Wspomaganie do Łady

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
czy istnieje mozliwosc zamontowania wpomagania do 2107
  
 
podłączę się w temacie 2103 też mnie interesuje
  
 
Temat był już wielokrotnie poruszany do żadnych konkretnych wniosków nie doszliśmy a mnie też interesuje do 2107 są z tym jednak pewne trudności niestety
  
 
Witam
Kornat, właściwie wnioski juz były: mamy 3 mozliwosci:
1 przekładnia kierownicza od Poldka ale angielska wersja
2 elektryczne wspomaganie np. od Punto
3 cała żebatkowa przekładnia kierownicza, od jakiegoś japońca tylnionapędowego lub inna, ale mocowana tak jak w tamtych, do belki pod silnikiem, w tylniej częsci, jak to widziałem w innych tylno napedowcach
no i oczywiście najprostsza mozliwosc to utrzymanie układu kierowniczego oryginalnego w nienagannym stanie plus wymiana wspornika na taki na łozyskach, i oryginał duża kierownica
to dziaałaaaa
  
 
Dzięki sheriffnt!!! Rozwiązań rzeczywiście pare jest tylko jak się do tego zabrać??? Problem w tym że nie mamy 100% pewności czy zaadoptowana przekładnia będzie chciała współpracować z Ladowskim układem nie mamy tej pewności gdyż nikt (chyba) jeszcze nie próbował a co za tym idzie nie znamy efektów a rozwiązanie z dużą kierownicą w przypadku mojej rajdówki nie wchodzi w grę, dlatego tym bardziej interesuje mnie temat wspomagania, wymieniłem wszystkie końcówki, sworznie, przesmarowałem co się da ale i tak nie kręci się zbyt lekko
  
 
Witam
Kornat, spróbuj na poczatek wymienić wspornik pośredni przekładni kierowniczej, na taki na łozyskach kulkowych, nie dosć że zmniejszy luzy, w standartowo słabym punkcie, na dodatek toto chodzi leciutko, nie tak jak te na tulejach
  
 
wszyscy sie podniecaja 2-litrowym silnikiem od fiata,a wspomaganie od mirafiori podchodzi do lady beznajmniejszych przerobek,tylko trzeba zamontowac statyw na pompe i zalozyc kolo pasowe tez od fiata.
  
 
Witam, no nareszcie ktoś coś konkretnie
Mkee, chcesz wpasować całą listwe zębatą?..
Możesz troche szczegółow?..
  
 
zdjęcia , opisy , szczegóły no i kto ma taką przekładnię na zbyciu??
  
 
nie to jest normalna przekladnia slimakowa,mozecie szukac tego na zlomach moze pjade z chlopakami z krakowa na taki zlom(buly tam kiedys takie fiaty moze cos z nich zostalo)takie przekladnie sa montowane do nivy na rynek niemiecki.
  
 
Witam
obawiam się jednak, że w starszych mirafiorkach przed wprowadzeniem przekładni zebatej, może być taka sytuacja jak ze wspomaganiem od Poldiego,że przekładnia jest jakby symetryczna względem ładowskiej i musiałaby być z wersji angielskiej?
ale może się myle i warto to sprawdzić.., ja dlatego mówię o zebatkowych przekładniach, bo kiedy oglądałem w japońcach RWD czy w Mirafiorkach, to wydawało się banalne to zastosowac..
  
 
chyba się nie mylisz bo już oglądałem taką przekładnie na szrocie i tez jest podobnir jak w poldku od strony koła montowana
Od punto też raczej odpada bo potrzebuje od groma informacji drogą elektroniczną z centralki wtrysku i nie tylko(obroty silnika ładowanie nie może być niższe niż 13V na wolnych bo przestaje działać , prędkość auta i takie różne)ale bardziej podchodziła by mi przekładnia elektryczna od seicento jak znajde chwile w robocie to się zagłębie
  
 
fiat 131 ma mocowana przekladnie do wew.czesci prowadnicy,mialem taka przekladnie ale nie byla mi potrzebna,wiec sie jej pozbylem ,nie wiem o co chodzi ale u mnie w ladzie mozna krecic kierownica jedna reka takze na postoju.
  
