Rurka zamiast tłumika końcowego?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
zaniedługo jade do kumpla spawacza bo mój koncowy juz ledwo żyje- cały przerudziały na wylot - i teraz tak jezeli nie uda sie go odratować to z braku kasy poprosty walniemy w jego miejsce prostą rure z chromowaną koncówką . i tu mam pytanko- czy nie zaszkodzi autku takie cos? (mam strumienice i łady nowy środkowy)
  
 
zamontuj jeszcze strumienice na dolocie jeśli nie masz! a co do braku tlumika koncowego to ja bym zrobił tak: środkowy przełozył na tył! ale niezaszkodzi to silnikowi wrecz przeciwnie, bedzie udrożniony wydech! moze nawet moc podskoczy o 1hp? ale kup sobie stopery w uszy bo podskocza dB. POZDRO
  
 
No cóż... de gustibus...
  
 
i bedzie Essiego slychac z paru kilometrow .. a to wiadomo komu sie napewno nie spodoba.
BTW Kiedys w legendach motoryzacji na tvn t. bylo takie stare autko z dodatkowa dzignia na "skracanie" drogi spalin
  
 
ostał sie stary tłumik - ale wycięty cały w srodku - i mega głos jest - jak lekkie wrc - a od 4 tyś to normalnie pięknie sie drze
  
 
jak kupilem esiiego to mialem tlumiczek pusciutki w srodku, powiem ze calkiem ladnie to gralo, dopuki przy spawach nie popuszczalo, co zaskutkowalo zrobieniem sie dziurki... i dzwiekiem nie do wytrzymania juz przy 3 tysiacach...
jak troszke dynamiczniej wjechalem w ulice to sie alarmy wlaczaly w samochodach stojacych na poboczu;p
powyzej 100Km/h nie dalo sie wytrzymac w srodku...