Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
FGM2 Espero Warszawa | 2005-03-07 19:44:15 Krótka piłka robisz tak.
1. prosisz o certyfikat 2. Prosisz o wyjasnienia 3. Prosisz o zwrot kasy za oszustwo + zwrot kasy za dojazd i czas 4. Prosisz aby zaproponowal forme przeprosin jak sam nie wspomni to mu podpowiedz (np jedno tankowanie gratis) 5. A jak nie to powiedz ze sie nie ruszasz ze stacji i dzwonisz po RMF i po inspekcje odpowiednia do sprawdzania dystrybutorów - koniecznie sprawdz kto to robi. 6. Aha i podpowiedz kolesiowi ze ten przekret moze robic od momentu ostatniej legalizacji wiec jezeli to bylo 2 miesiace temu to przez 60 dni prawdowpodobnie! oszukiwal zreszta dziennikarze wiedza jak o tym powiedziec. ---- Bartek nie tylko walka o klienta jest, walka jest tez o mozliwosc prowadzenia stacji, jezeli sa jakies błędy to koles ni dostanie wzowienia licencji i nastepny w kolejce ktory chce prowadzic stacje dostaje licencje... tak w short textcie |
bogdan1 Klubowy Weteran Verona ..& Epica ;) Katowice | 2005-03-07 20:27:28
Ja bym zrobił ZADYMĘ NATYCHMIAST!!...znaczy natychmiast po odebraniu faktury zażyczyłbym sobie właściciela i heja z nim!!....oszuści do piachu! Rany!...DeeJay!...RENOMOWANY KONCERN ???!! |
FGM2 Espero Warszawa | 2005-03-07 22:12:09 Na siłe mogło wejsc, ale to nie znaczy ze masz nie wyrwac czegos od stacji, ale w takiej sytuacji to moj powyzszy post jest za ostry. Ale sama roznice tych 5 litrow + jakies 5 literkow za dojazd i czas to mozesz wyciagnac, tylko czy warto, a zdrugiej strony jak juz wczesniej mowilem - moglo wejsc... |
bogdan1 Klubowy Weteran Verona ..& Epica ;) Katowice | 2005-03-07 23:01:36 Hmmmm jak to BP to uważam że można sprawę załatwić "normalnie"
Kiedyś miałem problem jak jeździłem nowym poldkiem....po zatankowaniu do pełna właśnie na stacji BP zaczął świrować ....noooooormalnie nie dało się prawie jechać !!...porosiłem na stacji o telefon do centrali....nie podałem powodu....Telefoniłem chyba do Krakowa jak dobrze kojarzę Za 3 czy 4 godziny już miałem informację że zostały pobrane próbki z tej stacji do ponownej kontroli. Za 10 dni miałem pisemną ekspertyzę z tej kontroli ! -paliwo było the best....to auto okazało się być do dupy !.....zresztą z powodu tej właśnie nieusuwalnej usterki wymieniłem 3 miechy później prawie nowego poldka na nową Nexię Więc może spróbuj podobnie ?? |
soop PT Cruiser 2.4L Limi ... Białystok | 2005-03-07 23:31:52 Hmmm...szczerze mowiac nie wydaje mi sie, zeby stacja oszukala Ciebie UMYSLNIE az na 15 litrow, to jest zbyt ewidentna przycinka.
Z drugiej strony to jednak 66 weszlo do 61 co jednak swiadczy o tym ze cos u nich nie gra, ew. butle masz jendak 65 tylko cos pokaszanili z homologacja. Druga sprawa - mogl zawiesic Ci sie plywak i dlatego weszlo tyle. Mialem taka sytuacje pare tygodni temu kiedy to koles wbomblowal mi gazu na fulla. Tez poczatkowo chcialem go oskalpowac, ale na spokojnie mi wytlumaczyl - i rzeczywiscie przejechalem ok. 650 km na wlanych 65 litrach. Przy drugim tankowaniu sytuacja odwrocila sie i wlazlo troche mniej gazu niz normalnie. Przy trzecim - juz w normie. [ wiadomość edytowana przez: soop dnia 2005-03-07 23:32:11 ] |
plump Espero 1,8 CD + LPG Kraków | 2005-03-08 07:04:14 Cześć
Nieśmiało się włącze do dyskusji. Myślę, że winę za zatankowanie większej ilości faktycznie nie ponosi stacja. Chyba, że mają ustawione jakieś duże ciśnienie na pompie. Chyba tutaj zawinił jednak wielozawór, albo pływak dlatego raczej nie ma co robić dymów. A poza tym jeśli tankujesz tam cały czas i wszystko było dobrze to nie sądzę, że nagle gość zaczął coś kombinować Olej to i obserwuj tankowania, no i jeśli się to będzie powtarzać to kierunek serwis - no i szybko wyjeździj nadmiar gazu bo to jest niebezpieczne!! Pozdrawiam Cię serdecznie |
kobar Klubowy Weteran Ford Mondeo Warszawa-Bemowo | 2005-03-08 12:05:22 Witam.
