MotoNews.pl
  

OMEGA LOTUS

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dostałem spóźnionego mikołaja (no sam go sobie sprawiłem )
A takie to oto rzeczy:








Jest tego od groma aż po małe śrubki.
Tak więc proszę mi to nie ściemniać jak to auto wygląda i jeździ.
  
 
to sie nazywa zawzietosc.
Dobra jest ksiazka a kiedy bolid?
  
 
Ale u Ciebie Piotrze wielki upór aż zadroszcze.
to teraz trzeba sie udac na pchli targ i parę szczegółów w Lotusie dopracowac...
hehehehehehe


[ wiadomość edytowana przez: WojtGda dnia 2005-12-09 21:35:10 ]
  
 
No - i wreszcie czarno na białym będzie widać: że to brzydkie jest!
  
 
Eee tam brzydkie,to jednorozec wsrod omeg.Marzenie nie jednego .Jestesmy z toba Piter,teraz kompletujemy srubki oraz turbinki. hihi.
  
 
A może by kupić takiego jednorożca na części ?
  
 
Co wy z tym "uporem"?
Poprostu kupiłem i już. Mam instrukcję serwisową w bardzo dobrym stanie, jezyk niemiecki i angielski. Tej instrukcji nie na żaden serwis opla w polsce . Np już wiem jak zdjąc gałkę od zmiany biegów .
Omega Lotus, samochód taki jak inne tylko, że drogi w nabyciu i utrzymaniu. Za to ładny wygodny i szybki. Wszystko jest kwestią pieniędzy. Jakby ktoś miał 15 tys euro na zbyciu ...

Mario gdybyś trafił takiego na części to daj znać, teraz wiem jak go złożyć .

Jak by ktoś chciał kupić to możemy się dogadać w EURO. .
  
 
Co do czesci to kiepsko,kazdy kto rozbije takie cudo,lub z innych powodow zniszczeje mu oryginal,to sadze,ze z wielkim UPOREM
Bedzie robil swapa nawet ze zwyklej 3000. A sam silnik dostac taki jeszcze zyjacy z dobrymi!!! turbinami,nie do regeneracji to chyba cud.Latwiej pomyslec i zrealizowac marzenie za pomoca zwyklego ,wiekszego silnika niz 3.0 .Ktos na forum zarzucil kiedys linka do Ebaya,gdzie byl zgnity caravan z silnikiem chyba 4.0,czy 4.2 na Dual Ramie,tez robi wrazenie.Ale lotus to lotus,tak autko jak niby kazde ,ale wszyscy wiemy,ze inne.Wlasnie jak sie sciaga galke?
  
 
Ja też powielam pytanie poprzednika, JAK SIĘ ŚCIĄGA GAŁKĘ?, bo próbowałem już wszystkiego!
  
 
Cytat:
2005-12-10 15:40:50, GrzesiekK pisze:
Ja też powielam pytanie poprzednika, JAK SIĘ ŚCIĄGA GAŁKĘ?, bo próbowałem już wszystkiego!



Ręcyma .
Trzeba się dobrze zaprzeć i ciągnąć do góry.
I koniecznie trzeba wtedy uwarzać na nos i zęby. Mogą bowiem ucierpieć podczas tej operacji
  
 
Kiedys odwozilem kolezanke po imprezie,dziewczyna zamroczona trunkami cos mamrotala na temat galki od biegow ,ale nie powiedziala mi jak ja sie sciaga
  
 
Cytat:
2005-12-10 10:30:34, PiotrS pisze:
Wszystko jest kwestią pieniędzy. Jakby ktoś miał 15 tys euro na zbyciu ...



Ostatnio był za 24tyś euro
  
 
Cytat:
2005-12-10 18:21:35, mario26DR pisze:
Kiedys odwozilem kolezanke po imprezie,dziewczyna zamroczona trunkami cos mamrotala na temat galki od biegow ,ale nie powiedziala mi jak ja sie sciaga


Ona chyba nie o tej gałce mamrotała
  
 
Cytat:
2005-12-10 15:40:50, GrzesiekK pisze:
JAK SIĘ ŚCIĄGA GAŁKĘ?, bo próbowałem już wszystkiego!



MASZ LOTUSA ?????
Niewierzę.
Pokaż zdjęcia na polskich blachach a ja Ci pokażę ja ściąga gałkę zmiany biegów.

ps czytaj ze zrozumieniem.
  
 
PiotrzeS Twój lotus jest jedyny (jak auto kazdego jest jedyne niepowtarzalne), wiec nie ma innego Lotusa.
Mario a Ty jak nie rozumiesz koleżanki to wiecej nie podwoź jej daj szanse innym by ja zrozumieli....
pozdrawiam


[ wiadomość edytowana przez: WojtGda dnia 2005-12-12 21:34:16 ]
  
 
Wojgda bardzo bym chciał ... ale nie mam lotusa.
  
 
Cytat:
2005-12-12 21:33:42, WojtGda pisze:
PiotrzeS Twój lotus jest jedyny ......



  
 
Chciala na niej usiasc... Ale wrocmy do tematu Evo,przepraszam Lotusa.EEE,juz sie pogubilem,co bylo pierwsze?