Mmmmmm 407 coupe

koledzy z listy wyszperali:
tu


tu wiecej fotek


pojazd godny orgazmu.

A kto Tobie mówił, ze Peugeot robi brzydkie samochody?... Wydaje mi się, że stylistyka tych samochodów większości się podoba, potwierdza to ankieta przeprowadzona kiedyś w "Auto Swiecie", gdzie zajęły one czołowe miejsce jeżeli chodzi o design. A tak na marginesie mi akurat (ale jest to po prostu moje subiektywne zdanie) 407coupe się nie do końca podoba. Stylistyka przodu i tyłu ze sobą nie charmonizuje a tył (wiecie jak wygląda amerykańska przedostatnia toyota solara? porównajcie tylne lampy )stracił część cech charakterystycznych dla marki, jest pozatym zbyt wypłaszczony i pomimo dużego zwisu tylnego wydaje się krótki- z profilu przypomina hatchbacka. Przód jest piękny, dobrze, że nie wzięto bezpośrednio tego z sedana, nie podobają mi się tylko przypadkowo umieszczone halogeny i te "skrzela", które mają niby chłodzić tarcze hamulcowe. Widać, że nie jest to dzieło Pininfariny a troszkę mniej doświadzonych projektantów. To nie ten styl, charmonia i wysmakowane proporcje co 406coupe. Ale i tak 407 robi wrażenie!

To faktycznie kwestia gustu. Peugeot od zawsze budował dość konserwatywne samochody o ponadczasowym klasycznym designie- dlatego podobały się one szerszemu gronu niż np. awangardowe citroeny. Stylistykę renault uważam za udaną ale czasami troszkę pretensjonalną- opisywanie kształtów na trójkątach (przypadek megane) jest trochę manierystyczne ale pomimo to samochód dość wdzięcznie się starzeje i wygląda świeżo, choć znam osoby które tej stylistyki zupełnie nie trawią. Ja pochwalam renault za stylistyczną innowacyjność i nadążanie za trendami światowego wzornictwa. Peugeoty (z wyłączeniem 407) są wysmakowane i po prostu piękne. Nowe Citroeny nie podobają mi sie wcale (z wyłączeniem świetnego C4 ale wyłączając C6)

Co do 407 to sam nie wiem jak to z nią jest. Czasem mi się podoba (kiedyś jechałem za czarną na 17' felgach i wyglądała bardzo ponętnie- prawie się zakochałem) a czasem nie (po obejrzeniu jej w salonie stwierdziłem, że jest niezgrabna a jej "paszcza" wygląda jak w chryslerze concorde. Jest trochę dziwna, pewne jest natomiast to, że wygląda nietuzinkowo i robi wielkie wrażenie na drodze. W poprzednim poście się pomyliłem pisząc, że z brzydkich citroenów wyłączam C6, naprawdę włączam ją do niepodobających się mi (porównajcie ją z cudownymi przodkami: DS, CX, XM - po prostu nie dorasta im do pięt, nie ma co się równać do swojego starszego brata 607, ale z drugiej strony jest ładniejsza i bardziej "cytrynowa" od C5)