MotoNews.pl
  

Pare pytań

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
1. Ostatnio przestała mi działać klima, diagnoza w warsztacie była: mało freonu. Dobił ciutkę i działa, ale będę sprawdzać szczelność.
Słyszeliście coś o tym, by zaworki i inne elementy robione na czynnik R12, nie wytrzymywały przy napełnieniu układu nowym czynnikiem - jakiś ekologiczny, czy cos takiego....

2. Nawiew mi działa tylko w pozycjach 4 i 5 - najmocniejszych. Przy ustawieniach na 1,2,3 nic nie dmucha. Może to ten okragły regulatorek którym sie kręci??? Macie pomysły co to może być ?

3. Ostatnio miałem głupią sytuację. Ruszam, a tam przez chwile mi mignęła kontrolka pomarańczowa - za niski poziom oleju.
Zatrzymałem się. Patrze na bagnet, a tam ok. 0,5 l poniżej minimum. Patrze na licznik - 8 tys od ostatniej wymiany, nie było żadnych dolewek, a troche auto pogoniłem przez ten czas - 200km/h w trasie itp. Tak więc, wszystko raczej w porządku z zużyciem oleju.
Czy taki stan oleju jest niebezpieczny dla C30 SEJ ? Silnik sie nie przegrzewał.
Wiem że z C20NE nic sie nie dzieje wtedy.
Pytam, bo mnie serce zabolało jak to zobaczyłem....
  
 
o nawiewie juz ze 2 tyg temu cos bylo na OKP ze tez nie dzialalo na pierwszych tylko na ostatnich stopniach. a dokladnie na 1 i 2 nie a na 3 tak bo to byla Ascona Kadett i Astra hyba.
na poczatku wyciagnij przelacznik i go dokladnie oczysc. moj byl tak nieziemsko zasyfiony ze nie dziwilem sie jak znow wszystko zaczelo dzialac gdy styki obczyscilem.
jeste jeszcze metoda na sprawdzenie czy to cos z napedem tego nawiewu czy z przelacznikiem : "na krotko" sprawdz te styki z kazdego zakresu predkosci - jak dziala to wtedy przelącznik. ja nie to pytaj dalej.

o reszcie nie wiem. ale z checia sie dowiem.
piszcie wiec.

pozdrawiam

P.S
to wiele znaczy ja "serce zaboli" gdy Omesi krzywda sie moze dziac

pozdrawiam.
  
 
boogie:

Nie dziw się, że omcia wciągnęła trochę oleju.
Po Toich opowieściach o ścigankach to i tak
dobrze, że dopiero po 8 tyś stan zszedł do min.

Sprawdzałeś stan oleju na ciepłym silniku, dlatego pokazało
tak jakby było poniżej min. Gdybyś poczekał aż olej ścieknie i
się oziębi to by się okazało, że stan jest na min.

Nic się bestyjce nie stanie (oczywiście uzupełnić olej).
Dobra rzecz taki czujnik poziomu oleju...
  
 
boogie,

Co do dmuchawy to winny jest prawdopodobnie tzw rezystor szeregowy. "dokładniejszy opis" wysylam na priva
  
 
Myślałem że to może się zabrudziło to ustroństwo do kręcenia.
Chyba od pewnego czasu, jakoś tak przerywało, patrzyłem, a tu nie dmucha, ruch kółkiem, i nawiew jest....

Nigdy nie rozbierałem tych elementów w aucie.
  
 
Co do R 12 to wiem , że nie można go zamieniać na inny , bez wymiany uszczelnień układu klimatyzacji
  
 
witaj boogie,

U mnie też dmuchawa działała tylko na najwyższych biegach. Czyściłem smarowałem - nic nie dało. Wcześniej posprawdzałem rezystor - był ok. Pojechałem na szrota i kupiłem pstryczek - ten obrotowy - koszt 40 zł i wszystko działa - mają je "od ręki" na Strażackiej w Warszawie. Najlepiej jakbyś miał możliwość pożyczyć od kogoś na chwilę ten pstryczek - wtedy będziesz wiedział

pozdrawiam

Mały
  
 
jeszcze jedno, w sprawie tego kółka do ustawiania stopnia siły nawiewu.
Czy to jest zwykły element - typu styk styk.
Czy też działa on regulacyjnie - jakiś rezystor czy cuś.
Spęcie na krótko jest mozliwe, ominięcie tego kółka ?
  
 
z tego co ja sie orietuje to jesto styk styk a rezystory sa przy silniku nawiewu

pozdr DRUS
  
 
ja tez mam tak ze dziala tylko maksymalny na ogol, ale lekko wcisne kolko i juz wszystkie stopnie dzialaja. Z tym ze mam gorzej bo mi chyba silniczek nawiewu pada bo jak pare minut pochodzi na maxie to zaczyna smierdziec spalenizna
  
 
Donosze (chociaż pije) , co się ustaliło.
Klima - warszawska sól, i aluminium się utleniło w kontsrukcji chłodnicy. Nieszczelna chłodnica. Taka diagnoza faceta z zakładu.
Koszt 600pln, zrobie to tydzien po LOB party...

