Milicyjne wersje FSO - Strona 5

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2005-08-01 08:21:04, andrzej_krakow pisze:
Co do kolorów, emblematów, napisów Milicja czy MO to myślę że nie ma problemu z racji tego jak napisałes - ta instytucja nie istnieje a więc pod nikogo się nie podszywasz. Problem może byc z kogutem - dalej kolor niebieski jest zastrzeżony przepisami dla odpowiednich służb. No chyba że założysz tylko atrapę i to bezbarwną, nie będziesz używał to chyba nikt nie bedzie miał wątów do ciebie


Nie powinno być problemów z malowaniem bo klasyki były białe z granatowym pasem i reklamami w takim kolorze. Koguta zaś opakowałbym w jakić gustowny, skajowy pokrowiec, zdejmowany na czas zlotów i sesji zdjęciowych.
  
 
Znalezione w necie:


Niezły czad



Klasyka gatunku



Zwróccie uwagę na reklamę i numery - oryginalne YA







Coś dla miłośników Warszaw:





Pozdrowienia
Rafał

[ wiadomość edytowana przez: rafikx dnia 2005-08-01 22:11:35 ]
  
 
Sliczna babcia Wawa

  
 
Ja miałem kiedyś policyjnego kanta stal taki pod domem z napisem policja...do dzis pamietam jak ten napis papierem sciarnym czyscilem...kupiony za 200zł i jedyne co w nim bylo zaj... to silnik nigdy nie zawodzil a i wymiatal konkretnie...blacha to byla natomiast tragedia.Ogólnie bardzo milo wspominam bo to byl pierwszy samochód którym uczyłem się jeździć
  
 
co do df to ja juz pisalem kiedys ze w pile obok dworca jest zlom
na przeciwko zlomu jest jakas instytucja na moj gust6 kolejowa - moze przychodnia medycyny pracy albo cos - tam stał kanciak - stan na oko przez plot - brudny ale purchli niewiele dziur nie widzialem
i jezeli jeszcze ktos by chcial kanciaka karetke to niech szuka wlasnie po takich instytucjach
pogotowie PKP (oni maja wlasne przychodnie) albo insze niezalezne od ministerstwa zdrowia
a co do policyjnych aut
: u mnie jest wymog - minimum 6 lat i 200 tyś i dopiero radiowoz idzie na przetarg
jezeli mialbym wziasc w ciemno auto z gazety na przyklad albo od policji to wybieram to drugie - jak ja bywalem w SOT (stacvja obslugi transportu) u nas to powiem tak - tam nie ma ze paliwko zaświeca bo nie mam w tym miesiacu kasy zeby zatankowac - olej raczej sie wymienia przed przebiegiem -po przebiegu ?? nie spotkalem sie zeby ktorys byl spozniony a wymiana oleju pomiedzy samochodami a nie na świezutki?? wlozylbym to pomiedzy bajki ;
tam nie kupuja czesci "rzemieśliniczych" albo "szrotu" (choc niektore rzeczy oczywiscie maja "uzywane w zapasie" ale to naprawde drobiazgi)
Panowie to jest budzetowka i tutaj płacimy my a nie oni wiec tam sie nikt z czesciami nie szczypie
a do tego moge dodac ze niejednemu "p.Zdzisiowi" zawsze sie przyda to czy tamto i czesci uzywane jezeli są dobre idą do owego p. Zdzisia a nowki do auta - nie spotkalem sie zeby bylo na odwrot
jedyne co moge powiedziec - zasyfione jak jasna cholera doprac to i doczyscic to normalnie zgroza - latwiej wymienic chyba czasem
  
 

W Sosnowcu na Naftowej jest kolumna transportu, dawniej było od groma DF , Nys karetek , póżniej przyszły Caro teraz w sumie kolumna zajmuje sie remontami karetek ale ma pokażny magazyn części z częściami m.in do DF. Czasem jak im coś wcześniej zawadzało to wyrzucali przez płot na ogródki działkowe znalazłem tam m.in:nowa deskę do MR (tylko sie spóżniłem bo jakies chu.. przechodząc przez działki poskakali po niej) , nowe półki pod deskę,schowek nowy z lampką,leżała tez tapicerka niebieska,fotele,wykładziny.Koles miał tam praktyki to mówił że w magazynie jest od ch... sprzęgieł do DF z łapkami,kierunków chromowanych do MR,atrap,plastików,okrągłych liczników,alternatorów.Pare lat temu miał być przetarg ale nic nie wyszło.Wszystko sobie leży i czeka na lepsze czasy.
  
 
Widzialem karetke kombi na kopernika i sa chyba jeszcze bodaj na łzarza . Swoja droga niedawno zlomiarz ktory mieszka niedaleko mnie rozbieral nyse "R"ke w oryginalnych malowaniach...az sie wzruszylem
  
 
po 1 jaki byl odcien lakieru i pasa czy byl to zwykly fabryczny lakier czy jakis specialny odcien

po 2 prosze o inwo o wszelkich roznicach wewnatrz np kolory tapicerki telefon w schowku itp

po 3 juz paru ludzi mi wkrecalo ze niektore milicyjne fiaty mialy silniki dohc czy to fakt? Oraz jakie zmiany mialy milicyjne baczki w silnikach

po 4 wogole prosze o jak najwiecej info oraz o jak najwiecej fotek.

