Wady i zalety Golfa III

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,
może moglibyście pomóc i doradzić bo dziewczyna choruje od jakiegoś czasu na Golfa III a ja słyszałem z paru źródeł, że "trójki" dość awaryjne były. Jest coś w tym prawdy? Co uważacie za najbardziej denerwujące w Golfie III a co za dobre? Jakie wyszły wersje silnikowe i jakie miały one osiągi?
Osobiście jeździłem parę razy firmowym Golfem IV ale jakoś tak bez rewelacji. Kobiecie na pewno ciemna "trójeczka" bardzo się spodoba ale dajcie znać na co zwaracać uwagę przy kupnie, co sie psuje w tym modelu.
Dzięki, pozdrawiam
  
 
Witam,
może moglibyście pomóc i doradzić bo dziewczyna choruje od jakiegoś czasu na Golfa III a ja słyszałem z parę razy, że "trójki" dość awaryjne były. Jest coś w tym prawdy? Co uważacie za najbardziej denerwujące w Golfie III a co za zalety? Jakie wyszły wersje silnikowe i jakie miały one osiągi?
Osobiście jeździłem parę razy firmowym Golfem IV ale jakoś tak bez rewelacji. Kobiecie na pewno ciemna "trójeczka" bardzo się spodoba ale dajcie znać na co zwaracać uwagę przy kupnie, co sie psuje w tym modelu, no i czy warto jest brać takiego Golfa sprowadzonego za 5,5-6,5 tys zl?
Dzięki, pozdrawiam

  
 
Pierwsze primo to znalesc dobrego, za 5-6 tys to na bank bedzie szrot i moim zdaniem szkoda kasy bo pozniej biedy nie zabraknie. Moim zdaniem to jak z Calibra, ciezko znalesc dobry egzemplarz. A co do awaryjnosci...to nie jest zle, to dobre samochody, jezeli byly dobrze uzytkowane nie powinny sprawiac problemow...aczkolwiek nigdy nie wiadomo. A co sie psuje, tak naprawde cholera wie - moi koledzy maja i nie narzekaja, zdarzaja sie wymiany lozysk, koncowek, cos zacznie pukac i stukac czy przegub padnie ale to normalne. Jedno wazne - tanie ceny czesci, bardzo duza liczba zamiennikow, latwosc napraw. Poza tym trwale silniki 1.6 , 1.8, 2.0 8 zaworowe, trwałe skrzynie

Nie daj sie nabrac ze Golf np z 92-93r za 5 tys + opłaty z przebiegiem np 168tys bedzie cacuniem
  
 
Rozumiem, dzięki za porady. A jak jest z silnikiem 1.4? Mechanik mi mówił, że sie nie opłaca go kupować bo to jest muł a wcale taki ekonomiczny nie jest. Polecał mi własnie 1.6 (autko ma być dla dziewczyny). Ale jak jest ze spalaniem w takim 1.6?
Pozdrawiam
  
 
ja sie rozgladalem za golfem III. Ogladalem pare i szukalem jakiegos fajnego do 10 tysi. I nic nie znalazlem. W ogloszeniu pisze ze jest bajka itp a w rzeczywistosci szrot zerdzewialy. Wlasnie spojrz na blacharke (tylna klapa, nadkola). Z tego co ja sie dowiadywalem to jedynym godnym polecenia silnikiem jest 1,8. Bo jest dynamiczny i nie pali wiecej niz 1,6 i 1,4. Tyle ze oplaty za niego wieksze (OC). Najlepszym wyborem (jesli zalezy ci na oszczednosci) jest silnik 1,9D lub jego mocniejsza odmiane 1,9TDI (90km) tyle ze TDI jest bardzo malo a jak juz sa to sie cenia lub ida jak swieze buleczki
  
 
OK, dzięki za opinie. Czyli uważać na blacharkę a silniczek najlepiej 1.8. A wiecie jaką to ma moc? Będzie 100 KM?
  
 
Cytat:
2005-09-21 18:09:42, biem pisze:
OK, dzięki za opinie. Czyli uważać na blacharkę a silniczek najlepiej 1.8. A wiecie jaką to ma moc? Będzie 100 KM?


u mnie w 1.6 jest 75 wiec w 1.8 bedzie kolo 100
  
 
dokladnie to ma 90 KM seryjnie
  
 
Taz, a jaki masz rocznik swojej 1.6 i jak Ci się sprawuje? Jakieś problemy czy usterki miałeś?
Dzięki!
  
 
i przede wszystkim zwroc uwage na to co napisal petersen. Wiekszosc golfow to szroty... Nie wierz w okazje. Rozmawialem z wujkiem ktory mieszka w niemczech gdy chcialem ja sobie przyprowadzic. to powiedzial zebym o III zapomnial bo wszystkie ktore byly ladne, fajne itp juz dawno z niemiec wyjechaly. Zostaly same odpady...Moim zdaniem poszukal bym czegos innego za ta kase...
  
