być z czegos,do czego ta zywica by nie przystawała,ale z czego dokładnie to nie wiem
Pzdr Grzesiek |
Grzesiek SYMPATYCZNY GOŚĆ Opel Astra II/ HONDA ... Białystok | 2003-05-21 12:43:10 Wprawna ręka mogła by zrobic formę np z drzewa.Tylko to trzeba duzo czasu poswięcic,ale efekt byłby chyba dobry.W jakims pniu wystrugac poządany kształt i poprostu to zalac np zywicą
Ten materiał chyba na warunki atomsferyczne jest odporny. |
stegienny SYMPATYCZNY GOŚĆ Łada Samara 21093 Warszawa | 2003-05-21 18:35:49 Wtam, w moim posiadaniu jest aktualnie górna część spojlera na pokrywę bagażnika jak ktoś ma ochotę się pobawić z dorobieniem spodu to służę uprzejmie.
Pozdrawiam, Stegienny |
klaczyslaw łada 2107była teraz ... Dobrzany | 2003-05-21 18:57:37 Nie wiem czy nie było by taniej i wygodniej przerobić spojlera od czegoś. Spojler a potem tylko żywica, mata, szlifierka, paier ścierny szpachla i gotowe. Tak przerabiałem spojler do trambika i wyszło genialnie. Mata dale pewność że nic nie popęka. I mała rada!!! Jeśli szpachlowane miejsce narażone jest na drganie, skręcania itp. to szpachle najlepiej zrobić z żywicy. trzeba dodać talk do żywicy i gotowe. Taka szpachla jest dużo mocniejsza i zachowuje jako taką elastyczność. Przepis sprawdzony. Coś takiego trzyma u mnie już 2 lata. [ wiadomość edytowana przez: klaczyslaw dnia 2003-05-21 18:58:26 ] |
obcyrm Elbląg | 2003-05-21 22:17:11 A zobacze sobie, dzięki. Wygłuszyłem sobie te durne plastiki - co za ulga. Dziś pierwszy raz jechałem po wyciszeniu drzwi i nie skrzeczą. To cud. |
sheriffnt Loża Szyderców Łada 21072/Fiat Temp ... Gdynia | 2003-05-21 22:54:04 Witam,
z racji doświadczen, przy budowie i remoncie jachtów, wypowiem się w tej materii... zapomnijcie panowie o odlewaniu czegokolwiek z zywicy, musi być to kllasyczne laminowanie, a więc: w forme kładzie sie grubą wartwe zywice z barwnikiem, czyli topkotu.. na to po lekkim przeschniciu maluje sie żywica, a potem kładzie kilka wartw maty szklanej, dobrze przesączonej zywicą... to tak pokrótce..., niezła zabawa..., sama zywica bez maty , będzie po prostu pękac, nie polecam... warto natomiast pobawić się z zywicami poliestrowymi, są tańsze i łatwiej dostępne... tak przygotowaną cześc pozostało tylko skleic , jesli były dwie połowki, a polerowanie to już tylko formalośc..., Miłej zabawy... służe pomocą jesli kogoś bliżej zainteresyje ta technologia..., sam chcę się przymierzyć do kilku odlewów do mojej 7mki |
Anonymous Niezarejestrowany | 2003-05-21 23:02:47 Racja - harówka jest niezła . Choć ja laminowałem MAKA żywica epoksydową, ale poliester jest chyba łatwiejszy w obróbce???? |
Bastek-Krakow SYMPATYCZNY GOŚĆ Samara Kraków | 2003-05-21 23:05:52 Hmmm - nowatorski tutaj nie będę - ja też polecam kupić jakiś w miarę podobny spoiler i trochę go przerobić - piszę tak dlatego że ze swoim skrzydłem walczyłem z rok w conajmniej 10 różnych etapach a i tak efekt końcowy jest DAAAAALLLLLEEEEKKKKIIII od zamierzonego - przedewszystkim że bardzo trudno uzyskać idealnie równą dużą powierzchnię - mój spoiler to chyba z 5 kg. waży od szpachli i kolejnych warst laminatu itd...
