POMOCY BMW E39 nie chce odpalić!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Problem pojawił się kilka dni temu. Wsiadając rano z pracy i włączając zapłon wszystko było okey, ale gdy przekręciłem jeszcze raz by rozrusznik zadziałał, a tu lipa, nic się nie działo. Odłączałem akumulator ale to tez nic nie dawało. Włączałem rozrusznik na krótko, ale to też nic nie dawało, tzn. kręcił się rozrusznik, ale silnik nie palił. Mowa tutaj o BMW 525 TDS e39 z 97r. Pompa paliwowa daje paliwo, na świece żarowe również jest impuls. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie było, auto jezdziło idealnie i nie zawodnie. Odstawiłem do serwisu Skoda auto, ale tam robili go dwa dni i nic. Rozłozyli ręce i nie wiedzą co jest grane. Teraz umówiłem się do serwisu opla, bo oni też mają te omegi 2,5 TDS. Wszystkie bezpieczniki są dobre przekażniki również, cała elektronika była sprawdzana, co to może być? Czy ktoś miał coś podobnego? Na komputerze pisze, że Check ok. Czyżby padł komputer silnika? Proszę o pomoc, z góry dziękuje.
  
 
A może by spróbować w serwisie bmw?

a tak poważnie to mi sie zdaje ze jak wszystko sprawdzili i nadal nie pali to logiczne jest ze cos jednak przeoczyli. czasem mechanicy wyspecjalizowani w innych markach nie potrafia sobie poradzic z e30, wiec niech to dla ciebie nie bedzie dziwne. mi sie widzi ze to jakas pierdółka ktora bedzie trudno znalezc, jakis czujnik np, bo gdyby os oczywistego to po tych wizytach juz bys smigal, ale mi to sie moze zdawac bo nie mialem e39. w kazdym badz razie zycze ci jak najszybszego powrotu na drogi
  
 
a może problem tkwi w instalacji alarmowej, immobilizer . pzdr

PS: Skoda, Opel? gdzie ty chłopie szukasz, jedź do dobrego warsztatu samochodowego a nie do "fachowców" z salonów.
  
 
Witam
ja ze swoją 520 miałem podobna sytuacje 2 razy. To samo sie działo z tą róznica , że rozrusznik nie krecił i aku sie błyskawicznie rozładował(wieczorem był ok a rano juz padaczka). Co sie okazało to miałem dwukrotnie problem z fabrycznym immobiliserem, który własnie w ten sposób zareagowal na spadek napięcia(dziwne). Konsekwencja tego było rozkodowanie orginalnych kluczy(szt 2). Dlatego teraz uzywam klucza awaryjnego bez pilota(koszt nowego 500zl). A przyczyna braku "fazy" było co sie pózniej okazało u mojego znajomego mechanika( w serwisie BMW nie wiedzieli ale oczywiscie skasowali 400zł) że lamka podświetlenia schowka po wyłaczeniu samochodu i zamknieciu go paliła sie nadal przez cały czas. Tym samym pobierala energie powyzej 11amperów. I tak samoczodzik sobie chodził dopóki sie nie wyładował i nie zablokował ukladu paliwa.Podsumowując proponuję spróbowac kluczy zapasowych i unikać warsztatów dealerskich - bo tam niestety fachowców jest jak na lekarstwo - a płacic trzeba.

Pozdrawiam

P.s Omijajcie z daleka Auto Fus Warszawa
  
 
Udało, się wreszcie znaleść przyczynę. Kolega mi polecił gościa. Pojechałem do niego podłączył kupe kabli od silnika do laptopa, i wszystko wyszło, napinacz pasa od strony kierowcy nie działał, jak należy co oznaczało by nie odpalenie poduszek x4, no ale to szczegół, ale też wyskoczyło mu, że immobilizer jest nie sprawny. I to właśnie przez słaby akumulator, co chwile go ładowałem, bo myślałem, że wymienię go dopiero na zimę, że jeszcze ten sezon na nim przejezdze, jednak moja oszczędność, nie okazała się słuszna . Dałem do wyspecjalizowanego mechanika (prawdziwego mechanika). Po sprawdzeniu, powiedział, że immobilizer całkiem siadł (zmarł). A komputer silnika, musi widzieć immobilizer aby auto odpaliło. Także nie wiem co robić. On się z tym już boryka 2 tygodnie, mam już tego dość. Jak narazie udało mu się uruchomić rozrusznik, ale co z tego jak paliwo nie idzie do wtryskiwaczy. Na allegro nie ma do kupienia immobilizera. Mam 3 sztuki kluczyków, ale to też nic nie daje. Akumulator już rzecz jasna wymieniłem na nowy, ale mądry polak po szkodzie. Może macie jakieś adresy lub telefony do gości, którzy mieli by immobilizer do BMW E39 525 TDS? Z góry dzięki.
I ostrzegam, jeżeli macie słaby akumulator to odrazu go wymieniajcie, a jeżeli już chcecie ładować akumulator, to wyciągajcie go całkiem z auta. Bo póżniej tysiąc problemów, i szkoda pisać co więcej.
I Tyle dałem pieniędzy za auto, a musze jezdzić peugeotem 309 z 89roku . Wkońcu BMW, będziesz miał wydatki , jeżeli jeszcze raz mi się coś zepsuje to podziękuje serdecznie za ta markę.
  
 
Mechanik wreszcie zrobił, tak jak należy. Wszystko mnie kosztowało ok 400zł wraz z dodatkowymi zabezpieczniem auta, ponieważ immobilizer musiał być ominięty. Auto śmiga, ale widzę, że co chwile się coś pierdxxx.
  
 
Cytat:
Auto śmiga, ale widzę, że co chwile się coś pierdxxx.


Tzn. co konkretnie? Wolisz zrezygnować z przestronności, wygody i osiągów na rzecz francuskiej popyrkałki z 89r. bo Ci immobilizer umarł? Coś histeryzujesz chyba...nie wierzysz chyba naiwnie w to że francuska popyrkałka będzie turlać się bezawaryjnie jeszcze długo?
Pozdrawiam