Nawiew - elektryk sprawdził, niestety rezystor.
Nie wiedziałem że to jest tak głupio zrobione.
Ten rezystor to opornica, taka jakby rozruchowa. Przy najsilniejszym nawiewie rezystor jest zbocznikowany - nie ma znaczenia. Przy mniejszych stopniach, rezystor robi za obciążenie i drucik w porcelance się nieźle nagrzewa, aż się przepali.
Podobnie jest w pociagach, tylko że te rezystorki rozruchowe do silników prądu stałego szeregowych, mamy pod tyłkami i stąd takie grzanie...

Acha, w ASO byłem sie spytać. Opornica 230pln montaż 70pln.
Ja kupie za 60 pln opornice i ze 30 montaz w sklepie z częściami.


[ wiadomość edytowana przez: boogie dnia 2004-03-22 12:13:39 ]
  
 
Cytat:
3. Ostatnio miałem głupią sytuację. Ruszam, a tam przez chwile mi mignęła kontrolka pomarańczowa - za niski poziom oleju.
Zatrzymałem się. Patrze na bagnet, a tam ok. 0,5 l poniżej minimum. Patrze na licznik - 8 tys od ostatniej wymiany, nie było żadnych dolewek, a troche auto pogoniłem przez ten czas - 200km/h w trasie itp. Tak więc, wszystko raczej w porządku z zużyciem oleju.
Czy taki stan oleju jest niebezpieczny dla C30 SEJ ? Silnik sie nie przegrzewał.
Wiem że z C20NE nic sie nie dzieje wtedy.
Pytam, bo mnie serce zabolało jak to zobaczyłem....




moja kontrolka od oleju nie swieci sie jak jest niski poziom oleju i wstyd sie przynac ale raz wyruszylem w dlugo droge dwa razy 300 kilosow bez zagladniecia pod maske. ostatnie 80 jechalem na trzech (jeden odpadl calkowicie) z dymem z rurki i odglosem traktora pod maska a najlepsze to jest to ze tylko mi poszla uszczelka i pierscionki. ale zadnej ryski nie bylo. mechanik powiedzial zebym sie cieszyl ze to nie BMW bo sytuacja bylaby gorsza.


pozdro
  
 
Sie ma

Wciąż mam qrna huragan w aucie. Ten rezystorek jest ciężki do dostania. Owszem są i to nawet w W-wie na Strażackiej, i to za 30 pln, ale do samochodu bez klimy.
Za taki do klimy znalazłem najtaniej za 203 w opelshopie....

Byłem ostatnio na wymianie chłodnicy do klimy i dupa blada, bo mechanik sie dowiedzial jak wyjął chłodnice, ze u mnie chlodnica jest inna jak w Omegach < niż 3.0.
Jak się zaraz zrobi gorąco to będzie lipa.
Chiba w Senatorach były podobne chłodnice.....

Ostatnio samochód coś mi zaczął jakby olej brać...
Tym bardziej że coś sie poci pod spodem - jakis uszczelniacz poleciał.
Gadam z mechanikiem, a ten sie pyta czy szybko jezdze. Ja mowie ze tak. A on: tak ze 120 ?
Jak mu powiedziałem ile, to facet machnął ręką i powiedział żebym dał sobie spokój, bo przy takich jazdach olej jest spalany ponadprzeciętnie. Kazał wolniej jezdzić i sprawdzać. Ciekawe co, chyba górkę pieniedzy której nie będę mógł spożytkować na olej i paliwo.....

Jutro Gliwice welcome to, a pojutrze Kraków is also regrading my stallions.
  
 
Kto pyta...... wiadomo, ten jest ciekawski...

1.
A konkretnie, zmieniałem olej niedawno.
Wszystko spoko, patrze po 600 km przejechanych, a tam przelane.
O 2 mm na miarce ponad max.
Hmmm, co Wy na to ?
Czy mogło mieć to jakieś negatywne skutki ?
Gdyby ciśnienie było za wysokie, mogło by wywalic bagnetem olej....
Nie wiem.....

2.
Mam zapytanie co do klimy. Jak jest gorącą - cieplej, to sprężarka zaczyna głośniej pracować, i czuć drgania.
Przypuszczam że może być za wysokie ciśnienie gazu w układzie, i jak jest cieplej to jest wieksze jeszcze i kompresor jest obciążony bardziej.
Co sądzicie ?
Czy może to przeciążąnie rozwalić sprężąrke - jeśli o to chodzi ?
Generalnie piszcie co wiecie, bo tylko gdybam.
Przed wymiana chłodnicy i nabiciem pracowała co prawda cicho, ale nie było ciepło przecież ciepło.....

