Wyszykiwarka nie działa a mi popsuł się rozrusznik - help!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Koledzy
Objaw jest następujący. Słyszę, że rozrusznik kręci ale bez obciążenia. Co to może być? Przed kilkoma miesiącami zleciłem kapitalny remont wielu podzespołów, m.in. rozrusznika. Wymieniałem w nim szczotki, łożyska i elaktromagnes. Macie jakiś pomysł?
PS.
Wygląda to tak jakby złamały się widełki wyrzucające sprzęgło jednokierunkowe. Czy to możliwe? W końcu one chyba są z plastiku? A może po prostu wypadła zawleczka od widełek?

[ wiadomość edytowana przez: Piotr_W dnia 2003-11-26 21:41:19 ]
  
 
A moim zdaniem to bendiks masz do wymiany(sprzęgło jednokierunkowe po twojemu)
  
 
Zaraz idę do fachowców to się okaże
  
 
No i jak diagnoza?
Mam mniej więcej to samo. Rozrusznik kręci silnikiem ale zdarza się mu wysprzęglić i wtedy chodzi na pusto (wydajac jedynie gwiz). Czy sądzicie, że bendix jest do wyminay, może tylko jakiś brud czy coś? Ciężko jest wyjąć rozrusznik?
Poradźcie cóś bo łikend się zbliża i jest okazja aby pogrzebać kapkę...

Maciek
  
 
No i jestem bogatszy o nowe doświadczenie. Zostawiłem samochód w Polserwisie - Stalowa Wola. Kosztowało mnie to 15 zł. Podobno za mocno były naciągnięte przewody elektryczne i coś się wysunęło. Niestety nie rozmawiałem z elektrykiem bo odbierałem auto ok 22.30 Swoją drogą to zastanawiające co mogło się "wysunąć", że dawało takie objawy?
  
 
Cytat:
2003-11-28 20:41:36, Piotr_W pisze:
Swoją drogą to zastanawiające co mogło się "wysunąć", że dawało takie objawy?


Pewnie wysunął się konektor przewodu zasilającego bendix.
Rozrusznik kręcił, ale "na luzie" bo nie było prądu, żeby kółko rozrusznika sprząc z kołem zamachowym.
  
 
Wiem jak wygląda rozrusznik Poloneza '89. Tam coś takiego nie mogło by mieć miejsca - prawda? W Espero Bendix jest zasilany?