[126p]tarcze z df-a problem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam all

potrzebuje info/pomocy
opis: przod, tarcze i zaciski z df-a, blokuje sie mi jedno kolo -
wina pewnie tloczka, pewnie sobie przyrdzewial czy cosik wiec nosze sie z zamiarem oczyszczenia go i jego otoczenia
wiec mam z tym zwiazane pytanie bo wymyslilem sobie ze wyjme tloczek , przeszlifuje go papierem powiedzmy 1000, to samo z miescem gdzie on pracuje, pozniej cos smarujacego na niego i zalozyc z powrotem

teraz moje pytanka:
1. czy mozna uzyc papieru, czy sie nie rozszczelni hamula??
2. czym pozniej nasmarowac i czy sie to smaruje?
3 moze jakies inne pomysly?

dzieki
pozdrowka all
  
 
Witam zależy czy tłoczek ma wżery, jeśli tak to do śmietnika, jeżeli nie to możesz go delikatnie przelecieć papierkiem. Mi się wydaje że tego się nie smaruje. Jak staną tłoczek u ojca w mercedesie to przeleciałem go papierkiem a potem żeby wszedł posmarowałem go troszke olejem albo płynem hamulcowym już nie pamiętam i do dzisiaj jest wszystko git
PS.Najpierw rozłóż to i zobacz w jakim jest stanie.

Pozdrawiam
  
 
rozumiem ze zaciski df... standard problem albo zatarl sie zacisk w jarzmie - na klinach albo tloczek, jesli tloczek to wymij go, wyczysc zacisk w srodku bardzo dokladnie, ale nie papierem bo nie ma potrzeby, nastepnie zmien uszczelke i oslone tloczka (w zacisku) a tloczek jesli nie ma wzerow wyczysc do polysku i wcisnij na pasete o nazwie "brake cylinder paste" w niebieskiej tubce, niemiecka, podobno dobra, ja wiosna zlozylem na nia tylne zaciski i mimo ze auto stoi nie zapiekly sie
  
 
Proponuje posmarowac plynem, hacowym
  
 
Cytat:
2004-09-08 23:25:59, maskekk pisze:
Proponuje posmarowac plynem, hacowym



???????
  
 
Posmaruj tłoczek pastą do tłoczków. Taką jak pisze Nikusss, to powoduje że lepiej się ślizga i nie zapieka się na przyszłość.
  
 
pasty mozesz też nakłaść pod osłonę cylinderka, tak zeby wilgoć nie wchodziła... pasta jest nie po to zeby się ślizgało, bo tłoczek przesuwa się po gumowym pierścieniu, ale po to zeby ochronić stalowy tłoczek przed "agresją" aluminiowego jażma + troszkę wilgoci = koroduje, zapieka się i tak dalej... słyszłąem ze pod tę gumę leją też płyn hamulcowy... a ja złozyłem zaciski na smar grafitowy, nie zgodnie z zaleceniami ale neidługo tam zajrze wiec bedę wiedział czy spartoliłem czy pomysł godny polecenia...
szczeguły - tutajtutaj
miłej zabawy....
  
 
hm to bede grzebal jutro
obajwy tego czegos sa takie ze sie blokuje kolo, zazwyczaj po calonocnym staniu, po deszczu oczywiscie po pierwszym uzyciu hamulca i pozniej sie odblokowuje po okolo 2-3km jazdy po nierownosciach

dzieki za wszelkie info, jak sie nie uda to sie odezwe w temacie jeszcze
  
 
jak po nierównościach to stawiam na kliny... zobacz czy są w dobrej kondycji... musza się lekko przesuwać...
  
 
JAk będziesz szlifował tłoczek, to możesz drobniutki papier ścierny zwilżać dodatkowo olejem np silnikowym. Jeśli jednak będą wżery to do kosza. I koniecznie pastą do tłoczków wg wskazań mojego przdmówcy. Dodam że to taka niebieska tubka ze srebrnymi napisami i białym korkiem. Dodatkowo są też do kupienia pasty ze sproszkowaną miedzią do smarowania prowadzeń zacisku. Cooper paste czy jakoś tak się to nazywa i ma tubkę w kolorze brązowo-zółtym. O tyle dobre że jak smar odparuje w temperaturze to przynajmniej zostaje miedż która również ma właściwości smarujące i zacisk trochę lepiej pracuje. No i koniecznie wyczyść do "żywego" zacisk w miejscu styku z klinami. I kliny też. Jak będa jakieś nierówności i rysy to nie zaszkodzi je trochę wyrównać papierkiem . Tylko też nie trzyj za bardzo zacisku bo ta powierzchnia powinna być płaska i równa na całej długości. Żeby jakiś dołów nie powycinać.

A i jeszcze gdybyś chciał umyć zacisk ze starego płynu, to dobrze się myje w zwykłej wodzie z ludwikiem. Zapieczony pył z klocków można potraktować preparatem do mycia felg. Też ładnie schodzi. Nie trzeba żadnych benzyn ekstrakcyjnych ani tym podobnych. Zresztą benzyną to nie specjalnie da się umyś zacisk po płynie hamulcowym. Tylko po umyciu dobrze wysusz, najlepiej odmuchać sprężonym powietrzem.


I odpowietrznik też możesz wkręcić na pastę do tłoczków. Łatwiej się odkręci przy następnym odpowietrzaniu, i koniecznie gumowy kapturek na odpowietrznik.

[ wiadomość edytowana przez: arturw dnia 2004-09-23 15:11:57 ]