Zarowki...

Witam!
Chcialbym poruszyc temat zarowek.
Na czym jezdzicie, co polecacie, co myslicie o wszystkich wymyslach typu "Xenon Look"...


PS-Czy ktos z Was moze wie jak swieca Osramy Cool Blue?

MIalem Osramy Cool Blue- daja ladne lekko niebieskawe swiatlo..swieca troche lepiej niz zwykle zarowy, problem jest tylko z tym ze szybciej sie przepalaja...srednio raz na rok trzeba je wymieniac
Teraz mam Philips +50% Light , bardzo dobre zarowki- daja biale swiatlo, nie pamietam kiedy je zalozylem, ale jeszcze sie nie przepalily

szkoda gadać. xenon tylko na opakowaniu z lookiem trochę gorzej.najciekawszy pomysł to był we francuskich autach z nakładkami na żarówki (żołte).nie dawało to żadnych innych efektów oprócz barwy ale potaniało potencjalną wymianę. a te żaróweczki z większą ilością lumenów bez wzrostu mocy mają jednak tendencję do krótszego żywota. z kolei te o większej mocy niszczą lampy i przełączniki (wersja bez przekaźnika)

Odkąd pogorszył mi się wzrok (długie siedzenie przed monitorami ) kupuję wzmocnione żarówki OSRAM SILVER STAR +50% więcej światła z zachowaniem zalecanej mocy żarówek przez producenta, wytwarzane w Niemczech. Są naprawdę bardzo jasne.
Jedyną wadą jest cena (53 PLN za komplet 2 szt.) i to, że rzadko wytrzymują więcej niż kilkanaście miesięcy.
Ja jeżdżę cały rok na światłach mijania i gdy przepali mi się jedna żaróweczka, to wymieniam komplet, a drugą, jeszcze sprawną - do bagażnika i niech czeka na nieprzewidziane przepalenie
Podobno w rankingu w AutoŚwiecie były przed Philipsami.

heheh...faktycznie niewiele