"Znika" płyn chłodzący

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco

Wszystko zaczęło się od problemów z jazdą na gazie. Co się okazało - trzeba było prawie 2 litry płynu chłodzącego . Problemy jak ręką odjął. Teraz to już się stało normą, na 500km muszę dolewać ok 2l płynu chłodzącego . Byłem już kilku mechaników którzy szukali wyciekó( w ASO jeszcze nie) i wszyscy jednogłośnie choć było widać, że bardzo wątpliwie twierdzili, że poszła uszczelka pod głowicą Dziwiło ich jednie to, że auto nie dawało kutemu żadnych znaków - nie kopci, dobrze zapala, dobrze na luzie chodzi i ma dobrego kopa, niekiedy jak się go depnie to na wyższych obrotach ma tylko takie przyduszenie choćby gazu brakowało ale to chyba skutek ubytku płynu (niedogrzany reduktor) .
Poradźcie co robić!! Robić uszczelkę czy jeszcze szukać innych fachowców. Dodam, że przebieg auta to 212tys. !! Jeden w Rudzie Śl. mi zaproponował wymiane uszczelki(z planowaniem)+ wymiana uszczelniaczy zaworów i wałka rozrządu za 380zł + moja uszczelka pod głowicę . Dobra cena??? Doradźcie coś... Pozdrawiam
  
 
Hmm... Wymieniaj.

Co do ceny wymian... 380 zł z wałkiem ?

To używane części... Czy kradzione... Tylko skąd
  
 
Cena nie dobra, bo.... za niska - przy wymianie uszczelki KONIECZNIE należy przynajmniej "liznąć" głowicę ( splanować ), szczególnie przy takim przebiegu. Uszczelniacze zaworów należy również wymienić.
Ale czy to napewno uszczelka ????
Sprawdź tak : jeżeli nie masz glutów w zbiorniczku wyrównawczym to o niczym nie świadczy, jeżeli nie dymi i się nie przydusza to też nie.
W zimny dzień rozgrzany na maksa silnik gasimy najlepiej mając auto od razu po tym na podnośniku. Jeżeli zobaczysz wodospad spod głowicy to masz odpowiedź - ja tak miałem
Ostatni opisywany przypadek świadczy o wydmuchaniu uszczelki od zewnątrz, poprzednie - od wewnątrz.
Powodzenia
  
 
Cytat:
2004-12-27 22:02:55, Zoltar pisze:
Hmm... Wymieniaj. Co do ceny wymian... 380 zł z wałkiem ? To używane części... Czy kradzione... Tylko skąd



Sorki!!! Nie z wałkiem tylko z uszczelniaczem wałka rozrządu . W sumie to byłaby w cenie wymiana uszczelki, planowanie, wymiana wspomnianych uszczelniaczy wałka i zaworowych. Cena 380zł nie obejmuje samej uszczelki którą sam bym kupił. Co wy na to??
Gościu daje na robote gwarancje!!
W sumie to glutów w płynie nie zauważyłem, ale jak jeden mechanik sprawdzał wkładając w zbiornik wyrównawczy analizator spalin(ten drut co się do rury wydech. wkłada) stwierdził, że z płynem przedostają się śladowe ilości spalin i trzeba ściągnąć głowicę, żeby cokolwiek stwierdzić . Sam już się mieszam w tym wszystkim
Zna ktoś w okolicach Katowic i Rudy Śl. jakiś dobry warsztat, który by to mógł dobrze zdiagnozować??
  
 
Mam również kłopot z uszczelką pod głowicą-cieknie olej /cały blok silnika jest mokry/.Nie ma problemu z płynem chłodzącym. Wymiana uszczelki wyceniona w dwóch warsztatach na 600-700zł;
220-250 zestaw naprawczy głowicy-komplet uszczelek i uszczelniaczy, 60-90zł planowanie głowicy, 120zł naprawa głowicy/wymiana uszczelniaczy zaworów i uszcz. wałka ewentualnie przetarcie zaworów i gniazd zawor. ,250 zł wymiana uszczelki pod głowicą.
  
 
Cytat:
2004-12-28 07:48:20, AdamZuk pisze:
Mam również kłopot z uszczelką pod głowicą-cieknie olej /cały blok silnika jest mokry/.
[...]



Jesteś pewien że to spod głowicy? POsprawdaj najpierw węże odmy i uszczelkę aparatu zapłonowego. U mnie też wg mechaników "ciekło spod głowicy", bo blok silnika był mokry od oleju, jednak po wymianie wężyka odmy głowica się uszczelniła
  
 
Cytat:
2004-12-28 11:25:31, Robert_S pisze:
Jesteś pewien że to spod głowicy? POsprawdaj najpierw węże odmy i uszczelkę aparatu zapłonowego. U mnie też wg mechaników "ciekło spod głowicy", bo blok silnika był mokry od oleju, jednak po wymianie wężyka odmy głowica się uszczelniła


Tak niestety jestem pewien bo w/w drobiazgi już przerabiałem. Jako ciekawostka dodam jak uspokoił mnie mechanik po pytaniu czy można jeździć z niepewną uszczelką.
Paniee miałem klienta z gorszym stanem i umówił się za tydziań bo miał kurs do Belgii /woził zarobkowo ludzi busem/ nie nie brał do głowy, ze mu strzeli po drodze - tylko zarobek się liczy nie pasażerowie.
  