Ale dla ambitnych podam mały schemat działania - a) zrobić szkielet najlepiej z aluminium (mówie tutaj o punktach mocowania do auta i jakiś tam np. rurka rdzeń a skrzydle) - ma to na celu zapewnienie sztywności konstrukcji i tego że Ci się nie rozpadnie na 100 części przy naszych rodzimych dziurach b) na szkielet (albo raczej w szkielet) wkomponowujesz materiał wypełniający z którego wyskrobiesz ostateczny kształt spoilera - dobry do tego celu jest styropian - łatwość cięcia szlifowania i klejenia (byle nie klejem z nitro - do styropianu są specjalne kleje !!) - polecam wykonac to dokładnie i równo na gładkich powierzchniach bo potem przy laminowaniu wychodzą masakryczne nierówności c)okładasz "rdzeń spoilera matą szklaną odpowiednio ją sobie docinając itd. itd. itd. jak już masz odpowiednie kawałki to rozrabiasz żywicę (polecam EPIDIAN - ponoć najwytrzymalszy) smarujesz rdzeń ,kładziesz podocinaną matę , smarujesz matę tak żeby dobrze przesiąkła - (UWAGA - POLECAM MIEĆ Z 5 PAR RĘKAWICZEK I JAK TYLKO ZACZNĄ PRZESIĄKAĆ TO WYRZUCAĆ I ZAKŁADAĆ NOWE - BO JAK SIE RĘCĘ TYM UPIEPRZĄ TO MOŻNA JE TYDZIEŃ MYĆ) wogóle to cholernie brudna robota - wszystko sie do wszystkiego klei d)jak już 1 warstwa zastygnie (ok24 godzin) polecam zrobić drugą warstwę z maty i tak samo obklejać jak pierwszą e)teraz 20 brytów papieru ściernego i szlifierka - życzę miłego szlifowania i pamiętajcie że ta cholerna mata szklana we wszystko się wbija i zajebiście kłuje ......... tfu tfu tfu f) teraz jeszcze coś przyjemniejszego - szpachlowanie - 2 tygodnie + kolejne 20 brytów papieru i może jakoś zacznie spoiler wyglądać g) podkładzik , farbka malowanko przykręcanie itd. Reasumując : - materiały na szkielet - ?? zł - styropian - ?? zł - conajmniej 2 puszki epidianu - 100 zł - mata szklana nie pamiętam ceny ale chyba 50*50 10 zł czy jakoś tak - papier ścierny -- ?? zł - szpachla -- ?? zł - dodatkowe narzędzi typu rękawiczki szpachelki itd. itd. ?? zł co daje GRUBO ponad 200 zł i conajmniej tydzień straconego czasu z niewiadomym końcowym efektem Więc jak myślicie - opłaca się to robić samemu ?? Tantiemy od tych których uchroniłem od roboty przyjmuje pocztą |
sheriffnt Loża Szyderców Łada 21072/Fiat Temp ... Gdynia | 2003-05-21 23:45:25 Witam...
myślę ze metoda która zaproponowałem jest i prostsza i tańsza, no i prac wykończeniowych stosunkowo mało... 1 kg farby poliester, ok 16 pln 2 kg zywicy poliester 2*10 pln utwarzdzacz, ok 15 pln.. mata?.. hmmm.. pewnie ze 20-30 pln.. licze tak... natłuścic formę, pomalowac żelkotem, ok 3 h z domyciem sie... i godzinnym suszeniem w temp +18 st C laminowanie następne 2-3 h, na nast dzień wyjecie z formy i uzupełnienie ubytków za pomoca żelkotu z talkiem sklejenie 2 połówek, i ostateczne polerowanie problemem jedynie jest forma, ale jesli jest kilku chetnych, to mozna sie pobawic..., wykonac model z drewna?... a formę mozna tez z laminatu problemy?.. trudno kupic komponenty w małych ilosciach.. no i jednorazowe wykonanie, to: przygotowanie formy, odpowiedniego pomieszcenia i całego procesu jakby robic kilka sztuk, to warto próbowac, dla jednej sztuki chyba już nie warto... |