Mr2 aw11problem z uruchomieniem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam .
Zakupilem niedawno przepiekną toyote mr 2,(cała do malowania,i bez odpalania silnika,ale i tak jest swietna )
Wymieniłem pompe benzynową i filtr paliwa (stara była zupelnie zaczopowana przez osad w zbiorniku i najprawdopodobniej dlatego sie spaliła)zbiornik oczywiscie tez jest juz czysciutki,silnik praktycznie chce zaskoczyc , ale tylko na kilka sekund ,i gasnie (bardzo podobny objaw gdy jest jakies odciecie zalozone na pompe lub zaplon ,prawie chce zapalic i gasnie)natomiast gdy wlewam paliwo bezposrednio do cylindra odpala od razu i chodzi równiutko no ale oczywiscie do momentu az paliwo wypali czyli kilka sek.Znam sie troszke na autkach ,ale niewiele miałem do tej pory do czynienia z japonczykami .wiec moze ktos miałby jakies pomysły lub miał doswiadczenia z tym silniczkiem 4 AGE ,T-VIS ,1.6 16v, 1987r.Z góry dzieki za pomoc
Pozdrawiam...
(...najlepsze co mnie do tej pory spotkało to ...Toyota...)
  
 
Sprawdz czy w momencie krecenia rozrusznikiem zalacza sie pompa paliwa.Jezeli tak to wypnij wtyczke z wtryskiwacza i wepnij tam zaroweczke 1.2W czy pulsuje,jezeli tak tzn ze prawdopodobnie masz tym samym mulem zatkane wtryski.

Masz na konsoli diode immobilizera taka mrugajaca ,ktora gasnie po wlozeniu klucza do stacyjki??
  
 
-kontrolki na tablicy nie ma
-podłaczyłem próbówke do wtyczki wtryskiwacza, ipodczas krecenia miga
-na pompie jest prad podczas krecenia rozrusznikiem
,więc jak podejrzewasz to chyba wtryski...pozostaje kwestia ich zdobycia
dzieki za pomoc "big..'
  
 
Cytat:
2009-05-31 07:58:45, kilsaw1 pisze:
-kontrolki na tablicy nie ma -podłaczyłem próbówke do wtyczki wtryskiwacza, ipodczas krecenia miga -na pompie jest prad podczas krecenia rozrusznikiem ,więc jak podejrzewasz to chyba wtryski...pozostaje kwestia ich zdobycia dzieki za pomoc "big..'


Na pompie jest prad ,a slychac ze pompa chodzi??
Jak odkrecisz przewod z listwy wtryskiwaczuy i paliwo prysnie na wszysrtkie strony,to wtryski do nafty na noc ,a potem lechtac pradem zanurzac w nafcie i dmuchac tam gdzie normalnie naplywa paliwo i patrzec jak rozpylaja.Jak nie pomoze to walic wtryskiem na plasko o kafelki i znowu,najlepiej do myjki ultradzwiekowej ,ale jak nie masz to trudno.W ten sposob rozruszasz kazdy zapyzialy wtryskiwacz,jak nafta nie pomoze to do nafty ze zmywaczem do hamulcow i co tam masz jeszcze pod reka I taktowac pradem i dmuchac naprzemian a najlepiej rownoczesnie.


[ wiadomość edytowana przez: Bigelektron dnia 2009-05-31 12:00:03 ]
  
 
Niestety ,ani nafta ,zmywacz czy stukanie o "kafelki" nie pomogło ten sam objaw ,prawie zapala i nic ,czasem zapali trzyma okolo 1200 obrotów i po jakis 5-6 sekundach gasnie
  
 
Cytat:
2009-06-11 20:36:02, kilsaw1 pisze:
Niestety ,ani nafta ,zmywacz czy stukanie o "kafelki" nie pomogło ten sam objaw ,prawie zapala i nic ,czasem zapali trzyma okolo 1200 obrotów i po jakis 5-6 sekundach gasnie


Wtryski jak je taktowales pradem cykaly metalicznie czy glucho,i jak rozpylaly,jak dmuchales?
  
 
wydaje mi się że raczej głuchy odgłos ,nie wiem jak powinny rozpylac ,mgiełka dosc szeroka ,raczej bez oznak "lania"
  
 
Cytat:
2009-06-12 19:24:11, kilsaw1 pisze:
wydaje mi się że raczej głuchy odgłos ,nie wiem jak powinny rozpylac ,mgiełka dosc szeroka ,raczej bez oznak "lania"


A co z cisnieniem paliwa,jak rozkrecales listwe wtryskiwaczy to pryskalo po oczach?
  
 
wydaje sie ze cisnienie jest ok,jak odkrecam srube na listwie ,paliwo
ostro"psika".szukam i łapie sie juz wszystkiego,moze sterowanie wtryskami ?(ale z kolei czasami odpala na pare sek. i ma okolo1200brotów)
  
 
Cytat:
2009-06-12 20:43:16, kilsaw1 pisze:
wydaje sie ze cisnienie jest ok,jak odkrecam srube na listwie ,paliwo ostro"psika".szukam i łapie sie juz wszystkiego,moze sterowanie wtryskami ?(ale z kolei czasami odpala na pare sek. i ma okolo1200brotów)


A kolektor ssacy jest czczelny??? nie spadl jakis wezyk?Mapsensor jest podpiety do kolektora?
  
 
wszystkie wezyki zdaja sie byc na miejscu,map sensor (jesli to jest to o czym mysle )jest podpiety do kolektora...hmm odkryłem jedna niepodłaczona wtyczke w okolicy komputera,wyczytałem w necie ,ze jest to wtyk do 'cruise control ' nie wiem czy to ma jakis zwiazek (przy kierownicy nie ma zadngo sterowania do tempomatu)być może jest to tylko fabryczne wyprowadzenie kabli ...ale slad pozostały na wsporniku wskazuje ze cos tam mogło byc przykrecone obok tej wtyczki...
Jak myslisz "big.." czy nadal to moga byc wtryski ?jak dla mnie troche za duzo tych sensorów i podcisnien ,nie wiem czego sie zaczepic (
  
 
Cytat:
2009-06-13 14:26:30, kilsaw1 pisze:
wszystkie wezyki zdaja sie byc na miejscu,map sensor (jesli to jest to o czym mysle )jest podpiety do kolektora...hmm odkryłem jedna niepodłaczona wtyczke w okolicy komputera,wyczytałem w necie ,ze jest to wtyk do 'cruise control ' nie wiem czy to ma jakis zwiazek (przy kierownicy nie ma zadngo sterowania do tempomatu)być może jest to tylko fabryczne wyprowadzenie kabli ...ale slad pozostały na wsporniku wskazuje ze cos tam mogło byc przykrecone obok tej wtyczki... Jak myslisz "big.." czy nadal to moga byc wtryski ?jak dla mnie troche za duzo tych sensorów i podcisnien ,nie wiem czego sie zaczepic (

Wtryski jak ci rozpylaly to sa dobre