Problem - obroty falują, coś prztyka pod maską

Cytat:

2005-06-11 19:20:15, janisz pisze: To coś to chyba przekaźnik co siedzi na blachach z boku, niedaleko gaźnika. Zaczęło się jak dobrze podłączyłem rurki z podciśnieniem(do ufoka). Ktoś wie jak to ustawić(oszczędzacz to się nazywa?) żeby wolne obroty były stabilne? Wariują na gazie i benzynie.

z mikroprzelacznikiem masz wszystko w porzadku, a moze aparat zaplonowy masz zle wlozony. Jak masz mozliwosc to sprawdz inny elektrozawor bo czasmi jak jest do dupy to tez sie tak moze zrobic , ja juz kiedys wymienilem go i sie sytuacja uspokoila. Ja u siebie bede wyrzucal taki gaznik bo to byly nieudane wersje od samego poczatku i przechodze na tradycyjny. Juz nowe łady jak wychodzily z fabryki to mialy wachania obrotów i w ramach gwarancji niektorym wsadzali zwykly gaznik ze starszego modelu

Cytat:

2005-06-11 20:43:21, janisz pisze: Ale ja nie mam chyba elektrozaworu. Jedyne kable jakie idą do gaźnika są od mikroprzełącznika który działa jak jest zamknięta przepustnica.

jak masz mikroprzelacznik to masz tez elektrozawor. To jest to co nazywasz ufokiem, to na blotniku. Wychodzi z niego przewod gumowy do gaznika a 2 polaczony jest z innymi przewodami. Masz napewno

chodzi o to zebys zobaczyl jak na innym bryka pracuje

przeczyscilem elektorzawor i obroty trzymały normlanie.