Nie chce odpalić

Posluchaj czy po przekreceniu kluczyka na zaplon zalacza sie pompa paliwa. Powinna wydawac charakterystyczny dzwiek przez ok 5 s, najbardziej slyszalne w bagazniku.
Ostatnio robilem przypadek ze facet jezdzil i jezdzil, pewnego razu zgasil auto i jzu nie odpalil. Pompa stanela i amen

Sprawdziłem i po włączeniu zapłonu słysze ten charakterystyczny dzwięk z tyłu, także pompa tak jakby działała. Jakieś pomysły jeszcze ktoś ma?

Znalazłem usterke. W skrzynce bezpieczników i przekaźników w miejscu gdzie powinien być przekaźnik był zrobiony tzw. "mostek" z cieniutkiego byle jakiego kabelka. Zrobione to było na słowo honoru, aż poprostu kabelek się przepalił i nie łączył. Zaznaczam, że mam to autko stosunkowo od niedawna i to poprzedni właściciel wpadł na taki genialny pomysł. Tu podaje adres stronki na którym jest obrazek skrzynki bezpieczników i chodzi mi o przekaźnik opisany na tym obrazku jako "R1" http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=9978&postdays=0&postorder=asc&start=15
Czy ma ktoś z Was taki przekaźnik na zbyciu? Albo chociaż żeby mi podać numer produkcyjny tego przekaźnika, oryginalnego formy Bosch?

Tak jest Twoje podejrzenia potwierdziły się. Żyby znaleźć gdzie dokładnie tkwi problem zajęło mi to chwile czasu, gdyż nawet nie pomyślałem, że można w taki sposób (jak poprzedni włąściciel auta) załatwić ten problem. Budowe tego brakującego u mnie przekaźnika poznałem zaraz po znalezieniu usterki. Jeździłem po sklepach w okolicy za takim właśnie przekaźnikiem, nawet zastępczym, jednak wszędzie było to samo: były takie przekaźniki jednak jak puźniej doszedłem w BMW jest ciut inne rozłożenie napięć na kostki w skrzynce bezpieczników na przekaźniki. Dokładniej w BMW przekaźnik oryginalny firmy Boch styk o nr. 30 ma + (plus), a proponowane mi przekazniki w poruwnaniu do oryginału miały gdzie indziej + (plus). Jest poprostu w odwrotny sposób połączone dwie nóżki. BMW poprostu zrobiło to po to, że w takim kłopocie jak ja teraz mam trzeba przyjechać do nich do serwisu bo nie da się tego zrobić innym odpowiedikiem przekaźnika. Chyba, że tak jak mój poprzednik tylko w bardziej solidny sposób jak ja mam teraz. Chciałbym jednak mimo załatwienia tego problemu poprzez tzw. "mostek" tylko, że solidny kupić gdzieś normalny przekaźnik gdyż to jest pewniejsze niż takie prowizoryczne załatwienie usterki. Nie chciałbym, żeby mi kiedyś zgasło auto na trasie z tego powodu, a tym bardziej w momencie wyprzedzania:/ Ma ktoś taki przekaźnik? Gdzie taki w miare tanio kupić?