 
JA bym radzil jedna inna rzez zrobic . Mialem tak samo nikt nie wiedzial gdzie znika plyn. Kazdy mecanior co innego mowil - i tak sie meczylem kilka miesiecy . Co sie w koncu okazalo ?? To byla wina pompy wody - tak z niej uciekalo ze nic nie bylo widac i dopiero jak sie juz tak kompletnie rozwalilo i cieklo strasznie zauwazylem i ja wymienilem. Po tym zabiegu moje problemy sie skonczyly. Radzilbym tego sprobowac - zawsze to jest koszt okol 30zl a nie okolo 400zl jak piszesz
Pzdr
  
 
Miałem uwalany blok silnika olejm i musiałem dolewać co chwila oleju ,ale przyczyna nie leżała po stronie uszczelki pod głowicą do której wymiany mnie namawiali ,ale wymieniłem oring aparatu zapłionowego(silnik 2,0l) koszt około 8złotych i od tamtej pory nie mam wycieków silnik suchutki i oleju dolewać nie muszę.A tak sprytnie się wwydostawał z pod aparatu zapłonowego i rozłaził po całym bloku że ze spokojem można było zdiagnozować wyciek z każdego miejsca. Ale niestety to napewno z tamtąd nie było.
  
 
Jedź na ul. Warszawską 60 w Katowicach i gadaj z p. Krystiane, powiedz że przysłał Cie Jasiu co teraz ma czarną E38 i żeby Ci to sprawdził, powiedz że go zachwalałem że na pewno znajdzie przyczyne i powiedz mu tak od siebie że też wierzysz w to że się nie pomyli! U mnie chyba nigdy sie nie pomylił i zawsze dobrze mi naprawiał.
Ja za głowice zapłaciłem w poprzednim bmw E32 3.5 litra 6 cylindrów 1600zł, w tym 600zł robocizna, ok 450 planowanie głowicy a reszta to części, czyli oryginalna uszczelka ok 150zł, uszczelniacze, no i troszkę po za tematem kopułka aparatu ok 100zł, no i płyn do chłodnicy (hmm chyba najdroższy hmm ładne prare litrów, już nie pamiętam ale chyba z 8-10)
  
 
W Sylwestra odebrałem Esperaczka z warsztatu...jakoś niedawno zaczął mi powolutkuuuu znikać płyn ze zbiornika wyrównawczego.. zero widocznych wycieków!
..na "szczęście"...kilka tygodni później coś zaczęło jakby "chrobotać" ...okazało się, że to pompa wody miała już mnie dosyć! ...
Przy okazji wyszedły też luzy łożysk alternatora, pasek klinowy do wymianki, uszczelka pod pokrywą zaworów, korzystając z serwisowego pobytu wymieniłem olej+filtr w silniku i przewody zapłonowe.
Za całą robociznę zapłaciłem 200zł i jest cichutko i superowo!

Przy przebiegu ponad 200kkm...to może faktycznie być i głowicowa uszczelka i pompa ...

P.S. Kolega Aldik ma w swojej "bawarce"ulubiony silnik "głowicowych" serwisów ....tam NIE MA OPCJI!!...głowica MUSI być do roboty !!...to tylko kwestia czasu...gorzej że także czasem pękają....UFF!!...cieszę się że jeżdżę Espero !!
Pozdrowionka!!
  
 
Noo noo kolego ale ja Was tutaj nie krytykuje za to czym jeździcie!, u mnie problem był w tym że ciekło z głowicy kilka miesięcy aż się zaczeło przegrzewać i zrobiłem niżej opisany remoncik.
  
 
Cytat:
2005-01-01 14:53:02, Aldik pisze:
Noo noo kolego ale ja Was tutaj nie krytykuje za to czym jeździcie!, u mnie problem był w tym że ciekło z głowicy kilka miesięcy aż się zaczeło przegrzewać i zrobiłem niżej opisany remoncik.


Noooo Kolego! ...Ani mi w głowie krytyka Twojego bolida!! ....Absolutnie źle odebrałeś to co napisałem ... Tak się trafiło że ostatnio kilka razy czytałem opinie serwisów na temat tego właśnie silnika więc napisałem bo jest to BARDZOOO powtarzalny i niestety bardzo kosztowny problem....No więc "cieszę się że jeżdżę Espero"...bo chociaż maszynę masz zarąbistą to mnie akurat straszą koszty jej serwisowania i utrzymania!......i tyle miałem na myśli! ....Ciebie głowicowa impreza kosztowała 1600zł ....w Espero nie powinna przekroczyć hmmm...500 ??? ....itd itp.
Pozdrawiam i proszę o trochę więcej zrozumienia!...uwierz że jesli coś mam do kogoś to nie musi doczytywać się między wierszami tylko walę prosto z mostu i w oczy
  
 
Ok zrozumiałem
Jeżeli chodzi o koszta to z tego co siękiedyś dowiadywałem, jeżeli chodzi o robocizne to za 6 cylindorw (bo taką głowice robiłem) wynosiła ok 600zł ( w dobrym warsztacie i też nie tanim) a za 4 cylindrowca chyba ok 500, ale planowanie głowicy kosztuje bardzo podobnie, więc te koszta w espero jakbyś chciał zrobił taki remnont jak ja nie wiele taniej by wyszły. Od tego 1600zł odejmij 100zł na komupłke którą wtedy wymieniłem no i poprawke 10% bo ten skubany szef w tym warsztacie przeważnie wszystkie sumy zaokrągla - zawsze staram się załatwiać wszystko bezpośrednio z moim mechanikiem i z nim uzgadniam ceny a potem ide do szefa i bez pytania płace, no ale wtedy zaniedbałem
Jeżeli chodzi o tą bemke co mam chwilowo to wole nawet nie myśleć jakie byłyby koszta głowic - a dokładnie 2 głowic bo to jest V8