Panowie butla na gaz to nie balon. Jeżeli jej pojemność wynosi 65 litrów to powinno się do niej wlać max 52 litry bo reszta jest na rozszerzanie gazu. Przy dużym ciśnieniu pompy i zawieszeniu, zwłaszcza przy mrozie zaworu zwrotnego można wpompować wiecej ale nigdy więcej niż nominalna pojemność butli. Kobar |
DeeJay Klubowy Weteran Omega B 2.0 8V + Cal ... Łódź | 2005-03-08 19:59:09 Zasięgnąłem opinii zarówno technicznej jak i prawnej.
W przypadku awarii wielozworu jak i zawieszenia pływaka możliwe jest "przepełnienie butli" o góra 2 litry w porównaniu do poziomu właściwego. Powyżej tej objętości w butli panowałoby takie ciśnienie że po pierwsze mechanizm na stacji odebrałby to jako odbicie wielozaworu i zatrzymanie tankowania lub gdyby też to nie zadziałało to wąż wystrzeliłby z wlewu aż miło W butli jest tzw. poduszka powietrzna, która zajmuje około 20% powierzchni butli, powodując że butla np 65 litrowa jest tak naprawdę 51 litrowa. Owa poduszka jest na tyle elastyczna, że w przypadku wzrostu temperatury gazu niejako pozwala na rozprężenie gazu co daje w efekcie nieznaczny wzrost jego objętości. Jednak nie są to duże różnice - przykładowo - na silnym mrozie, np minus 15 stopni zatankujemy 51 litrów, gdzie latem, przy nagrzanym jak piec bagażniku wejdzie niewiele ponad 50. Tak więc różnice są niewielkie. Konkludując - nie ma technicznej możliwości, aby do butli 65 litrowej, nawet zakładając wszelkie możliwe awarie, weszło więcej jak 53 litry gazu !!!!!! Od strony prawnej : żadna argumentacja w stylu "mamy legalizację i certyfikat" nie będzie miała żadnego znaczenia w przypadku, gdy mamy homologację butli i rachunek z wpisanymi danymi pojazdu i gdy chodzi o takie różnice. Dalej : obecnie trwa na szeroką skalę akcja kontroli właściwości pomiaru dystrybutorów ( info nieoficjalne ). Jeżeli chodzi o stację dużych koncernów to za taki przekręt jak u mnie można stracić cały interes. Konkludując od strony prawnej : stacja przy powyższym numerze jest bez szans i ktoś musiałby postradać zmysły, żeby reklamacji nie uwzględnić. Moja skarga poszła do centrali koncernu w Warszawie wraz z xerami homologacji oraz kwitów - podobno mają sie wypowiedzieć w ciągu 3 dni. Będę informował na bieżąco. |
plump Espero 1,8 CD + LPG Kraków | 2005-03-08 20:11:05 no to faktycznie się nie znam tylko po co było robić takie bydło, żeby im zamknęli biznes? moze się coś zwaliło w dystrybutorze i tyle Czemu nie pogadałeś z właścicielem najpierw? |
Horak Espero 1.5 16V LPG Jastrzębie Zdrój | 2005-03-08 20:36:02 Konkludując - nie ma technicznej możliwości, aby do butli 65 litrowej, nawet zakładając wszelkie możliwe awarie, weszło więcej jak 53 litry gazu !!!!!!
