WODA W YARISIE.. CZY I JAK REKLAMOWAĆ???

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
WItam!
Jak pisałem w innym topicu Yariska ojca nabrała troche wody..
Na początku zmyleni opiniami ekspertów z ASO uznalismy ze woda która pojawiła się w nogach i pod siedzeniem pasazera dostała siedo autka dżwiami..
Ponieważ nie chcielismy płacić za osuszenie auta w ASO korzystajać z rady jednego z kolegów z forum porosilismy w ASO o poluzowanie srub od siedzen i sami rozebralismy tapicerke..
Ojciec jeździ od 2 dni bez tapicerek i obserwuje co się dzieje np podczas deszczu itp..
Co się okazało?????
W Yarisce była montowana dodatkowo klim..
Odkryliśmy dzisiaj że mechanik z serwisu zapomniał wyciągnąć przewód odprowadzający wigoć od nagrzewnicy na zewnątrz autka co skutkowało odprowadzaniem wspomnianej wilgosi pod fotel pasażera
Żeby tego było mało wężyk powinien wychodzić na zewnąrtrza autka gumowym brokiem którego po prostu nie ma i tak kiedy jeździmy po kałuiżach Yariska nabiera wode
No i teraz pytanie?
Autko jest na gwarancji.. ma dopiero 5 miesięcy a pod fotelem pasażera są ogniska rdzy.. woda stała jakies 4 miesiące!?!?!?
Nie wiem jak do tego podejść? Złożyć wnętrze? Czy pojechać z rozbabranym?
  
 
złóż, pojedź wcześniej dzwoniąc do ASO, by poprawili spartaczoną robotę!! od tego jest gwarancja!!
  
 
dokladnie, twardo powiedz co maja zrobic, bo to nie Wasza wina ze woda stoi po nogami. zdecydowany Klient zawsze zostanie w Toyocie obsluzony, bo nie moga sobie pozwolic na takie numery. walcz o swoje
  
 
Ale poskłądać to do kupy czy jechać z rozkręconą i pokazaćpalcem.. a o!!! tutaj jest źle zrobione..???