Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
wiewora Warszawa | 2004-09-23 20:36:35 Witam
Jestem tutaj nowy na forum i szczerze mówiąc nie wiem, czy zagoszczę na stałe. Mam nadzieję, że dzięki Wam podejmę właściwą decyzję ![]() W skrócie chodzi o to, że planujemy z żonką w przyszłym roku pojechać samochodem do Kazachstanu. Początkowo myślałem o nabyciu drogą kupna starego golfa, ale jeden z moich kumpli powiedział - na Wschód to najlepsza jest Łada, bo części od groma i każdy będzie umiał ją naprawić. Przyznałem mu rację i jak widać znalazłem się tutaj. Mam wobec tego pytanko do szanownych użytkowników Nifek. Czy Ładą można pokonać 10 tys. km bez większej awarii w raczej trudnych warunkach (myślałem o najstarszej wersji-gaźnikowej, co by nie było za dużo problemów z elektroniką)? z LADAcznym pozdrowieniem Przemek z Wawyprzemek812@op.pl |
![]() bart03 Klubowicz NOK Jeep, Uaz, kiedyś Ni ... Katowice | 2004-09-23 21:10:13 Ciezkie pytanie i nie wiem czy ktos ci na nie odpowie. Dac sie da napewno tylko czy coś nie nie zdarzy po drodze to tego nikt nie wie. Ale jest to napewno wykonalne nawet stara nivka tylko trzeba wczesniej ja sprawdzic i przygotowac. ![]() |
![]() Sniper Klubowicz NOK Niva California, Nub ... Posen | 2004-09-24 19:25:15 Jeżeli przejżysz sprawność ważniejszych elementów napędowych w niwie to dojedziesz tam gdzie chcesz . Jeżeli wszystkie łozyszka będą ok , smarowanie , luzy itd to ok , Cały osprzęt w wersji gaznikowej wymaga regulacji jednak nawet nie regulowany spełnia w jakieś mierze swoje zadanie - Odpala ![]() Niva jak już ruszy to pojedzie i szybko się nie zatrzyma z własnej woli, wszędzie się dokula byle by paliwa wystarczyło ![]() |