Odkochałem się.....

... właściwie to byłem zakochany w OMESI B (posiadam A). Dzisiaj dzięki uprzejmosci kolegi pojeździłem przez cały dzień OMESIĄ B. Fajna ładna w środku ( taka nowoczesna ) ale ... Nie wiem czy to moje odczucie , wewnątrz niestety miejsca jakby mniej , nie wspomnę już o tym że sidzi się dziwnie nisko ( mimo podniesionego fotelika na maxa w górę) , wspomaganie chodzi tak samo ciężko jak u mnie ( liczyłem że OPEL poprawi to w nowszych autach) obicia drzwi jakieś takie krzywo podocinane ( jakby masówka) Nie to żebym się czepiał , ale dusza w tym aucie już nie ta sama co w modelu A . No i nie bedę grał "kozaka" na dzisiaj niestać mnie żeby położyć 12000 tys więcej od ceny mojej żeby zmnienić sobie jedynie rok modelowy i auto o 2 lata różnicy jak moje Co nie oznacza , że następny samochód to będzie również OMESIA , ale kupiona już z nie takim entuzjazmem po dzisiejszym dniu .....

Pozdrawiam
Edmund Dantes

ja chcialbym ome B jest piekna,chetnie bym zmienil na B ale jest dosc droga w zakupie,mysle ze moze kiedys kupie,jest ona piersza na liscie jezeli bym kupowal,no chyba ze mnie dlugo nie bedzie stac i lata poleca no to moze wtedy bedzie mnie stac na C.

Mam B 2.0 16 v i kocham to auto. No ale żeby nie wlewać za mocno to już wyjaśniam o co tak na serio chodzi. Otóż jak wiesz Om a to na prawdę dopracowane auto, tzn. Opel miał dużo czasu na wprowadzenia, ew, lifting i tego typu sprawy. Nawet drobne niedociągnięcia pośpiesznie wprowadzonego modelu B (zniwelowane dopiero po liftingu w 1997) nie są w stanie zaprzeczyć tezie że B to po prostu inny epokowo model. Ja też nie należę do tych którzy chcą wywołuwać wojne, ale wystarczy spojrzeć na wyposażnie żeby zrozumieć że to są dwa inne światy. Fakt faktem, że B do 97 ma pewne niedociągnięcia 9sam mam 95 więc wiem) no ale to po prostu inny samochód. Dostosowujący się do innych standardów i tyle. Zresztą co Om to Om i tyle - liczą się zasady patrz np. tylny napęd.



I loVE THat shiT

Z dużo tych kocham tutaj padło. Co sobie nasze kuropatwy pomyślą jak coś takiego przeczytają. Pieprzony zboczeniec i nic innego.

Yo Yo "... Co by to było...."

Popieram co do Omy A, dla mnie to sprzęt bardziej kultowy i tyle! Następczyni jest też niczego sobie ale musi nabrać smaku jak winko
I proszę wszystkich o szacunek dla starszej siostry!
Popalimy gumę na zlocie oj popalimy...

Cytat:

oraz szybsze od poczciwych B (nie dotyczy mv6 sedana w manualu)?

hehehe... i ten dopisek Cie uratowal

Prowa namow bo mi sie jeszcze nie udalo

Mam nadzieje, ze sie uporam z problemem z Omesia do czasu zlotu. I zapoluje na Darka i jego swistaki

no to trzeba jakieś lotnisko znaleźć

Piotrze zapraszam jako pierwszy do konfrontacji...

gumy nie wolno w Polsce palić - zabraniają tego przepisy!!!!
ekologia koledzy

Cytat:

2004-02-14 10:30:03, DrA pisze: Prowa namow bo mi sie jeszcze nie udalo Mam nadzieje, ze sie uporam z problemem z Omesia do czasu zlotu. I zapoluje na Darka i jego swistaki

Hehehe - zamierzam jak zwykle założyć obuwie letnie (zawsze się natnę, ale niecierpliwy jezdem - w zeszłym roku w kwietniu wyprzedzały mnie na śniegu poldki trucki - byli szybsi o ok. 10km/h, tzn jechali jakąś 60 )
Jak się ktoś zgłosi, to nie ucieknę (chyba?)