Stuki pod deską rozdzielczą w Cordobie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witojcie.
Od pewnego czasu z deski rozdzielczej mojej Cordoby dobiegają bardzo wyraźne stuki. Słychać je podczas jazdy po nierównościach (czyli prawie bez przerwy, hihi), a dobiegają mniej więcej ze środkowej części deski pod przednią szybą. Jak się tam dostać nie dewastując po drodze niczego? (Charakter i głośność stukania wskazują na dość duży element.) Z góry dziękuję za wskazówki. Pozdrawiam

P.S. Mam 2 air-bag'i
  
 
skoro ze srodkowej czesci to zdemonotowalbym panel nawiewu, radio, kratki wentylacyjne i tam szukał, potem schowek mozna wyjac...jezeli stuka to trza szukac

Ps ja ostatnio w pracy w Chevrolecie Lacetti szukałem cos co zdechło w aucie (3 miesiecznym) bo smierdzialo ze nie dalo sie wytrzymac w aucie i po zdemontowaniu polowy deski rozdzielczej, wykladziny, konsoli srodkowej i tysiaca innych rzeczy okazalo sie ze zdechla sobie mała myszka i capiło niemlosiernie
  
 
Daj spokoj nic nie rozbiej miałem to samo i co wyszło ze taka mała srubka pod popielniczka tam wgłab tej wolnej przestrzeni pod polieniczka trzeszczała.Ona jest dosc wysoko takze musisz wejsc pod kolumne kierownicza zeby ja zobaczyc Wystarczy wziac puscic WD czy cos smarujacego zeby to spsikac i zobacz czy pomoze
  
 
Niestety jak na małą śrubkę to za dużo hałasu. To są dość konkretne stuki. W najbliższy weekend czeka mnie grubsza trasa - jakieś 2000 km więc muszę to zrobić, bo dostanę fioła.
  
 
Cytat:
2005-10-17 13:19:17, maXim_1 pisze:
Niestety jak na małą śrubkę to za dużo hałasu. To są dość konkretne stuki. W najbliższy weekend czeka mnie grubsza trasa - jakieś 2000 km więc muszę to zrobić, bo dostanę fioła.


podglos muzyke i w droge
  
 
daj znać czy rozwiązałeś ten temat bo w mojej cordobie z 2003 roku zaczyna się to samo na razie sporadycznie