COROLLA e12 1.4d4d (błąd P1229) - poszukiwany mechanik Śląsk

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, autko to Corolla e12 1.4d4d z 2006r - przebieg 224 tyś. km (jeżdżę nią od nowości). Na zimno i na ciepło pali dobrze. Po rozgrzaniu przy spokojnej jeździe zdarza się utrata mocy, nie gaśnie ale jechać się nie da. Jeśli natomiast podkręci się ją do 3500 – 4000 obrotów odcina paliwo i gaśnie (nie trzeba wciskać pedału do deski wystarczy powoli ją wkręcać na obroty) - w tym przypadku pojawia się błąd p1229 (odczyt testerem toyoty). Po chwili pali dobrze i jedzie i tak w kółko
Po lekturze postów do tej pory: wymieniłem filtr paliwa, poprawiłem masy na ramie i silniku, wykonałem test na przelewy wtrysków (na biegu jałowym przez 5 minut wszystkie przelały ilości w granicach 35ml – 45ml).W domowych warunkach niewiele więcej zdziałam (mogę jeszcze próbować przetestować/wyczyścić zawór SCV). Problem się pogłębia a samochód potrzebny na co dzień stąd prośba do dobrych ludzi o sugestie do kogo się udać w okolicach Gliwice/Katowic żeby uzyskać fachową pomoc! Dzięki!
  
 
Cytat:
2017-12-10 23:03:48, mmiro pisze:
Witam, autko to Corolla e12 1.4d4d z 2006r - przebieg 224 tyś. km (jeżdżę nią od nowości). Na zimno i na ciepło pali dobrze. Po rozgrzaniu przy spokojnej jeździe zdarza się utrata mocy, nie gaśnie ale jechać się nie da. Jeśli natomiast podkręci się ją do 3500 – 4000 obrotów odcina paliwo i gaśnie (nie trzeba wciskać pedału do deski wystarczy powoli ją wkręcać na obroty) - w tym przypadku pojawia się błąd p1229 (odczyt testerem toyoty). Po chwili pali dobrze i jedzie i tak w kółko Po lekturze postów do tej pory: wymieniłem filtr paliwa, poprawiłem masy na ramie i silniku, wykonałem test na przelewy wtrysków (na biegu jałowym przez 5 minut wszystkie przelały ilości w granicach 35ml – 45ml).W domowych warunkach niewiele więcej zdziałam (mogę jeszcze próbować przetestować/wyczyścić zawór SCV). Problem się pogłębia a samochód potrzebny na co dzień stąd prośba do dobrych ludzi o sugestie do kogo się udać w okolicach Gliwice/Katowic żeby uzyskać fachową pomoc! Dzięki!


Na priva masz nr do jednego dobrego czlowieka
  
 
Cytat:
2017-12-10 23:03:48, mmiro pisze:
Witam, autko to Corolla e12 1.4d4d z 2006r - przebieg 224 tyś. km (jeżdżę nią od nowości). Na zimno i na ciepło pali dobrze. Po rozgrzaniu przy spokojnej jeździe zdarza się utrata mocy, nie gaśnie ale jechać się nie da. Jeśli natomiast podkręci się ją do 3500 – 4000 obrotów odcina paliwo i gaśnie (nie trzeba wciskać pedału do deski wystarczy powoli ją wkręcać na obroty) - w tym przypadku pojawia się błąd p1229 (odczyt testerem toyoty). Po chwili pali dobrze i jedzie i tak w kółko Po lekturze postów do tej pory: wymieniłem filtr paliwa, poprawiłem masy na ramie i silniku, wykonałem test na przelewy wtrysków (na biegu jałowym przez 5 minut wszystkie przelały ilości w granicach 35ml – 45ml).W domowych warunkach niewiele więcej zdziałam (mogę jeszcze próbować przetestować/wyczyścić zawór SCV). Problem się pogłębia a samochód potrzebny na co dzień stąd prośba do dobrych ludzi o sugestie do kogo się udać w okolicach Gliwice/Katowic żeby uzyskać fachową pomoc! Dzięki!


p1229 za wysokie cisnienie paliwa w ukladzie.Cisnienie narasta prawidlowo ale komputer nie jest go w stanie obnizyc za pomoca dostepnych srodkow i w okreslonym czasie.Trzeba spr zawor upustowy listwy scv pompy i instalacje do kompa.
  
 
witam podpinam się pod temat z podobnym problem.
Pacjent to Corolla E12 z 2006, silnik 1,4 D4D, przebieg 230 000 km.

Przebieg choroby:
Jakiś rok temu auto zaczęło nierówno pracować na wolnych obrotach po zjechaniu na parking w trasie. Po zgaszeniu silnik już nie odpalił. Laweta do warsztatu, tam mycie wtrysków ultradźwiękami, sprawdzenie ich na stole probierczym, niby wszystko ok. Zmontowane wszystko z powrotem i do zeszłego tygodnia zero problemów.

