I jak tu ufac mechanikom

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
3,5 mieisaca temu bylem u mechnaika z moim essim- gosciu mial zrobic kapitalny remont silnika-wymiana pierscieni, tylei, szlif walu itp.(to co sie niby robi przy remoncie)- od jakiegos czasu zauwazylem ze 2 gar mi czasem nie pali,przez co filtr powietrza mam caly zarzygany olejem,silnik czasem rzezi, zawor tlucze- no i pojechalem do tego goscia a on ze co on moze-wszytsko dzialalo przy odbiorze,i nie bedzie drugi raz robil, jedynie co to moze spr. mi kompresje- TYLKO ja sie pyta, chyba jest jakis okres gwarancji, prawda- samochod chodzi gorzezj niz przed remontem a gosciu sie miga-poradzcie co robic , bo juz nie mam slow- mam od niego jakis swistek z piecztaka, data i niby co bylo zrobione ale faktury nie ma-i tak sie jeszzce z raz do neig przejade- moze jednak zajrzy czy cos nie tak, moze zawor sie shcrzanil- I TAK TO JEST Z POLSKIMI MECHANIORAMI- WIEKSZOSC TO OSZUSCI I NACIAGACZE NIESTETY
  
 
podpal mu warsztat... porysuj samochód... twojemu essiemu nie pomoże, ale samopoczuciu napewno
  
 
Dlatego ja mam sprawdzonego jednego mechanika... ale za to sprzedawca Escorta oszukał mnie o 100.000 km...

KUFA czy uczciwy = głupi... bo coś sie chyba w tym kraju pozajączkowało....
  
 
to, ze zawór stuka to moze w kazdejh chwili sie zrobic.... wystarczy zalac za zadki olej i popychacz chydrauliczny zacznie stukac.... mój ojciec odebrał omege z remontu (był zrobiony dobrze ) zalał olej lotosu tak na 1000km, zeby przeczyscic silnik po remoncie i zawor zaczął stukac... tylko w oplu, zeby wymienic popychacz to trzeba zdejmowac glowice, a w moim essim tylko pokrywe klawiatury...
  
 
ja bym radził zadzwonić do biura konsumenta w Twoim mieście a oni Ci poradzą lub sami się wybiorą do delikwenta
  
 
NIE UFAC !!!