Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
czeczun Miłośnik FSO FSO 125p '87 Toruń | 2006-06-19 19:58:06 Historia i zdjęcia mojego drugiego Fiata, kość słoniowa zwana później czarnobiałym.
Zaczęło się od tego (styczeń 2004): Rocznik 1989, pierwsza rejestracja 23 listopada tegoż roku. Zupełna seria, czyli silnik 1.5 AB, skrzynia V i gaz. Pierwsze zmiany: Kierownica trójramienna Abarth'a, felgi ATS Classic 6". W lutym 2004 wydarzyła się stłuczka. Winny kierowca Opla Astry, ale to moje auto dostało tęższe baty. Uszkodzenia: przedni zderzak, pas przedni, prawy i lewy przedni błotnik, prawe przednie drzwi, prawy próg, lewa lampa zespolona, sanki miski olejowej, miska olejowa, połamana pompa oleju. Kwiecień 2004 - remont blacharski, wymieniono: pas przedni i tylny, progi zewnętrzne, podproża, drzwi prawe przednie. Wyklepano przedni prawy i lewy błotnik, usunięto rdzę. Malowanie: dach w kolorze białym, reszta nadwozia w kolorze czarnym. Składanie: wielka pomoc Kaovca i mojego kumpla Ziemiaka =) Poskładany po remoncie Tak mniej więcej wyglądała historia transformacji Fiata beżowego w czarnobiałego. W kolejnych postach przedstawię dalszą historię przemian. |
czeczun Miłośnik FSO FSO 125p '87 Toruń | 2006-06-19 20:33:18 Od 2004 roku jestem w FSO Autoklubie. Zaczęły się wyjazdy na zloty.
Pierwszy zlot to Wawer 2004: Później były kolejne spoty, zloty i inne. Jak to wiadomo, Fiaciki się czasem psują. Wymiana mostu w centrum miasta, na toruńskiej starówce pod knajpą gdzie pracowała Madzia, moja dziewczyna =) oraz jakieś drobne wojny z przednimi hamulcami. Fiacik przejechał całą Polskę wszeż i wzdłuż. Był kilka razy nad morzem, kilka razy w Warszawie, w Poznaniu, Olsztynie, pod granicą z Kaliningradem, w Bukowinie Tatrzańskiej. Przejechał mnóstwo kilometrów. Tutaj fotki po powrocie znad morza z Białogóry i z gór, z Bukowiny Tatrzańskiej. W tym czasie pojawiały się również różne przeróbki. Zamontowałem centralny zamek z alarmem i pilotem, halogeny, dodatkowe oświetlenie wnętrza, różne kierownice (maluchowska, maluchowska trójramienna - prawdopodobnie Autobianchi, drewniana momo), fotele intergrocklin standard i inne duperele. Dwa razy włamano mi się do Fiata. Pierwszy raz w sierpniu 2005 - skradziono radio (pioneer 3600mp), drugi w kwietniu - skradziono radio (gms), tylne głośniki (alphard), wszystkie płyty cd i ładowarkę do telefonu. W listopadzie 2005 miałem tym Fiatem drugą stłuczkę. Znowu nie z mojej winy. Sprawcą był pijany kierowca, który w tym zdarzeniu uskodził łącznie ze swoim trzy auta. Najmocniej skapiszonował cinquecento, które później przepchnął na moje auto. Straty - wzmocnienie czołowe, pas przedni, zderzak, maska, prawa lampa zespolona, halogen i błotnik. Zdjęcia przedstawiają fiata częściowo rozebranego - miał iść do blacharza. Jednak okazało się, że fura nie pójdzie do remontu, bo przedstawiony kosztorys był astronomicznie wielki. Auto poskładałem spowrotem do kupy. Tak znowu jeździło i jeździło. Niestety po zimie okazało się jak bardzo nieprofesjonalny był remont blacharski z 2004 roku. Prawie wszyscy, łącznie ze mną, którzy robili coś przy tym remoncie zjebali sprawę. Fura zaczęła na potęgę rdzewieć. To są ostatnie zdjęcie w "specyfikacji jeżdżącej". Niestety rdza dopięła swego. Przeżarła mocowanie przednie resora, całą podłużnicę w tym rejonie, pojawiły się dziury w podłodze w okolicach nóg kierowcy pasażera z przodu, wokół mocowania podnośnika i jeszcze kilku innych miejscach w podłodze. Blachy poszycia też się posypały. Naprawa tego auta pochłonęłaby chyba z 10 tys zł. Tak kończy się historia mojegó drugiego Fiata. Przeżyłem z nim i w nim mnóstwo wspaniałych chwil. To była naprawdę super fura. Dwa razy wiozła moich znajomych do ślubu, woziła ludzi na imprezy, do Warszawy i w inne miejsca. Strasznie mi szkoda, że w ten sposób kończy się jego żywot... niestety wszystko się kiedyś kończy. Na szczęście pozostałem przy Fiacie. Tym razem jest pistacjowy i jest fajny. Ale o tym w następnym wątku. Tu postaram się może jeszcze wrzucić inne fotki czarnobiałego lub kości słoniowej. Muszę po prostu porządnie przeszukać dyski. [ wiadomość edytowana przez: czeczun dnia 2006-06-20 11:54:14 ] |
PAGAN Wwa | 2006-06-20 12:53:19 czeczunowoz to auto historia. fajny... byl. niestety te auta raz na 5 lat musza przejsc profesjonalny remont blachy, jesli sa jezdzone czesto i zima tez. |
KinioPP Miłośnik FSO FSO1500/Felicia/2xJawa Szczecinek | 2006-06-20 14:53:28 Jaki miałeś rozmiar opon na tych ATS 6cali? |
Race_D Miłośnik FSO FSO SPORT Sin City... Bydgoszcz | 2006-06-20 23:45:42 No fajny był . Nawet wiózł moje dupsko na zlot ogólnopolski Wawer 2004 . Skoooda go . |
czeczun Miłośnik FSO FSO 125p '87 Toruń | 2006-06-21 17:30:19
Aktualnie mam 175/70/13 z tyłu i 165/70/13 z przodu. Wcześniej miałem inne rozmiary opon, niestety nie pamiętam jakie. |
KinioPP Miłośnik FSO FSO1500/Felicia/2xJawa Szczecinek | 2006-06-21 22:34:24 Dzięki! Właśnie chciałem wiedzieć jak 175 wyglądają na tych felgach... |
czeczun Miłośnik FSO FSO 125p '87 Toruń | 2006-07-04 00:08:29 |
sziszin1 Miłośnik FSO fiat 125p,126p, Opel ... LUBLIN | 2006-07-04 19:45:52 niech mu ziemia lekką będzie... |
Danzel Tylko Fiat 125p Zator.pow.oświęcim | 2008-05-15 11:02:59 Na Zawsze zostanie w pamięci |