SONATA Y2-problem z centralnym zamkiem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
czy ktos juz sie spotkal z czyms takim,nie dziala centralny od strony pasarzera,jak otwieram lub zamykam od kierowcy.Jak robie to od pasarzera wszystko dziala,bez wzgledu czy kluczykiem czy od wewnatrz.Moze ktos wie gdzie jest przyczyna i co trzeba zrobic,ktöre drzwi rozebrac,nie chce rozbierac lewych i prawych drzwi bez potrzeby,bo to jest troche zabawy,a i folia pod tapicerka przewaznie sie rozrywa
  
 
wydaje się że uszkodzenie jest po stronie mastera (sterownika centralnego zamka ) w drzwiach kierowcy ,ja zaczołbym od sprawdzenia okablowania pod kątem np.przetarcia lub rozłączenia kostki -ciekawe z masz dwa sterowniki u mnie w lantrze jest tylko w drzwiach od kierowcy (czyli nie można zamknąć auta od zewnątrz przez zamek drzwi pasażera)
  
 
bylem specjalnie sprawdzic i od strony pasarzera otwieram wszystkie drzwi ,a od kierowcy tylko tylne i drzwi kierowcy,wiec z tego co möwisz cos jest ze sterownikiem w drzwiach kierowcy,gdzie go szukac ,on jest w drzwiach razem z blokada w podlokietniku,czy gdzies pod deska rozdzielcza, jak to wyglada.Kable sa chyba dobre ,przynajmniej w przejsciu z drzwi na slupki,sa w specjalnej oslonie,oslona jest dobra nie pozaginana,wiec wszystko jest chyba OK w tych miejscach
  
 
sterownik jest ZAZWYCZAJ zintegrowany z siłownikiem i w okolicy zamka drzwi -nie wiem jak jest w sonatce i nie chce cię wprowadzić w błąd ,w podłokietniku są tylko włączniki
  
 
no i wlasnie skonczylem grzebac przy centralnym,musialem rozebrac lewe i prawe drzwi,od kierowcy wszystko jest w porzadku,a od pasarzera rozebralem "silownik" i juz wiem czemu nie dziala.Obudowa jest plastikowa,skrecana na 6 srub, w srodku jest maly silniczek,mala przekladnia zebata,pare elektronicznych rzeczy i 1/3 kola zebatego pod ktörym sa chyba styki i to jest polaczone z ciegnami(1/3 kola)
Jedna sruba na obudowie miala zerwany gwint i rög obudowy nie byl docisniety,tedy dostawala sie woda i silniczek wyglada jak brylka rdzy,jak mechanicznie(kluczyk lub od wewnatrz) poprzez ciegna zwieralem styki wszystko bylo OK,ale od kierowcy jak zamykalem musial zadzialac silniczek,a on albo jest spalony ,albo w tej rdzy nie ma sily(pierwsza opcja jest chyba bardziej prawdopodobna).Pozostalo szukac "nowego" silownika,lewy i prawy sa identyczne,ale nie zwrucilem uwagi czy nie sa lustrzanym odbiciem.No i oczywiscie pekl mi jeden zatrzask od tapicerki,a dwa wyrwaly dziure w tekturze,moze juz ktos naprawial otwory na zatrzaski, to prosze o porade jak to skutecznie zrobic