Avesis t25 2.0 d4d nie odpala jak powinna.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich zmotoryzowanych. Jestem ty nowy i chętnie sie podziele swoim doswiadczeniem i skorzystam z Waszej wiedzy i pomocy.
Dostarczono mi dzis autko AVENSIS T25 2.0 D4D 1CD z 2004 roku. Problem- nie odpala. Objaw- po przekręceniu rozrusznikiem jak by łapała ale nie odpala i kopci na biało. Brak reakcji na plaka. Cisnienie na listwie 25-26mpa. Bledy-brak(tester diagnostyczny ASIAN GOLD).Diagnoza dużo czasu nie zajeła-brak luzów zaworowych na 3-ch cylindrach na zaworach dolotowych, i za małe luzy na zaworach wydechowych. Przeszlifowane zostały podkładki regulacyjne. Autko odpaliło bez WIĘKSZYCH problemów ale nie pali tak jak powinno(według mnie). Po zakręceniu rozrusznikiem zaczyna odpalać tak jak by każdy tłok dołączał po kolei. Trwa to około 5-6 sekund. Właściciel auta twierdzi że wtryski robił.
Teraz mam pytanie:
1. Jakie powinny byc korekty na wtryskach (obecnie na zimnym na rozgrzanym
1... -3,1 -2,7
2... 3,3 1,9
3... -1,1 -1,3
4... 1,2 1,2
2. Czemu po zakręceniu rozrusznikiem, jeszcze przed odpaleniem, wycieka paliwo z zaworka cisnieniowego(przelewowego) na listwie ??? Czy ten zaworek nie powinien się otworzyć dopiero jak cisnienie przekroczy górną granice???


  
 
Cytat:
2015-11-30 23:16:44, jarecki03 pisze:
Witam wszystkich zmotoryzowanych. Jestem ty nowy i chętnie sie podziele swoim doswiadczeniem i skorzystam z Waszej wiedzy i pomocy. Dostarczono mi dzis autko AVENSIS T25 2.0 D4D 1CD z 2004 roku. Problem- nie odpala. Objaw- po przekręceniu rozrusznikiem jak by łapała ale nie odpala i kopci na biało. Brak reakcji na plaka. Cisnienie na listwie 25-26mpa. Bledy-brak(tester diagnostyczny ASIAN GOLD).Diagnoza dużo czasu nie zajeła-brak luzów zaworowych na 3-ch cylindrach na zaworach dolotowych, i za małe luzy na zaworach wydechowych. Przeszlifowane zostały podkładki regulacyjne. Autko odpaliło bez WIĘKSZYCH problemów ale nie pali tak jak powinno(według mnie). Po zakręceniu rozrusznikiem zaczyna odpalać tak jak by każdy tłok dołączał po kolei. Trwa to około 5-6 sekund. Właściciel auta twierdzi że wtryski robił. Teraz mam pytanie: 1. Jakie powinny byc korekty na wtryskach (obecnie na zimnym na rozgrzanym 1... -3,1 -2,7 2... 3,3 1,9 3... -1,1 -1,3 4... 1,2 1,2 2. Czemu po zakręceniu rozrusznikiem, jeszcze przed odpaleniem, wycieka paliwo z zaworka cisnieniowego(przelewowego) na listwie ??? Czy ten zaworek nie powinien się otworzyć dopiero jak cisnienie przekroczy górną granice???

Po pierwsze to nalezaloby ustalic co zostalo spartolone i co ktos wyprawial z tym silnikiem ,bo jak zyje nie spotkalem ciasnych zaworow w zadnym silniku Toyoty a widzialem juz rozne zajechane na amen po pol milionie km oczywiscie z wyjatkiem tych na gazie.
Dwa jezeli listwa jest zakonczona zaworkiem bezpieczenstwa czyli takim bez kabla tylko wezyk nadmiarowy to niema prawa kapnac nawet kropla podczas testu fuel leak czyli podbite cisnienie.
Trzy odepnij wtryski i krec rozrusznikiem i jakie masz obroty silnika i jakie cisnienie odczytane testerem?
Cztery zmierz cisnienie sprezania.
Sprawdz czy niema chipa.
Sprawdz swiece zarowe ,oczysc zawor Egr ,oczysc mase pod akumulatorem.
Tyle na poczatek wykonaj to starannie i napisz jakie wyniki pomiarow.
  
