Przygotowanie felg do malowania proszkowego

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
chcę kupić nowe felgi do maluszka - stary rozstaw śrub i je przemalować na szary - fabryczny kolor. iestety nowe są czarne wiec mam pytania:
1. jak porzygotować felgi do malowania proszkowego,
2. felgi są nowe wiec czy konieczne jest piaskowania?? czy mozna pomalować na starą farbę...
3. krótki opis metody malowania, bardzo by mi pomogł...
4. jakim kolorem (numer, opis ) były malowane stare felgi do maluszka...
5. orientacyjne ceny takiej usługi
6. adresy zakładów które robią to bardzo dobrze z okolic Częstochowa, Piotrków Trybunalski
7. jakies sugestie uwagi, na co zwrócić uwagę, bo kompletnie nic nie wiem w tym temacie...
8. czy są inne metody malowania... zależy mi na bardzo trwałym malowaniu... zadne spraje pistolety elektryczne nie wchodzą w grę...

dziękuję za pomoc...

p.s. wyszukiwarka nie dała odpowiedzi - znajduje posty w których nie ma słów kluczowych....
  
 
Hmm malowanie proszkowe...
Malowanie proszkowe polega na nakładaniu na odpowiednio przygotowany element farby proszkowej w wybranym kolorze, strukturze, gatunku, a następnie polimeryzacji farby poprzez wygrzewanie w odpowiednich komorach piecowych. Malowanie tą metodą pozwala na malowanie nie tylko elementów stalowych i cynkowanych, ale i elementów aluminiowych w dowolnym kolorze według palety barw RAL dających odpowiednią:
- powierzchnię: błyszczącą, półmatową i matową, oraz
- strukturę: gładką, drobnoziarnistą i gruboziarnistą.
Element jest odtłuszczany z fosforanowany i dwukrotnie płukanie.

Farby proszkową nakłada sie jedną z dwóch metod elektrostatyczną lub elektrokinetyczną w wybranym kolorze, strukturze, gatunku i o określonej grubości.

Koszt w Łodzi to chyba 2 zł od 10cm2
wiecej inf.-->INTERNET




  
 
Duzo taniej wyjdzie ci zrobienie tego tak jak ja....
Moje felgi kupilem jako nowki od CC tez byly czarne.
Pojechalem do sklepu lakierniczego kupilem pare arkuszy papieru wodnego, butelke benzyny ekstrakcyjnej albo jakiegos rozpuszczalnika, i puszke farby do felg w sprayu.
efekt jest swietny, ci ktorzy widzieli nie wierzyli ze sam malowalem... fotki moze niezbyt wyrazne sa w profilu
  
 
zeckon duzo napisales a zero tresci tak naprawde.

sfiatowiec - ja teraz tez daje felgi do fury ojca do proszkowego i do piaskowania. niestety lakier proszkowy kladzie sie bezposrenio na goly metal wiec wszystkie powloki lakirnicze musisz zedrzec. mozesz dac wlasnie do piaskowania co kosztuje u nas 25zl od felgi a mozesz kupic w chemicznym srodek do zdzierania lakierow i zrobic to samemu a potem tylko polozyc lakier proszkowy co u nas kosztuje tez 25zl od felgi. aha, piszesz ze pistolety w gre nie wchodza, a to niby czemu? lakier z utwardzaczem ktorym sie maluje karoserie samochodowe nie bedzie trwaly?
  
 
Cytat:
2004-11-24 13:43:00, Krzyh00 pisze:
......
aha, piszesz ze pistolety w gre nie wchodza, a to niby czemu? lakier z utwardzaczem ktorym sie maluje karoserie samochodowe nie bedzie trwaly?


naczytałem sie teorii i tak piszę...
moze masz rację ze mozna by to było prysnąć i do suszarni... bo zima...
dzieki za rzeczową odpowiedź...
  