 
Cytat:
2005-09-21 18:44:11, taz pisze:
dokladnie to ma 90 KM seryjnie



ehh a juz myslalam ze palniesz jakas glupote ze 1.8 ma 100km powiem wam ze ja mam silnik 1.8 i bardzo dobrze mi sie jezdzi
  
 
Cytat:
2005-09-22 10:30:38, biem pisze:
Taz, a jaki masz rocznik swojej 1.6 i jak Ci się sprawuje? Jakieś problemy czy usterki miałeś? Dzięki!


ja niemam golfa tlyko seata codrobe vario 1.6 SE i
narazie z silnikiem niema zadnych problemow
narazie sa 2 usterki cos z felga i hamulce
ale to sie naprawi jak przyjedzie seat z PRagi (starszy pojechal)
  
 
to jeden i ten sam silnik chyba
taz problem z felga moze ci sie trafic nawet po 2 miesiach uzytkowania, wystarczy ze wpadniesz z zaduza predkoscia w jakos dziure np i po feldze... wiec to zadna usterka...
  
 
Seat ponoć nieco droższe części ma niż VW. A co uważacie jest dobrym konkurentem Golfa 3? Myślałem o Fieście (ale bardzo rdzewieją i gniją) albo o Corsie (trochę drogie są Corsy B)...
  
 
seat drozsze czesci ma? Przeciez to jest to samo co VW... Nigdy nie mialem stycznosci z seatem wiec moge sie mylic. Corsa B ciekawe autko, ale z pierwszych lat produkcji tez widac juz troche z zarte przez rdze. Tez bralem corse pod uwage. I czemu mowisz ze jest droga? Popatrz na 106 np Ja jestem ze swojej baaardzo zadowolony. Napewno nic z renowki... To sa dopiero drogie czesci. A punto moze?
  
 
Zależy do jakiej kwoty chce wziąść autko?? ja np. niedawno kupilem Opla Vectre B i jestem jak narazie zadowolony i na dodatek mam niespotykany silnik 2,5 V6 napisz jaka cenka i wtedy mozemy pisac swoje propozycje a zreszta to nie zalezy od marki samochodu zobacz ze kazdy jezdzi czym innym i nikt nie narzeka poprostu zalezy jaki Ci sie trafi samochod i czy bedziesz o niego dbal.... POZDRO
  
 
Cytat:
2005-09-26 09:57:18, Koz_aa pisze:
Zależy do jakiej kwoty chce wziąść autko?? ja np. niedawno kupilem Opla Vectre B i jestem jak narazie zadowolony i na dodatek mam niespotykany silnik 2,5 V6



jaki on tam niespotykany?? zycze Ci bezawaryjnej jazdy bo jak silnik sie zesra to....drogo bedzie
  
 
Hey, a więc tak mam gofra mk3 i jak ci mechanik mowil 1,4 to troszeczke za maly silniczek na takie autko, co prawda start ma nawet niezly ale pozniej to juz trzeba mieszac biegami, no i spalanie nie jest mniejsze niz w 1,8, chyba ze dziadzio jezdzi i mu sie nie spieszy. W posiadaniu golfa jestem od 6 lat, do tej pory wymienione zostaly klocki hamulcowe, olej, paski, i chyba tyle Auto z '95r. i owszem mozliwe ze auto za 6 tys. to padaka, ale nie wierze ze nie trafisz autka za te pieniadze w dobrym stanie. Kazdy wie ze im tansze tym trzeba bedzie cos dlubnac w nim, golfa kupilem w 2000 r za 26.500zł, no i stan idealny byl, ale w tej chwili przy cenach aut za 10 tys, to na bank cos dorwiesz, fajnym autkiem tez sa Audi 80, tez malo awaryjne, jesli chodzi o Opla radze dobrze nie brnij w to, bo tam blacha leci szybciutko, reszte zostawiam do twojego przemyślenia, ale ogólnie polecam Mk3
PS. nie pchaj się również w 1.9 TDI, twoja kobieta napewno nie pozna sie na tym silniku, a turbina moze byc padnieta a regeneracja kosztuje.... Pozdrawiam
  
 
Hmmmm...ciężka sprawa. To ma być ekonomiczny wozik dla kobitki. Podoba jej sie Golf 3 ale chyba nie ma ekonomicznych silniczków? Może kombinować z jakimś starszym Peugeotem 106 albo Citroenem? Myślę, że do 6,500 znajdę coś małego?
Dzięki i pozdrawiam
  
 
do 6500 znajdziesz 106 ale w starej budzie ktora wyjatkowo mi sie nie podoba silnik 1,0 na wtrysku pali mi ok 6-6,5 litra na 100. Ale jak sie go depnie to pociagnie wiecej wiadomo Podobno AX sa strasznie oszczedne, ale nie wiem ile w tym prawdy. A moze Ford Ka, albo zwykle Seicento/cinquecento?