Przeszczep 1,6 do 1,4

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Kontynuje w dalszym ciagu naprawe mojego Rovera
(watek Sie popsul 1.4...)
Znalazlem i sprawdzilem wszystkie czujniki -nawet czujnik temp wody -zachowuje sie on tak samo jak polski czujnik temp wody do wskaznika temp i ma podobne parametry.
I nie dalo o rezultatu .
Metoda bardzo na oko stwierdzilem , ze jest za slabe cisnienie z pompy paliwa.
Gdyby ktos, kto widzial osobiscie jak ( tzn w ktorym miejscu ) przy silnku 1,4 fachowcy sprawdzaja cisnienie paliwa byl w stanie mnie oswiecic to odwdziecze sie informacja gdzie znajduje sie ten wlasciwy czujnik temp. wody.
W tej chwili mam plana zalozyc pompe lub pompe+zbiornik od GSI albo innego samochodu z pelnym wtryskiem do mojego 1,4 dlatego , ze wszystkie inne niz do 1,4 czesci uzywane sa bardziej popularne a moze i tansze.
Teoretycznie wydatek paliwa, cisnienie z pompy w kazdym czterocylindrowym autku sa podobne.
Jest kwestia rozstawu srubek przy obu pompach , w 1,4 jest chyba 100 mm albo 70 ,zmierze jak zdejme zbiornik a ile w GSI -wie ktos?
Jakie cechy charakterystyczne ma pompka od GSI, moze gdzies jest zdjecie?
Czy orientuje sie ktos jak jest mocowany reg. cisnienia paliwa w takim GSI?Jeden przewod +kruciec czy dwa przewody?
Piotr
  
 
Ciśnienie paliwa sprawdza się podłączając manometr na wyjściu z filtra paliwa poprzez trójnik (występujący w komplecie z manometrem) zamiast wychodzącej z filtra (wkręconej w niego na wyjściu) metalowej złączki. Po czym należy uruchomić silnik, poczekać aż ciśnienie ustabilizuje się i odczytać wskazanie (oczywiście na biegu jałowym). Powinno wynosić 3 bary. Jeśli jest mniej to uszkodzona jest pompa lub regulator ciśnienia paliwa. Uszkodzony regulator poznaje się po szybkim spadku ciśnienia w układzie. Jeśli jednak tak się nie dzieje to wniosek prosty: pompa. Tyle na temat fachowego sprawdzania ciśnienia podawanego przez pompę paliwową.

Natomiast problem występuje jak silnika nie można uruchomić. Wtedy należy posłużyć się pomiarem ilości wypływanego paliwa (po podłączeniu rurki na wyjściu filtra z odpływem do jakiegoś naczynia) – wciągu 30 sek. powinno się zebrać ok. 0,75 l.
Sprawdzenie „na oko” – z rurki podłączonej do wyjścia filtra paliwa paliwo powinno wytryskiwać silnym i mocnym strumieniem – palcem nie da się tego zatkać – 3 bary to naprawdę sporo. Jeśli z przewodu wydobywa się mniej więcej jak sika mały pięciolatek to znaczy, że pompa wyzionęła ducha. Czasami szlag trafia przekaźnik (ten dość często – w wypadku tej wersji silnikowej) lub przewody dochodzące do pompy, ale najczęściej się ona niestety zaciera – często się tak dzieje w autach zasilanych gazem, w których kierowca z premedytacją jeździ z rezerwową ilością paliwa, którą - ani się zorientuje – wypali – i pompa (pracująca cały czas tzn. nawet przy pracy na gazie) pracuje na sucho kończąc swój żywot.