 
Cytat:
2004-11-24 13:30:36, pterock pisze:
Duzo taniej wyjdzie ci zrobienie tego tak jak ja.... Moje felgi kupilem jako nowki od CC tez byly czarne. Pojechalem do sklepu lakierniczego kupilem pare arkuszy papieru wodnego, butelke benzyny ekstrakcyjnej albo jakiegos rozpuszczalnika, i puszke farby do felg w sprayu. efekt jest swietny, ci ktorzy widzieli nie wierzyli ze sam malowalem... fotki moze niezbyt wyrazne sa w profilu


dziękuje za podpowiedź...
nie obraź się, ale troszke mi szkoda i czasu, a tega mam najmniej, i pieniążków... tak załatwie te fele na których teraz jeżdzę... czyli puc i malowanko we własnym zakresie, z czterech zrobie dwie poszerzone... i tak, i tak trzeba b edzie malować...
nóweczki chcę odpitolic tak zeby innym slinka ciekła... bo narazie mam na czym jeździć...
pozdrawiam...
  
 
Cytat:
2004-11-24 13:30:36, pterock pisze:
Duzo taniej wyjdzie ci zrobienie tego tak jak ja.... Moje felgi kupilem jako nowki od CC tez byly czarne. Pojechalem do sklepu lakierniczego kupilem pare arkuszy papieru wodnego, butelke benzyny ekstrakcyjnej albo jakiegos rozpuszczalnika, i puszke farby do felg w sprayu. efekt jest swietny, ci ktorzy widzieli nie wierzyli ze sam malowalem... fotki moze niezbyt wyrazne sa w profilu



jezeli felgi byly nowe, lub uzywane ale bez rdzy to ja nie wiem w co twoi znajomi uwierzyc nie mogli bo to zadna filozofia, a jak dla mnie chociazby na fotce nr 4 to widac na 1 rzut oka ze jechane jakas srebrzanka sprejowa. ja ostatnio tez przygotowywalem takie felgi i malowalem ale moje staly dlugo zarzucone blotem w ogrodzie kuzyna przez co zjedzone byly okrutnie, wzery w metalu, purchle, normalnie nie bylo konca szlifowania tego dziadostwa i juz wiecej sie nie podejme zrobienia tak skorodowanych felg recznie. wyszlifowanie samego rantu jednej felgi zajelo mi godzine czasu tyle tam bylo rdzy! niestety tez fundusze mi nie pozwolily na nic wiecej wiec malowalem sprayem ale jest to opcja niskobudzetowa i nikomu nie polecam bo lakier jest miekki, luszczy sie i co jakis czas trzeba poprawiac, spray nigdy nie bedzie mial odpowiedniej twardosci ale 18zl za pomalowanie 4 felg to jednak nie przeszlo 100 za np. proszkowe.

tutaj daje foty przed (robione prawie rok temu wiec jeszcze i tak byly w duzo lepszym stanie) i po sprzed paru dni.



  
 
no niespecjalny pomysl piaskowac nowe felgi...szkoda kasy, sa zabezpieczone fabrycznym lakierem to raz, dwa nie sadze zebys znalazl taki odcien szarego "proszku" jak farba fiata do felg bo jest mniej odcieni do wyboru chyba ze nie zalezy Ci na oryginalnym kolorze..., ja bym pomalowal sprayem..podklad spray i na to kolor spray... jesli nie bedziesz co pol roku zdejmowal i zakladal opon na te felgi to nie porysuja sie od maszyny wulkanizatora i dlugo beda like new...
  
 
A musi byc proszkowo? Jak nie to maluj akrylem u lakiernika. Ja zaplacilem 25 zeta za cztery ( samo lakierowanie bo lakier byl drozszy ) Co do trwalosci to przekonalem sie jak rozwalilem dwie felgi - nie odprysnał i nadal sie trzyma dobrze choc felgi do wyrzucenia
  
 
Jeżeli felgi były używane - koniecznie trzeba je będzie dobrze oczyścić. Ręcznie nikt w to się nie będzie bawił, chyba że Ty sam. Piaskowanie pozwoli na usunięcie wszelkich zabrudzeń, poprzednich powłok lakierniczych itp. Za malowanie proszkowe jednej felgi płaciłem 25 PLN. Jak coś to dam namiar.


[ wiadomość edytowana przez: pwr79 dnia 2013-02-07 10:58:15 ]
  
 


Złota łopata za piękne wykopalisko sprzed prawie 9 lat
  
 
To się nazywa lokowanie produktu
Nie ma to jak się zarejestrować tylko żeby pospamować.