Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Mrozek Miłośnik FSO 2 x PN i pare innych ... blisko Wrocka ;) | 2002-10-08 21:42:40 Ciśnienie paliwa sprawdza się podłączając manometr na wyjściu z filtra paliwa poprzez trójnik (występujący w komplecie z manometrem) zamiast wychodzącej z filtra (wkręconej w niego na wyjściu) metalowej złączki. Po czym należy uruchomić silnik, poczekać aż ciśnienie ustabilizuje się i odczytać wskazanie (oczywiście na biegu jałowym). Powinno wynosić 3 bary. Jeśli jest mniej to uszkodzona jest pompa lub regulator ciśnienia paliwa. Uszkodzony regulator poznaje się po szybkim spadku ciśnienia w układzie. Jeśli jednak tak się nie dzieje to wniosek prosty: pompa. Tyle na temat fachowego sprawdzania ciśnienia podawanego przez pompę paliwową.
Natomiast problem występuje jak silnika nie można uruchomić. Wtedy należy posłużyć się pomiarem ilości wypływanego paliwa (po podłączeniu rurki na wyjściu filtra z odpływem do jakiegoś naczynia) – wciągu 30 sek. powinno się zebrać ok. 0,75 l. Sprawdzenie „na oko” – z rurki podłączonej do wyjścia filtra paliwa paliwo powinno wytryskiwać silnym i mocnym strumieniem – palcem nie da się tego zatkać – 3 bary to naprawdę sporo. Jeśli z przewodu wydobywa się mniej więcej jak sika mały pięciolatek to znaczy, że pompa wyzionęła ducha. Czasami szlag trafia przekaźnik (ten dość często – w wypadku tej wersji silnikowej) lub przewody dochodzące do pompy, ale najczęściej się ona niestety zaciera – często się tak dzieje w autach zasilanych gazem, w których kierowca z premedytacją jeździ z rezerwową ilością paliwa, którą - ani się zorientuje – wypali – i pompa (pracująca cały czas tzn. nawet przy pracy na gazie) pracuje na sucho kończąc swój żywot. Pompa od GSI powinna się nadać – układy wtryskowe silnika 1.4 i 1.6 GSI wymagają dokładnie takiego samego ciśnienia. Pompki wymagają tego samego napięcia zasilania, więc nie powinno być problemów. Natomiast nie wiem czy podjedzie ona pod zbiornik paliwa rovera – może być dekielek innej średnicy lub inaczej rozmieszczone otworki na śrubki mocujące – a samą pompkę też za bardzo nie wiem czy będzie dało się przełożyć. Według rysunków technicznych wszystko wydaje się być takie samo. Jak wymontujesz to przy kupnie po prostu weźmiesz swoją pompkę do przymiarki. Mimo wszystko najlepiej byłoby kupić komplet tzn.: pompę razem ze zbiornikiem – choćby też dlatego, że przy demontażu często dają się ukręcić szpilki. Czy pompy do GSI są tańsze? Wątpię – jeśli już to różnice są niewielkie – cały osprzęt wtryskowców nie pochodzi z żadnej polskiej fabryki – wszystko jest importowane. Liczyć można na niższe ceny używek – z racji większej ilości GSI (i w ogóle aut z polskimi silnikami) niż roverków. Jeśli chodzi o regulatory ciśnienia to mają co prawda podobną (ale jednak inną) budowę (też jest króciec podciśnienia i przewód paliwa powrotny) i zasadę działania, ale mają inne mocowanie (w roverku są dwie śrubki mocujące; w GSI – jedna) do listwy zasilającej wtryskiwaczy (a to już ma znaczenie) – więc regulatora z GSI raczej nie przełożysz. Chociaż jeśli masz zdolności do majsterkowania to kto wie... I nie trudź się z podaniem lokalizacji czujnika temperatury – znajduje się on w przewodzie płynu chłodzącego z tyłu silnika. I mało mnie to interesuje – bo mam 1.6. Zresztą nie kumam dlaczego robisz z tego taką wielką tajemnicę. |
Mrozek Miłośnik FSO 2 x PN i pare innych ... blisko Wrocka ;) | 2002-10-10 00:54:21 Te co przychodzą na filtr paliwa mają uszczelki.
A jak z tą wymianą jest to Ci nie powiem - bo roverka ni mom. Może inni Ci odpowiedzą. |
SXC Polonez 1.4 GLI 16V ... Warszawa | 2002-10-18 00:16:36 Gratuluje uruchomienia silniczka
A co do polerkę -picerkę to bym raczej nie polecal jak masz wykwity rdzy to tylko pomoze skrobanie i porzadne malowanie |