 
Dzieki Bigelektron za odpowiedz . Podobno w tym silniku była zmieniana głowica. Podejrzewan że po założeniu nikt nie sprawdził luzu zaworowego lub pozamieniał miejscami sklanki z podkładkami regulacyjnymi. Nie spotkałem się z tym problemem w toyocie ale w astrach I 1.7 ISUZU to problem nagminny. W każdym bądz razie luzy teraz są idealne, 0,25ssące i 0,35-0,40 wydechy.
Znalazłem jego bolączkę. Brak cisnienia na cylindrach(7-9bar). Miałes racje Bigelektron z pomierzeniem cisnienia. Sam niewiem czemu tego nie zrobiłem odrazu. Chyba się zasugerowałem sugestiją klienta. Ale nadal nie znam przyczyny, bo brak cisnienia to skutek a nie przyczyna. Jak stargam głowicę do zobaczę. Podejrzewam że problem jest z zaworami i gniazdami, ale od razu wymienię piercienie i przehonuje tuleje. Opisze jak się rozwineła sytuacja w następnym poscie.

P.S. ......Sprawdz czy niema chipa......
W tym sterowniku nie da się zmienić mapy. Dało się zrobić czipa w sterownikach z koncowką numeru powyżej ........650. A w tym jest ......632.
  
 
Cytat:
2015-12-03 10:04:38, jarecki03 pisze:
Dzieki Bigelektron za odpowiedz . Podobno w tym silniku była zmieniana głowica. Podejrzewan że po założeniu nikt nie sprawdził luzu zaworowego lub pozamieniał miejscami sklanki z podkładkami regulacyjnymi. Nie spotkałem się z tym problemem w toyocie ale w astrach I 1.7 ISUZU to problem nagminny. W każdym bądz razie luzy teraz są idealne, 0,25ssące i 0,35-0,40 wydechy. Znalazłem jego bolączkę. Brak cisnienia na cylindrach(7-9bar). Miałes racje Bigelektron z pomierzeniem cisnienia. Sam niewiem czemu tego nie zrobiłem odrazu. Chyba się zasugerowałem sugestiją klienta. Ale nadal nie znam przyczyny, bo brak cisnienia to skutek a nie przyczyna. Jak stargam głowicę do zobaczę. Podejrzewam że problem jest z zaworami i gniazdami, ale od razu wymienię piercienie i przehonuje tuleje. Opisze jak się rozwineła sytuacja w następnym poscie. P.S. ......Sprawdz czy niema chipa...... W tym sterowniku nie da się zmienić mapy. Dało się zrobić czipa w sterownikach z koncowką numeru powyżej ........650. A w tym jest ......632.


Z chipem to mialem na mysli te boxy ktore dokladaja z Toyoty przy komputerze silnika na wtyczkach przejsciowkach i V-techy na listwe common raill.
To jakie masz to cisnienie na poszczegolnych cylindrach.
Jezeli moge doradzic to lepiej tego silnika nie naprawiaj bo mozesz utknac.Niewiadomo z czego go poskladali moze byc inna glowica lub korby i tloki.
Mialem taka Prewie czy Ave verso z Krakowa cuda sie dzialy w koncu na pomiarach wyszlo cisnienie rowno 19 na wszystkich cyl.a powinno byc cos kolo 27.Po skalkulowaniu czesci i roboty wyszlo ze lepiej silnika poszukac.Ale jakis warsztat sie podjal remontu za chyba 2000 zl i poplyneli na tym bo sie okazalo ze po remoncie cisnienie bylo max 18 .Nieznam gosci ale klient twierdzil ze robili mu niejeden silnik z powodzeniem.Wiec wniosek ze cos tam bylo zamontowane nie z tego silnika ale na podstawie dokumentacji niema szans ustalic ktory element ktos tam wczesniej zamontowal bo rzekomo pasowal.
Radze wlasnie poszukac silnika bo ten temat smierdzi zdechla ryba na kilometr a uwierz mi ze doswiadczenie nauczylo mnie omijac takie tematy ktore mozna powiedziec ze z duzym prawdopodobienstwem moga sie nie udac.Teraz jeszcze nie jest za pozno gorzej kiedy zamontujesz czesci za kupe kasy i poniesiesz naklady w robociznie i bedzie to samo.Wowczas zadna ze stron nie bedzie szczesliwa.
W tamtym silniku byly dwukrotnie wieksze przerwy na zamkach pierscieni ale na tulejach cylindrow nie bylo rantu ktory by swiadczyl o nadmiernym zuzyciu tylko takie przebarwienie na tulei cylindra byc moze powstale w skutek przegrzania.Jezeli wiec po zdjeciu glowicy nie znajdziesz ewidentnej przyczyny to odradzam naprawe.
  
