Och te popychacze...!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam, posiadam 325i e-36 m50, od niedawna, wszystko było cacy, az nie wymieniłem oleju!! zalałem castrol magnatec 5W-40, nie wiem jaki olej był wczesniej. Na trzeci dzień rano po wymianie oleju, po odpaleniu zaczęły odzywac sie popychacze bardzo mnie to zmartwiło. I mam pytanie: czy załałem nie taki olej jak potrzeba?? lub co moze byc przyczyna??? przebieg na liczniku 230000km.
  
 
Nie wiedząc jaki był olej wcześniej dosyć ryzykownie postąpiłeś, ja bym raczej zalał 10/40 lub 15/40 - wtedy mooożliwe ze popychacze ucichną - ooby!
  
 
chciałem dobrze, jak widac, ale nie podoba mi sie to, ze zaczeły sie odzywac popychacze. I teraz nie wiem co robic czekac, czy zmieniac olej na inny??!!
  
 
ja bym jeszcze poczekał aż olej cały zostanie wymieniony w szklankach
  
 
A ja osobiście wymieniłbym ten olej na 10/40 .
  
 
sam juz nie wiem jesli bym wiedział ze jak wymienie na 10W40, lub inny to bym to zrobił, ale czy juz nie za późno. jest na to jakas ostaczena rada i rozwiązanie??
  
 
jak chcesz ja bym nie zmienił
a słychac to tylko na zimnym czy na goracym też?
  
 
na zimnym słychac, po odpaleniu głosniej, a jeszcze przez kilka minut ciszej. a jak sie nagrzeje jest ok.
  
 
Witam. Zaden olej nie naprawi popychaczy. Jedyny ratunek to wymiana razem z dźwigienkami zaworowymi i będzie dobrze jak bez wałków rozrządu. Sam próbowałem wymieniać olej nawet na mineralny ale to nie pomogło teraz wszystko przedemną. Pozdrawiam
  
 
ja juz nie raz naprawiłem "szklanki" śmigaja u klijenta do dziś oczywiście nie da sie naprawić tych pozrywanych
  
 
Cytat:
2005-11-13 18:07:34, hz10 pisze:
ja juz nie raz naprawiłem "szklanki" śmigaja u klijenta do dziś oczywiście nie da sie naprawić tych pozrywanych


a jak to naprawiałeś??
  
 
polega to na wyciśnięciu oleju przez ściskanie w imadle a przy składaniu trzeba koniecznie pozamieniać szklanki żeby nie były w tych samych miejscach
  
 
Cytat:
2005-11-13 19:10:22, hz10 pisze:
polega to na wyciśnięciu oleju przez ściskanie w imadle a przy składaniu trzeba koniecznie pozamieniać szklanki żeby nie były w tych samych miejscach


i zdaje to egzamin??
  
 
po wymianie tego oleju przejechałem juz około 700km, ale cały czas bije się z myslą o wymianie oleju na pół-syntetyk i że własnie to z winy niedopasowania oleju zaczęły odzywac sie popychacze.
Po za tym, ktoś kiedyś powiedział ze Castrol potrafi płatac figle, jest drogi, ale jakis taki... Podobno bardziej przyjazny okazuje się np: Mobil, ciekawe ile w tym prawdy?!:/
  
 
jeżeli w aucie był lany mineralny (15/40) a wlałeś syntetyk (0/40, 5/50)to możesz rozszczelnić silnik
  
 
Hz10- też mnie zaciekawiła ta metoda "regeneracji".
Napisz czy poprawi to coś w każdym wozie, czy może raz się uda, a drugim razem nie?
Nie wiadomo na jak długo taki zabieg pomoże, ale oczywiście koszty prawie żadne.
  
 
to działa ale tylko na nie zerwanych szklankach jezeli szklanka jest ja to nazywam opadnięta to nic to nie da w innym przypadku zawsze działało
  
 
no i wymieniłem ten olej na castrol magnatec 10W40, to jest moje ostatnie posunięcie w sprawie oleju...zobaczymy
  
 
Mi też klekotały hydrauliki w mojej starej E30, wlałem Castrola High Milleage 10W40 i nic nie pomogło. Tak klepiące autko sprzedałem.
Po mojemu jak są luzy to już nic się nie poradzi. Nowe popychacze, dźwigienki i wałek - i silnik odżywa!
  
 
u mnie chyba zaczynaja sie odzywac popychacze. mam zamiar je wymienic i teraz mam pytanie czy walek tez trzeba wymieniac czy wystarcza same dzwigienki? pozdro