Poradzcie w sprawie Seata Toledo 1 generacji

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Chciałbym zasięgnąć Waszej opinii nt. Seata Toledo 1 generacji powiedzmy 93-94r. Szukam sobie taniego auta w miare dobrego i wygodnego i zastanawiam sie nad Toledo wlasnie z tego rocznika z silnikiem 1.8 albo 2.0, jakby ktos mial, czy wiedzial cos to prosze o wpisy. Głownie chodzi mi o awaryjnosc i o ceny czesci.Sam mialem okazje jechac raz za kierą takim czyms z silnikiem 1.8 i zrobił na nmie dobre wrazenie ale to tylko z 40 km i nic wiecej nie moge powiedziec. Z góry dzieki
  
 
Mam podobny model (z silnikiem 1,6) już od ponad 5 lat, przejechałem nim ponad 110,000 km (a poprzedni właściciel 100,000). Awaryjność? A co to takiego?

Ogólnie samochód zawsze spisywał się na medal. Regularnie jeżdżę z nim na przeglądy, wymieniam klocki hamulcowe, paski rozrządu, czasem jakiś spalony bezpiecznik lub żarówkę.
Ostatnio taki przegląd mam raz w roku (wcześniej jeździłem więcej i bywały nawet dwa).

Dwa lata temu zrobiłem remont - wymieniłem tłumiki i zawieszenie. Kosztowało mnie to około 2100. Wykonane w ASO (mam faktury).

Jeżeli zamierzasz korzystać z ASO, to najlepiej omijaj duże miasta. W mniejszych ta sama usługa potrafi kosztować nawet kilkaset złotych taniej. Jakbyś był zainteresowany, to podaj maila - wyślę parę sprawdzonych namiarów.
  
 
OOOOOOOO kolega mnie bardzo pocieszył, z tym ze ja jestem sam mechanikiem wiec nie bede go naprawial w aso, no moze jakby byla koniecznosc podpiecia sie pod kompa. Druga sprawa to jak z blachami w tych samochodach, mozesz mi cos napisac?? Aha i ja namierzyłem juz 2 litrowke...ciekawe jak z tym motorem sie spisuje i mysle ze zamieniikow bedzie full do tego modelu.
dzieki bardzo za opinie i jakby co to pisz mi na pioo91@wp.pl[addsig]
  
 
Co do blach to też nie miałem powodów do narzekań.

Po 8 latach jeżdżenia (rzadko przerywanego garażowaniem) na prawych tylnych drzwiach pojawiło się kilka purchli. Pojechałem z tym do znajomego blacharza - odciął skorodowany od wewnątrz fragment (trójkącik o rozmiarach około 5 x 5 x 7), dosztukował, polakierował i swoim okiem laika nie widzę różnicy. Kosztowało mnie to 400 złotych.

Podwozie i pozostałe elementy nadwozia zachowują jednak wciąż integralność.
Moim zdaniem najsłabszym elementem jest plastikowy przedni spoiler. Trochę nisko zawieszony i czasem łatwo jest go przytrzeć na podjazdach.

Zamienników jest od groma, i to praktycznie na wszystko - od klocków hamulcowych, reflektorów po elementy zawieszenia. Fajne jest też to, że te same części co Seat sprzedaje też Skoda. Oczywiście nie wszystkie, ale jest ich i tak sporo.

2 lity do tego samochodu to jest coś... Moje 1,6 jest "na styk" do tej masy i czasem bardzo mi brakuje kilku koni pod maską. Ale w sumie nie narzekam - silnik bardzo oszczędny, dobrze się spisuje w mieście i na trasie. Na autostradzie w Austrii rozpędziłem się nim do 195 - silnik wył niemiłosiernie, ale jechał. Jednak optymalna prędkość to góra 140.
Twój może mieć oczywiście nieco inaczej.
  
 
witam! czytam twoje pytania do kolegów w sprawie toledo ,sam jestem posiadaczem takiego autka z silnikiem 2.0GT .samochodem tym jeżdżę od roku i jestem bardzo zadowolony z osiągów jakie on posiada.Niedawno bo w kwietniu tego roku musiałem wymienić silnik ze względu na to iż ktoś zbyt dużo mu na zachodzie dawał po garach ,ale obecnie mam silnik który posłuży długo.Silnik jest przywieziony z fabryki z niemiec i obecnie ma przejechane 4,600km.jeśli planujesz kupić takie auto bardzo polecam NARA
  
 
Witam,

Polecam ten samochodzik, dużo zależe jeszcze od silnika i wersji nadwozia. Napewno więcej informacji znajdziesz na strunie klubu toledo, a zwłaszcza na forum:
http://www.toledo-klub.prv.pl/
forum:
http://www.members.lycos.co.uk/toledoclub/forum/index.php?c=2
  
 
dzieki wszystkim za odpowiedzi ale juz kupilem auto, nie Seata a Daewoo Espero 2.0 CD z full wypasem i w dobrym stanie, wszystkie Seaty jakie ogladalem to niestety pazdziochy - jak buda byla dobra to silnik kulawy a jak silnik w miare dobry to buda zgnita a wnetrze zniszczone
  
 
Cytat:
2005-10-23 14:50:01, Petersen pisze:
dzieki wszystkim za odpowiedzi ale juz kupilem auto, nie Seata a Daewoo Espero 2.0 CD z full wypasem i w dobrym stanie, wszystkie Seaty jakie ogladalem to niestety pazdziochy - jak buda byla dobra to silnik kulawy a jak silnik w miare dobry to buda zgnita a wnetrze zniszczone


I chyba dobrze zrobiłeś ... ja mam Toledo GT i chyba do rzeki go wrzucę....