PS chodzi mi o milycyjne fiaty klasyczne::) z gory dzieki i pozdro
  
 
Milicyjne FIaty były cZasem z DOHC!Wiem bo wujek jeździł kantem z 2.0 w drogówce na śląsku.
  
 
z tego co wiem byly df z silnikem 2,0 ale byly nie oznakowane
  
 
Cytat:
2006-06-09 20:12:31, fiolek pisze:
z tego co wiem byly df z silnikem 2,0 ale byly nie oznakowane

być może ! ale fabryka (nie OBR) takich nie wypuszczała
pewnie robione w garażach podległych msw (silniki z rozbitych fabrycznych poldków 2.0 )
  
 
Cytat:
2005-08-02 19:56:02, Grizli pisze:
Ja miałem kiedyś policyjnego kanta stal taki pod domem z napisem policja...do dzis pamietam jak ten napis papierem sciarnym czyscilem...kupiony za 200zł i jedyne co w nim bylo zaj... to silnik nigdy nie zawodzil a i wymiatal konkretnie...blacha to byla natomiast tragedia.Ogólnie bardzo milo wspominam bo to byl pierwszy samochód którym uczyłem się jeździć



Ciekawe ... auta policyjne po prztergach maja scierane napisy POLICJA jeszcze przed sprzedaza no i blachy oczywiscie zabieraja ...
  
 
ze dw atygodnie temu namierzyłem parking policyjny w katowicach na którym stało pełno poldkówi innych policyjnych aut z napisami chamsko zapaćkanymi minia. Dowiedziałem sie ze już jest po licytacji, wszystko niby rozdysponowali, a ceny wywoławcze były między 300-700 zł!!!! za Plusy!!!
  
 
Cytat:
2006-06-14 09:14:38, sova pisze:
a ceny wywoławcze były między 300-700 zł!!!! za Plusy!!!

a jaki życiorys bogaty ,a przebieg że ho ,ho a jak i po czym jeździły to nikt nie wie ! , nie jeden menel/ka je zafajdał/a - ja bym nie chciał nawet tym jeździć to nie były grzecznie używane karetki służby zdrowia- tyko je na części kupić - to nie hameryka i ,,gliniarskie zawieszenie ,gliniarski silnik ...... i tylko zapalniczkę napraw ''
  
 
W moim mieście, czyli Łukowie na jednym ze szrotów rozebrali już ponad 40 policyjnych poldków. Roczniki 95-96, przebiegi od 160tyś do 280tyś, stan super. Na żadnym nie było rdzy. Napisy na drzwiach zamazane olejną byle jak. Na drzwi to się ludzie zapisują w kolejkach. Ja też mam takie jedne i nie ma kropki rdzy.
  
 
Cytat:
2006-06-14 09:42:46, ButonCaro pisze:
Roczniki 95-96, przebiegi od 160tyś do 280tyś, stan super. Na żadnym nie było rdzy.

toczący się kamień mchem nie porasta
  
 
Fakt. Ale na prawdę wyglądają tak jakby miały połowę mniej przebiegu. Z tego co wiem to oni mają swoich mechaników i dbają o te samochody.
  
 
Cytat:
2006-06-14 09:52:52, ButonCaro pisze:
Z tego co wiem to oni mają swoich mechaników i dbają o te samochody.

zawsze mieli
  
 
Cytat:
2006-06-09 20:12:31, fiolek pisze:
z tego co wiem byly df z silnikem 2,0 ale byly nie oznakowane



swego czasu w Poznaniu latał śrebrny Polonez 2000 jako drogowa pościgówka zmontowany został w warsztatach na Podolańskiej.ale było tez kilka 125p-z jednego silnik do dzisiaj jeżdzi w pierwszej DriftMaszynie 125p Maćka Polodego-tym który dachował(położył się na boku) w pierwszych zawodach driftingowych na torze Poznan...


źródła wiedzy:znajomy policjant drogówki(wtedy milicjant),oraz wujek mechanik alkoholi z warsztatów MO na ul.Podolańskiej.
  
 
Cytat:
2006-06-14 11:16:04, qbus125rally pisze:
swego czasu w Poznaniu latał śrebrny Polonez 2000 jako drogowa pościgówka zmontowany został w warsztatach na Podolańskiej.ale było tez kilka 125p-z jednego silnik do dzisiaj jeżdzi w pierwszej DriftMaszynie 125p Maćka Polodego-tym który dachował(położył się na boku) w pierwszych zawodach driftingowych na torze Poznan... źródła wiedzy:znajomy policjant drogówki(wtedy milicjant),oraz wujek mechanik alkoholi z warsztatów MO na ul.Podolańskiej.


polonez byl srebrny a df byl niebieski