Wierz mi, że taka możliwość jest w praktyce. Korzystałem z niej wiele razy np: wyjeżdżając za granice (chodzi o obniżenie kosztów podróży) tankuje gaz do pełna - dosłownie. W moim przypadku do butli 39l wchodzi 39l. Jest to moja 9 instalacja gazowa (wszystkie były nowe) więc nie myśl, że ściemniam. Prosisz pompiarza żeby lał mimo że odbiło i on leje. |
DeeJay Klubowy Weteran Omega B 2.0 8V + Cal ... Łódź | 2005-03-08 20:53:51 Czas na obronę :
Plumpik - nie robię żadnego bydła Po prostu wysłałem skargę do centrali bo taką drogę wskazała mi właścicielka feralnej stacji, jaką jedyną możliwą drogę reklamacji Maciuś - przecież mnie znasz i wiesz jaki ze mnie spokojny i spoko gość O skrajnych efektach napisałem co jest możliwe do zrobienia, gdyby jednak chcieli walczyć nie mając w tym wypadku racji. Horak - teoretycznie masz rację, że jest to możliwe. Trzeba tylko wyjąć ową poduszkę z butli - tylko jak to zrobić Poza tym takie rozwiązanie powoduje, że jeździsz na bombie na kołach. Jeżeli jednak nic nie zrobiłeś to wskażę Ci jeszcze jedną rzecz, o której dzisiaj się dowiedziałem. Stacje dużych koncernów mają w dystrybutorze blokadę nie pozwalającą dolać grama gazu więcej jak wielozawór odbije lub ciśnienie wypychające gaz jest większe od jakiegoś tam ( sytuacja gdy wielozawór nie odbije, a gaz lejemy ponad normę - ale pamiętajmy, że w ten sposób wejdzie góra 2 litry ponad normę) Prywatne stacje takiej blokady nie mają i gaz powoli jest wtłaczany i przekraczany o te 2 litry, jednak w wielu przypadkach licznik nabija dużo więcej ponieważ przechodzi przez urządzenie mierzące, ale jest spowrotem cofane zaworem bezpieczeństwa w dystrybutorze ( z powodu zbyt dużego ciśnienia ) już omijając licznik - takie dystrybutory niedługo nie będą mogły być stosowane. I tak przy okazji - sprawdź dobrze kwity od butli - na niektórych podawana jest wartość użytkowa, czyli zawierająca 80 % wartości wodnej. Jak tak dalej pójdzie to będę tak mądry jak SpeedR |
plump Espero 1,8 CD + LPG Kraków | 2005-03-08 21:30:36 E no to zwracam honor po raz drugi Jeśli tak się sprawa ma
A co do robienia dymu to wiem, że faktycznie jesteś spokojny gość he hee Ps. Ciesze się, że zabrałem głos w tym wątku bo przynajmniej sobie z Tobą pogadałem jak za starych dobrych czasów, kiedy to człowiek był uzależniony od forum |
soop PT Cruiser 2.4L Limi ... Białystok | 2005-03-09 08:13:37 Dee Jay - gosc ktory Ci to mowil nie do konca sie znal.
Ja nie wyjmowalem zadnej poduszki z butli po prostu podjechalem i zatankowalem do pelna. Zawor odbil gdy na dystrybutorze widnialo: 64.8 l i faktycznie tyle gazu w butli bylo bo wyjezdzilem to w ciagu nastepnego dnia, chyba ze mi nagle spalanie na trasie zmalalo o 5 litrow. Jak juz pisalem - w nastepnych tankowaniach cos sie naprawilo i wchodzi juz normalnie. Aha butle mam standard STAKO wielozawor Tartarini. [ wiadomość edytowana przez: soop dnia 2005-03-09 08:17:03 ] |
Horak Espero 1.5 16V LPG Jastrzębie Zdrój | 2005-03-09 10:38:36 DeeJay wszystko co napisałem jest prawdą i opiera się na codziennej eksploatacji 2 aut (moje i żony) wyposażonych w instalacje gazowe.
1. poduszka powietrzna to jest takie pojęcie umowne. Nic nie musisz wyjmować żeby zatankować do pełna - dosłownie. 2. tankuje niemal wyłącznie na BP. 3. na kwitach np: wyciąg ze świadectwa homologacji podana jest pojemność butli a nie wartość użytkowa. 4. zmień informatora bo ten od którego czerpiesz te informacje mało wie lub jest nieszczery. 5. spróbuj sam zatankować do pełna bo ja mam zbyt daleko żeby Ci to zaprezentować. Reasumując nie chcę się wymądrzać lecz tylko Cię uświadomić jak to jest z tankowaniem do pełna . Pozdrowionka |