Zatrzaśnięta maska w E-36 nie mogę otworzyć!!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam! Mam E-36 325 tds. U góry klapy (maski) ma dwa ,,bolcei" do zamykania maski. Miałem je przerdzewiałe więc chciałem je troche odnowić. Niestety jak montowałem je z powrotem, wydaje mi się że za mocno wkręciłem śruby, te na których opierają się sprężyny. Zatrzasnołem maskę i kanał.....nie mogę jej już otworzyć! Linka jest napięta, czuć to jak się ciągnie za rączkę....tylko że ciągne do końca i nic...maska ani drgnie. Jest jakiś sposób na otworzenie maski? Np. przez zdjęcie nerek? Z góry dzięki za pomoc....
  
 
potrzebny Ci jest ktoś do pomocy .... jedna osoba pociąga za roczkę otwierania pokrywy silnika a druga musi silnie pociągnąć za maskę ... czasem pomaga jeśli najpierw ją mocno naciściesz do dołu a potem w górę ..... oczywiście cały czas rączka musi być przez kogoś ciągnieta .... poprostu nierówno ustawiłeś zamki .... pozdrawiam ....
  
 
dokladnie jak napisal andcamaro, ja bym jeszcze poprobowar ruchow na boki prawo/lewo, wiem ze malo miejsca ale moze akurat pusci... nerek nie wyjmiesz bo sa montowane od srodka... pozdr
  
 
Nie skutkuje ani jedno ani drugie, nerki da sie zdjac z zewnatrz nie uszkadzajac ich, juz to zrobilem. Jakies inne pomysly?
  
 
Wiem, że można otworzyć maskę po zdjęciu nerek (kolega tak robił), niestety nie wiem jak dokładnie to zrobić.