Problem z odpaleniem nagrzanego silnika E12 D4D

2009-10-15 16:28:17, marcinkrol84 pisze:
Test w Sowier Krakow, diagnoza - zawory SCV, kod usterki 78. Podczas startu cieplego silnika cisnienie jest o polowe nizsze niz oczekiwane, ale kiedy juz zaskoczy to jest ok. Stad prawdopodobnie wniosek, ze pompa jest OK i do wymiany sa zawory. Problem wystepuje tylko na rozgrzanym silniku, byc moze dlatego ze po wzroscie temperatury zwieksza sie opornosc cewek i zmienia sie ich charakterystyka. Robi sens? Jest sens wymieniac gdzies indziej niz Sowier, w ogole jaka moze byc cena takiej imprezy? Ktos moze to robil? Czy takie problemy jak wymiana bendiksa czy zaworow SCV nie sa dziwne przy 140tys km ? Auto kupilem rok temu, uzywane przekrecony licznik? pozdr

2009-10-16 09:58:10, marcinkrol84 pisze:
Nie mam niestety takich dokladnych wynikow, o ktore pytasz. Pytalem o jakis raport z badania, ale powiedzieli ze ten program co maja takich nie generuje (nie wiem ??). Gosc z serwisu tez mowil ze to sie raczej objawia "dziura w gazie", wspominal ze powinno byc 70 atmosfer (moze przekrecam), a podczas rozruchu jest mniej wiecej polowa z tego. Mowil tez ze to nie rozrusznik. Co do mocy to w korkach specjalnie roznic nie widac , ale wczoraj staralem sie to sprawdzic i odnioslem wrazenie ze np dwojce (biegu), rosna obroty ponad 2tys, a auto jakos specjalnie sie nie zbiera. Ale tez nie za kazdym razem... Pozatym jest slisko wiec wolalem nie ryzykowac z szarzowaniem 1500 to cena czesci czy z wymiana, u Ciebie? Masz swoj serwis czy to ASO w Katowicach?

2009-11-17 16:35:51, marcinkrol84 pisze:
Moze i amator, ale nie zniknalem dlatego ze to olalem. Auto bylo u blacharza, a dopiero teraz udalo mi sie to sprawdzic jeszcze raz. Takze po kolejnych testach w kolejnych warsztatach Rozrusznik kreci podczas rozruchu (przy cieplym silniku) okolo 250 obrotow. Zeby auto chcialo odpalic to trzeba troche pokrecic (roznie, nawet do 10sek), w tym czasie cisnienie jakie wytwarza pompa nie osiaga od razu 25MPa tylko stopniowo rosnie w miare krecenia. Jak powiedzial mi gosc 20 - 50 - 100barow itd, az auto zaskoczy. Przyczyna maja byc popsute wtryski, powiedzial ze zakres jest -5; +5, a te maja 8, 9. Takze nadaja sie tylko do wymiany. No i wniosek taki, ze przelew paliwa jest za duzy i nie da sie wytworzyc odpowiedniego cisnienia. Nie rozumiem tylko czemu, problem z odpalaniem jest tylko jak silnik jest cieply (goracy). A jak jest zimny to problem nie wystepuje. Skoro leja to powinny lac caly czas?? czy cieple czy zimne... Pozatym skoro one tak leja to czy auto nie powinno palic wiecej? Skoro leja dwa razy za duzo paliwa to nie powinno mi auto palic stosunkowo wiecej? No i pytanie czy nie znacie kogos zaufanego kto takie uzywane wtryski sprzedaje (Toyota Corolla 2002 2.0 D4D)?? Kupno nowych po 2000zt za sztuke to troche duzo przy aucie wartym dwa razy tyle co te wszystkie wtryski.

2009-11-19 09:20:01, marcinkrol84 pisze:
no jak powiedzialem im, ze zalatwie uzywane to powiedzieli, ze jednak wola na uzywane nie wymieniac bo nie daja gwarancji ze bedzie dzialac a jak zaczalem z nimi rozmawiac o nowych to powiedzieli, ze wczesniej tego nie wymieniali no i nie wiedzia ile im to zajmie - a na szyldzie maja napisane - naprawa pomp i wtryskiwaczy, bosch denso zechsel... tragedia, tym bardziej ze przed diagnostyka mowili ze sie tym zajmuja mniejsza o to, auto w poniedzialek laduje w jednym z aso odbieram dopiero jak bedzie jezdzic, jak naprawia to napisze co bylo nie tak... dzieki za dyskusje - pozdrawiam

2009-11-25 22:41:44, marcinkrol84 pisze:
Bigelektron dwa razy pytalem gdzie jest Twoj zaklad raz w tym watku, raz na priv, ale mniejsza o to... [dodane] - dostalem odpowiedz, moj blad, nie wyskoczylo mi powiadomienie Auto wrocilo z serwisu i nic zrobiono diagnostyke. Kod 78, ale objawy usterki nie wskazuja na zaden element na 100%. Moze to zawory, ale auto nie traci mocy podczas jazdy wiec raczej nie, moze to pompa wtryskowa, ale jak auto odpali to juz nie ma problemu z cisnieniem. Moze rozrusznik, ale raczej tez nie bo przeciez "check engine" zapala sie w momencie, gdy obroty spadna nisko, a co do tego mialby miec rozrusznik. Przynajmniej wtryski zostaly wykluczone bo korekcje sa w okolicach 1 (a to podobno w dopuszczalnych granicach). W momencie jak zapalil sie check engine bylo 1.8 (ale to podobno tez nie wskazuje na wine wtryskiwaczy) Na szczescie uczciwi ludzie i nie naciagneli mnie na wymiane kolejnych elementow za niemale pieniadze. Swoja droga popatrzylem do specyfikacji tych bledow i w OBD-II P0078 oznacza Exhaust Valve Control Solenoid Circuit (Bank 1), to raczej ani nie pompa ani nie zawory. Tylko ze blad to 78 a nie P0078.. Pozatym w europie OBD-II dla dieseli obowiazuje od 2004 roku wiec moze w Corolli z 2002 jest OBD-I, a w tedy 78 oznacza Fuel Pump Control signal. Fuel pump to chyba pompka paliwa a nie pompa wtryskowa. Szukajac w necie, raczej ciezko znalezc pod haslem "fuel pump" pompy wtryskowe, raczej "injection pump" zwraca takie wyniki. Na dodatek znalazlem taki patent http://www.freepatentsonline.com/EP1757793.html ktory opisuje dzialanie takiej "fuel pump" i uzywa takich okreslen jak Fuel Pump Control signal, w odniesieniu do sygnalow sterujacych taka pompka ktora podaje paliwo z baku. Tak czy inaczej uslyszalem, ze ciezko bedzie to zdiagnozowac, na podstawie tych danych. Najlatwiej byloby przekladac po kolei elementy. Takze chyba na razie nie zaryzykuje paru tys. na eksperymenty. ps. jakby ktos byl hobbistycznie zainteresowany to mam nagrane pliki z testera(intelligent tester 2), ktore dostalem w ASO (z badania i te zapisane w momencie pojawienia sie check engine) [ wiadomość edytowana przez: marcinkrol84 dnia 2009-11-25 22:45:18 ]