Pompa od GSI powinna się nadać – układy wtryskowe silnika 1.4 i 1.6 GSI wymagają dokładnie takiego samego ciśnienia. Pompki wymagają tego samego napięcia zasilania, więc nie powinno być problemów. Natomiast nie wiem czy podjedzie ona pod zbiornik paliwa rovera – może być dekielek innej średnicy lub inaczej rozmieszczone otworki na śrubki mocujące – a samą pompkę też za bardzo nie wiem czy będzie dało się przełożyć. Według rysunków technicznych wszystko wydaje się być takie samo. Jak wymontujesz to przy kupnie po prostu weźmiesz swoją pompkę do przymiarki. Mimo wszystko najlepiej byłoby kupić komplet tzn.: pompę razem ze zbiornikiem – choćby też dlatego, że przy demontażu często dają się ukręcić szpilki.
Czy pompy do GSI są tańsze? Wątpię – jeśli już to różnice są niewielkie – cały osprzęt wtryskowców nie pochodzi z żadnej polskiej fabryki – wszystko jest importowane. Liczyć można na niższe ceny używek – z racji większej ilości GSI (i w ogóle aut z polskimi silnikami) niż roverków.

Jeśli chodzi o regulatory ciśnienia to mają co prawda podobną (ale jednak inną) budowę (też jest króciec podciśnienia i przewód paliwa powrotny) i zasadę działania, ale mają inne mocowanie (w roverku są dwie śrubki mocujące; w GSI – jedna) do listwy zasilającej wtryskiwaczy (a to już ma znaczenie) – więc regulatora z GSI raczej nie przełożysz. Chociaż jeśli masz zdolności do majsterkowania to kto wie...

I nie trudź się z podaniem lokalizacji czujnika temperatury – znajduje się on w przewodzie płynu chłodzącego z tyłu silnika. I mało mnie to interesuje – bo mam 1.6. Zresztą nie kumam dlaczego robisz z tego taką wielką tajemnicę.
  
 
Dziękuję za szybką i rzeczową informację.
Juz tłumaczę o co chodzi z tym czujnikiem ,bo faktycznie , ktos tak jak i Ty ,może potraktować taką "wymianę" informacji jako dziwnie tajemniczą. A to po prostu taki żarcik ,który zamieściłem poniewaz bardzo ucieszył mnie fakt znalezienia ostatniego brakującego czujnika;fakt , że niokraszony emotikonem ale nie miałem czasu na dopracowanie formy. Wydaje mi się , że te znaczki to straszna łopatologia- tu masz sie śmiać a tu zdziwienie itp.
I może następny żart:nie mogę ocenić ,czy pompa podaje paliwo tak jak sika pięciolatek , bo mój synek ma dopiero dwa lata.

I pytanie - czy złączki ciśnieniowych przewodów paliwowych wyposażone są w jakieś uszczelki? czy jest to dokręcane tylko na siłę.Właśnie z powodu nieznajoości ww tematu wymieniłem filtr paliwa w serwisie Daewo (chociaż serwis to chyba zbyt poważne określenie) no i za sucho przy tej złączce na króćcu nie jest- pytam w związku z wymianą pompy paliwa. W innym warsztacie , który nie był żadnym serwisem ,poinformowano mnie , ze wymiana filtra paliwa powinna polegać również na wymianie króćca filtra paliwa( bo moze sie nie dac szczelnie dokręcić po raz drugi czy trzeci) .Prawda to?
  
 
Te co przychodzą na filtr paliwa mają uszczelki.
A jak z tą wymianą jest to Ci nie powiem - bo roverka ni mom. Może inni Ci odpowiedzą.
  
 
W końcu udało mi się odpalić samochód!
Uszkodzona była pompa paliwa co było pewne od początku na 77% ale nie chciało się odkręcać zbiornika paliwa.
Pompka dawala się zatkać palcem i po prostu się zatrzymywała-przebieg 120tys.
Sprawdziłem osobiście -do rovera pasuje cała pompa od GSI-koszt 600zl , ale najczęściej pada tzw. wkład pompy , który można kupić za ok 320zł.
Oyginalna pompa do rovera 1300zl-no comments-ręce i nogi odpadają jak przjdzie wymienic w jednym roku parę "drobiazgów"
Zdecydowanie nie polecałbym wymiany pompy na używaną -sam już tego drugi raz nie zrobię.
Teraz muszę podszykować lakier -może kos podpowie jak wykonać taką polerkę -picerkę?
  
 
Gratuluje uruchomienia silniczka

A co do polerkę -picerkę to bym raczej nie polecal
jak masz wykwity rdzy to tylko pomoze skrobanie i porzadne malowanie