3.
Kiedy wiadomo, że trza zmienić łożysko oporowe sprzęgła ?
  
 
Cytat:
2004-04-27 11:25:45, boogie pisze:
Kto pyta...... wiadomo, ten jest ciekawski...

1.
A konkretnie, zmieniałem olej niedawno.
Wszystko spoko, patrze po 600 km przejechanych, a tam przelane.
O 2 mm na miarce ponad max.
Hmmm, co Wy na to ?
Czy mogło mieć to jakieś negatywne skutki ?
Gdyby ciśnienie było za wysokie, mogło by wywalic bagnetem olej....
Nie wiem.....



Spoko za malo ponad max.

Cytat:
3.
Kiedy wiadomo, że trza zmienić łożysko oporowe sprzęgła ?



Wtedy jak sprzegło a tobie to huczy pierwsze łożsyko w skrzyni.
Przestan tak katować auto.


Pewnie niedlugo bedzisz zmienial sprzegło to zrób to wszystko naraz no i nastaw sie na koszty powyzej 1 tys jesli kcesz aby bylo dobrze.
  
 
Pytam o sprzęgło bo jest tak:
auto zimne, luz, puszczam sprzęgło , cisza.
auto rozgrzane, luz, puszczam sprzęgło, słychać taki szum, przydźwięk.
Coś tam gra czasem, jak na jedynce ruszam, delikatnie, przez chwile....
Nie wiem, powymienialem w sobote tuleje i sworznie dwa tygodnie temu, wiec w aucie jest raczej cicho... wiec nasłuchuje
  
 
Dzisiaj miałem dzień rozmaitości.

Stałem przed pocztą, radio chodzi, nawie tyż ( na prawie najmocniejszym stopniu, bo ten rezystorek mnie wnerwia).
Po pół godzinie, e e e e eeee, stoje, nie pali.
Zagadnąłem gościa na posesji obok, to wywalił z domu przedłużacz i prostownik mi podpiął do akumulatora.
Więc po pół godziny mogłem odjechać - jakoś szybko go podładował....

Mam pytanie, czy jest bezpiecznym odpalanie z popychu silników SE(J) ???? Co Wy na to ?




Jeszcze cholera mi powietrze uchodzi z koła jednego - w warsztacie nic nie znaleźli - ani dziury, ani wentyl ani nic, a powietrze spiernicza


Jakby co, to powiedzcie czy sprzęgło jak szumi puszczone ( na luzie, auto stoi) to jakiś niepokojący objaw ???
  
 
Cytat:
2004-05-05 16:49:55, boogie pisze:
Dzisiaj miałem dzień rozmaitości.
Stałem przed pocztą, radio chodzi, nawie tyż ( na prawie najmocniejszym stopniu, bo ten rezystorek mnie wnerwia).
Po pół godzinie, e e e e eeee, stoje, nie pali.


no wbrew pozorom, wiatraczek jednak dosyć sporo prądu żre, jak się już zdążyłeś przekonać
Cytat:
Mam pytanie, czy jest bezpiecznym odpalanie z popychu silników SE(J) ???? Co Wy na to ?


silnik jak silnik, dla niego chyba bez różnicy, czy wałem obraca rozrusznik, czy - za pośrednictwem przeniesienia napędu - osobnik posuwający od tyłu Wyjątek to oczywiście automatyczna skrzynia, ale z manualem nie ma problemu.


Cytat:
Jeszcze cholera mi powietrze uchodzi z koła jednego - w warsztacie nic nie znaleźli - ani dziury, ani wentyl ani nic, a powietrze spiernicza


może spróbuj innego warsztatu... jak schodzi powietrze, to po włożeniu koła pod wodę muszą gdzieś lecieć bąbelki...

Cytat:
Jakby co, to powiedzcie czy sprzęgło jak szumi puszczone ( na luzie, auto stoi) to jakiś niepokojący objaw ???


nie wiem jak głośny u Ciebie jest ten szum, ja też zauważyłem, że da się usłyszeć niewielką różnicę pomiędzy wciśnięciem sprzęgła na luzie, a puszczeniem go (wciśnięte - jest ciut ciszej), wydaje mi się to normalne, w końcu w skrzyni obraca się trochę kółeczek... No, ale u mnie różnica jest naprawdę niewielka i da się to zauważyć tylko jak sobie postoję chwilę w jakimś spokojnym miejscu.


  
 
Z ty popychem to tak pytam, bo kiedys ktoś grzmiał, żeby się nie ważyć...

Koło było w wannie, ruszano wentylkiem, na wszystkie strony było obracane i nic. Ale teraz spojrzałem, i jakby przestało uciekać.... Najgorzej jak cos czasami jest, a czasami nie ma, nie wiadomo jak to zdiagnozować.

Ten szum, to taki szum bardziej.
Nawet nie wiem, czy wcześniej on występował.
Zacząłem się zabawiac w laryngologa
  
 
mi ostatnio szumi pompa wspomagania, niech sobie jeszcze jakiś czas poszumi, to wymienie