 
Ok. Głowica stargana. A że robię przy silnikach trochę, przerabiam ich co najmniej 10 miesięcznie to mysle że i z tym sobie poradzę. Tragiedji niema. Moim zdaniem zapieczone pierscienie olejowe, i ze względu na to że wtryski lały, egr zapchany, i ten cały szlam osiadał się na zaworach i przedostawał się do oleju. Jak silnik gwałtownie zaczyna brac olej to radze każdemu dolac do oleju szklankę nafty, odpalic silnik na 20 min., zlać olej i zalać olejem rzadszym żeby pirscienie olejowe zaczeły pracować. Ale każdy użytkownik auta z reguły jest mądrzejszy i zaczyna lac olej gęsciejszy i tym samym dokańcza żywot silnika. A dołóż my do tego sadzę ropną to mamy szlam który się odkłada wszędzie. Wystarczy wymienić pierscienie, ewentualnie panewki jak będzie potrzeba i zrobić honowanie na tulejach i z dołem było by na tyle.
Co do głowicy to zlecę chłopakom z mysłowic wymianę prowadnic, uszczelniaczy, dotarcie lub wymiane zaworow, i dotarcie lub wymiana gniazd zaworowych, sprawdzenie szczelnosci i spłanowanie płaszczyzny.
Mysle że po tym zabiegu wroci 116ps a nie jak przed naprawą 89

Wiem, Bigelektron, że prosciej jest wymienic silnik, albo najprosciej. Tylko że dostaniesz gwarancje w porywach na 14 dni. Niewiesz co kupisz. Na oko nie do konca poznasz kondycje silnika. Ja dam gwarancje na 30 tys. km. Do tej pory nikt nie wrocił z reklamacją.
A za DOBRY silnik do tego auta trzeba dac 2500-3500 TYS. ZŁ. A gdzie robota??? A jazda w poszukiwaniu silnika, a paliwo, a nasz czas??? A z remontem mysle że się zamkniemy 2500-3000 z olejem i filtrem.
Ciąg dalszy nastąpi....
  
 
Bigelektron pytałes o cisnienie? 1-8bar, 2-8,5bara; 3-7.5bara, 4-9bar. Jak sciągnełem głowice i położyłem na blacie to na zamkniętych zaworach olej przeciekał na stół(ssących).
  
 
Cytat:
2015-12-03 23:04:21, jarecki03 pisze:
Bigelektron pytałes o cisnienie? 1-8bar, 2-8,5bara; 3-7.5bara, 4-9bar. Jak sciągnełem głowice i położyłem na blacie to na zamkniętych zaworach olej przeciekał na stół(ssących).

ok
to powodzenia napisz jak poszlo i jakie masz cisnienia po remoncie jak bedzie ok to ci podesle paru z silnikami bo obecnie niemam kogo polecac odnosnie remontow silnika za przyzwoite pieniadze.
  
 
Ok Bigelektron.. Ale po remoncie auto przez ok. 1000km będzie słabsze.Pęłną moc osiągnie po ok.1000km. Ale napiszę do widomosci ogólnej ile będzie bezposrednio po remoncie a ile po 1000km. Każdy właściciel wie że po remoncie nie może przekroczyć 2500 obrotów, spokojna jazda bez zrywu. Pierscienie muszą się dotrzeć. Po tysiącu wymiana oleju i filtra i autko powinno szmigać, łaski nie robi. Lubię jak auto chodzi tak jak my(mechanicy) chcemy a nie tak jak jemu się chce. Czyż nie tak Bigelektron??? Wtedy mamy największą satysfakcję i nie chodzi tu tylko o pięniądze. I za to lubię to co robię.
  
 
Słuchajcie, trochę robię przy silnikach ale aż tak wyjechanych pierscieni nawet nawet ja nie widziałem. A z resztą ocencie sami.














Proszę zwrócic uwage na osadzenie pierscieni w tulei tłokowej. Przerwa na zamku w starym pierscionku 7mm. Na pirscionkach olejowych brak krawędzi zbierających. I jak tu ma być cisnienie w cylindrze??? I niech mi ktoś powie że jakość oleju i częstotliwość wymiany nie ma znaczenia. A znam takich co jeżdzą 25tys. km od wymiany do wymiany. Ja proponuje każdemu wymianę oleju i filtra co 10tys. km bez względu na to co mówi producent i kropka.
  
 
Nu w końcu mam chwilę i mogę z Wami podzielić radoscią że AVENSISka pali od kopa. Może prawie od kopa bo od kopa to palą TDIki. Trochę to trwało bo własciciel nie miał kasy, a ja miałem zabawe z innymi silnikami. Grunt że jest bardzo zadowolony. Obiecałem podać cisnienie po naprawie:
1-29.5
2-28(była bardzo duża krawędz)
3-29
4-29.5
Moim zdaniem jest okey. Dziękuje wszystkim zainteresowanym.


P.S. Budżet został przekroczony o 113zł od zakładanego. Czyli całość wyniosła 3113zł.