Przyznam się, że kiedyś w zimie jeździłem na rezerwie aż zapchało filtr i pewnie syfy poszły dalej :/

Tydzień temu w drodze z pracy do domu po kilku minutach jazdy auto gaśnie i wywala błąd P1229 przy zapamiętanych wynikach:

Calculated Engine Load value: 100
Engine Coolant temp.: 51
Intake manifold absolute pressure (MAP): 151
Engine RPM: 1625
Vehicle Speed: 51

po kilku minutach postoju silnik znowu daje się odpalić i jedzie już bez problemów z zapaloną lampką Check Engine.

Sytuacja powtórzyła się wczoraj - dokładnie taki sam przebieg.

Filtr paliwa wymieniony na Knecht KC100 miesiąc temu, wcześniej był wymieniany bak paliwa ze względu na przecieki. W starym filtrze był złoty pył..

Pytanie co robić?

1) wymienić pompę bo się łuszczy? (złoty pył w filtrze)
2) Sprawdzić zawór SCV (płukanie w nafcie + łechtanie 12 V)
3) Przeczyścić cały układ paliwowy??




[ wiadomość edytowana przez: Marek_Gdansk dnia 2018-09-18 12:41:15 ]
  
 
Cytat:
2018-09-18 12:40:43, Marek_Gdansk pisze:
witam podpinam się pod temat z podobnym problem. Pacjent to Corolla E12 z 2006, silnik 1,4 D4D, przebieg 230 000 km. Przebieg choroby: Jakiś rok temu auto zaczęło nierówno pracować na wolnych obrotach po zjechaniu na parking w trasie. Po zgaszeniu silnik już nie odpalił. Laweta do warsztatu, tam mycie wtrysków ultradźwiękami, sprawdzenie ich na stole probierczym, niby wszystko ok. Zmontowane wszystko z powrotem i do zeszłego tygodnia zero problemów. Przyznam się, że kiedyś w zimie jeździłem na rezerwie aż zapchało filtr i pewnie syfy poszły dalej :/ Tydzień temu w drodze z pracy do domu po kilku minutach jazdy auto gaśnie i wywala błąd P1229 przy zapamiętanych wynikach: Calculated Engine Load value: 100 Engine Coolant temp.: 51 Intake manifold absolute pressure (MAP): 151 Engine RPM: 1625 Vehicle Speed: 51 po kilku minutach postoju silnik znowu daje się odpalić i jedzie już bez problemów z zapaloną lampką Check Engine. Sytuacja powtórzyła się wczoraj - dokładnie taki sam przebieg. Filtr paliwa wymieniony na Knecht KC100 miesiąc temu, wcześniej był wymieniany bak paliwa ze względu na przecieki. W starym filtrze był złoty pył.. Pytanie co robić? 1) wymienić pompę bo się łuszczy? (złoty pył w filtrze) 2) Sprawdzić zawór SCV (płukanie w nafcie + łechtanie 12 V) 3) Przeczyścić cały układ paliwowy?? [ wiadomość edytowana przez: Marek_Gdansk dnia 2018-09-18 12:41:15 ]


Jak tankujesz jakies wynalazki na malych tanich stacyjkach lub macie takie dziadoskie paliwo w okolicy, to sprzedaj auto i kup cos na benzyne.
Bez testera toyoty niewiele zrobisz ale oczysc masy i klemy zwlaszcza z akumulatora na nadwozie. Zmien paliwo zatankuj na jakiejs duzej BP. Wywal tego Knechta i wiecej dziadostwa nie zakladaj. Odkrec scv pokrec 30sek aby przeplukac pompe niech paliwo wyplywa swobodnie wyplucz scv wyplucz listwe paliwowa. Jezeli dalej bedzie gasla a nie bedzie kodu bledu wiesza sie wtryskiwacz na przelew trzeba znalezc ktory. Jezeli bedzie kod bledu taki jak byl to trzeba odczytac jakie bylo cisnienie na listwie zadane i otrzymane. Otrzymane nie moze byc wyzsze niz zadane.



[ wiadomość edytowana przez: Bigelektron dnia 2018-09-19 08:09:30 ]
  
 

1) Czy tester Toyoty podłączać tylko jak pali się Check Engine czy jak zgaśnie to też jest sens? Trzeba jechać z tym do ASO?

2) Co zamiast Knechta? Mann będzie ok?

3) Kiedyś wywaliło jeszcze błąd P0263 Cylinder1 Contribution/Balance oraz P0252 Injection Pump Fuel ,nie wiem czy to może być powiązane

Tankuje Orlen albo BP, poprzedni właściciel był flotowy więc pewnie te same stacje, jak mają stare nie czyszczone zbiorniki to też jest syf na "renomowanych" stacjach.

Cały czas martwią mnie opiłki w filtrze, czy jest możliwe, że przedostają się dalej na listwę i na wtryski?

  
 
Moim zdaniem powinieneś skorzystać z usług https://www.toyota.zabrze.pl. Jeśli chodzi o serwis toyoty to według mnie ten jest najlepszy