 

mkee sprawdź dobrze może już masz wspomaganie
Cytat:
nie wiem o co chodzi ale u mnie w ladzie mozna krecic kierownica jedna reka takze na postoju.


nic tylko się cieszyć u mnie na sportowej kierownicy na postoju ciężko jest dwoma
  
 
moze to kwestia ogumienia bo jak wsiadam do lady szwagrato szlag mnie trafia,lub ustawienia geometri?
  
 
Witam

Cytat:
2004-02-07 00:24:53, mkee pisze:
moze to kwestia ogumienia bo jak wsiadam do lady szwagrato szlag mnie trafia,lub ustawienia geometri?


Raczej geometrii, tym mozna trochę poregulować , ale zawsze jest coś za coś, tzw stabilnosc kursowa ( sorki za ten termin, wziety raczej z jachtingu ) , czyli stabilna jazda na prostej, łatwiejsze wychodzenie z zakretu, to wieksze kąty wyprzedzemnia zwrotnicy i pochylenia kól, mniejsze katy to lzejsze operowanie kólkiem, ale trudniejsze utrzymanie autka na prostej, jeśli chodzi o opony to wiele zalezy od profilu, niektóre mimo identycznych rozmiarów, sa bardziej "kanciaste", przy duzych kątach wyprzedzenia zwrotnicy wyjątkowo cięzko się operuje, reszta to juz tylko stan układu kierowniczego.
Jesli chodzi o wspomaganie elektryczne np. punto, instrukcja nakazuje używać go tylko do wolnej jazdy i manewrów, bezwglednie wyłaczać przy normalnej jeździ jako potencjalnie niebezpieczne. faktycznie kiedy jeżdzę Punciakiem narzeczonej, dziwnie się zachowuje kiedy jest właczone
zaletą takiego wspomagania jest to da sie założyć na kazdy praktycznie układ kierowniczy.
i jeszce jedna uwaga jaka mi się nasuwa, układ kierowniczy klasyków, to jego pieta achillesowa, wiele przegubów, wiele miejsc wystepowania potencjalnych luzów, których suma daje często niepewne zachowanie się naszych autek i oporne kręcenie.
często przygladałem się konstrukcji innych auto z napedem na tył, wiele japońskich aut do poczatku lat 90 miało RWD, auta z lat 80-tych bardzo przypominały nasze Łady z konstrukcji, co je wyróżniało to własnie listwa zębata zamiast slimaka, także F131 i 132 od pewnego momentu produkowano z takim układem kierowniczym, oglądałem nieraz Mirafiorki i chyba wiem jak zaadaptowac listwę zebatą do Łady, wydaje się to mozliwe i sensowne, może nawet taka od razu ze wspomaganiem.
postaram się wkrótce pokazac jakieś fotki jak to wyglada
  
 
No czekamy z niecierpliwoscia Mirek bo ja powiem szczerze ze w mojej ladce yez cholernie ciezka sie kreci(w tamtej bylo znacznie lzej) i gdyby cos takiego daloby sie zrobic to kto wie .Pozdrawiam
  
 
Mam przekładnie od Fiata 132 i ni kij, nie da się tego wsadzić do Łady - przymierzałem i kombinowałem - ale mam lepszą wiadomość - były Łady classic ze wspomaganiem fabrycznym dla inwalidów!!!!!!!!
  
 
Wprawdzie o czymś takim nie słyszałem, ale być może. Z tym że nawet jeśli coś takiego występowało to prawdopodobieństwo znalezienia na jakimś szrocie takich podzespołów jest 20 razy mniej prawdopodobne od znalezienia dobrej skrzyni V-ki.
Andrzej
  
 
Co do wspomagania od poldka, to nie potrzebna jest wersja angielska, wystarczy zwykly. Z tego co sie orientuje to zeby zainstalowac wspomaganie trzeba by wywiercic dziury zeby zainstalowac pompe. Niektore polonezy mialy fabryczne wywiercone dziury, starsze modele (przed caro) nie. Do poldka bez wspomagania mozna zalozyc wspomaganie, wiec nie sadze zeby byly problemy z wlozeniem do lady. Nie wiem tylko jak z miejscem pod maska. W poldku jest wiecej miejsca, podzespoly nie sa tak poupychane.