Passat - diesel czy gaz

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cześć,

stoję przed kupnem Passata, rocznik 1986-87. Mam jednak dylemat, czy kupować benzynę-gaz, czy raczej diesla...

Moje argumenty i kontrargumenty za ben-gazem są takie:
1. Gaz ekonomiczniejszy, a jakże, bo tańszy...
2. Gazu samochód pali więcej (diesel ok. 5-6 litrów, gazu - 8-10).
3. Benzynę teraz można kupić nawet poniżej 4 PLN (na stacjach przy hipermarketach...), czyli taniej od ON.

1. ON pali mało, bo 5-6 litrów.
2. Jest duży wybór - benzyniaków jest o wiele mniej, nie wspominając już o ben-gazowych...
....

Chcę poznać Wasze przekonania na ten temat.

Aha, ten samochód to kombiak, ma służyć głównie do przewożenia towaru parę razy w tygodniu po 100-300 kg. Ale ładny też musi być

Pozdrawiam
  
 
owszem gazu spala wiecej ale po nowym roku gaz ma podrozec wiec nad tym trzeba sie zastanowic...

coz diesel pali mnie ale tezx On nie jest tani i nie zapowiada sie na to zeby byl tanszy...

moim zdaniem to kwestia gustu
  
 
trudno powiedziec co lepsze, tato ma passata b3 (92 rok) w benzynie 2,0, pali dosc duzo ale ma moc...
natomiast mamy tez vento '94 z 1,9TDI i pali teraz kolo 6 litrow na krotkich dystansach w miescie...
kasa gaz a ropa wychodzi na to samo mniej wiecej ale...
wez pod uwage ze starszy diesel jest mulowaty - taki bez turbo, z drugiej strony zrobi wiecej kilometrow i bezawaryjnie
beznyna w tym roczniku juz bedzie pewnie tez podjechana, a jak auto z gazem to przebieg duzy
wiec wychodzi ze wybieraj to co sie dobre trafi w rozsadnej cenie, ja bym bral chyba diesla - rope zawsze sie da tanio zalatwic a gaz ma isc do gory - powod dla ktorego nie ma sensu passata pchac do gazu
  
 
Dzięki za odpowiedzi, sasetko i nikusss. Właśnie też do takiego wniosku doszedłem: ropa i gaz kosztowo na to samo wychodzą, bo jak gaz tańszy, to więcej pali, a z droższą ropą spali mniej. A mam na oku turbo, więc o moc się nie martwię... Tym bardziej, że mam też dostęp do tańszej ropy, więc to już w ogóle przesądza sprawę, jeśli chodzi o koszta

Ok. To jak już cosik sobie upoluję, to może dam znać, przedstawię się jakoś lepiej, bom tu nowy...

Pozdrawiam