No i stało się .....

Witam

Co Obstawiacie ....... Wczoraj wyjechałem OMESIĄ przed garażyk a tutaj z pod spodu wali paliwo , ale po kolei . Przy zapalonym silniku ucieka paliwo w okolicach przedniego prawego koła w miejscu łączenia przewodu igielitowego z gumowym ( niby oryginalne opaski zaciskowe są na swoim miejscu i trzymają a paliwo leje się jak z kranu ) Mam swoją teorie , myślę że prawdopodobnie padł regulator ciśnienia na listwie i po stronie pompy paliwa wytwarza się za duze ciśnienie , ale to tylko teoria , może zatkał się powrót ?? , a może to tylko opaska ? Czekam na pomysły ( w razie draki może Ktoś z Was wymieniał regulator ciśnienia i wie jaki jest jego koszt ?? ) w sobote zabiorę się za usterkę a do tego czasu czekam na Wasze sugestje

Pozdrawiam
Edmund Dantes

Miałem podobną usterkę.
Pękł przewód łączący listwę z regulatorem i to w takim miejscu że nie było widać pęknięcia.

U mnie dało się wymontować listwę bez zdejmowania kolektora, trochę się namęczyłem z Thomim ale wyszła. Godzinka roboty na ulicy.

Jednak trochę więcej niż godzinka - Tu pisałem o tym

[ wiadomość edytowana przez: Solltys dnia 2005-05-19 09:00:41 ]

Nie wytrzymałem do soboty i po urwaniu sie z pracy ( zakupie nowego "zbrojonego wężyka" tudzież 2 sztuk opasek zaciskowych rozmiar 8-12 ( na kluczyk 7 ) zlazłem do kanału i wymieniłem 20 cm przewodu i dwie opaski , poczym pozostawiłem uruchomiony silniczek na 1/2 godziny . Efek przerósł moje najśmielsze oczekiwania "wszystko OK " czyli teza potwierdzona że OMESIA to naprawdę SUPER AUTKO a w moim przypadku jeszcze bezusterkowe ( bo i jakaż to usterka

Pozdrawiam
Edmund Dantes