Prośba o pomoc - zestrojenie

Witam,
mam w wosobówce presidenta johnnego II ASC i antene president IOWA. Jest to moj drugi president (wczesniej miałem wersje pierwszą i tę samą antene) W strojeniu to ja najmocniejszy nie jestem ale ... no coś tam zestroiłem. Problem jest natomiast taki, że ze jak mam wyłączony silnik to radio odbiera w miarę czysto (na manualnym SQ), natomiast nawet po przekręciu stacyjki a pozniej po odpaleniu silnika zaczyna trzeszczeć. Squelch musi być bardzo mocno podkręcony żeby wyciszyć szumy - co za tym idzie wycinam wielu kolegów z eteru. Co radzicie? Acha, istotne pewnie jest że mam to radio podłączone do zasilania poprzez wtyczke zapalniczki. Podpowiedzcie też jak należy prawidłowo zestroić antene, bo brakło mi gwintu na antenie do wykręcenia tych metalowych obrączek na cewce Dzięki za wypowiedzi. Romek/Zawiercie (no ewentualnie jak się ktoś kompetentny znajdzie z Zawiercia lub okolic to proszę o kontakt na priv.

zebyscie nie krzyczeli ze zakładam nowy post Czytałem te rady o akumulatorze, kablach WN, pompie paliwa dmuchawach itd. Chodzi mi bardziej o to czy moze tu byc wina zestrojenia, tzn czy słabe zestrojenie moze powodowac ze radio podłączone przez zapalniczke, na postoju gra OK a po włączeniu silnika nie.
Pozdrawiam

Pisząc o zestrojeniu oczywiście miałem na mysli jakosc zestrojenia anteny z radiem. Otóż jak kupowałem 1,5 roku temu mojego pierwszego presidenta johnnego to koleś mi tak zestroił ze odbierało czyściutko i to na duże odległości a silnik wogóle nie oddziaływał na dźwięk. Później ukradli mi antene, kupiłem identyczną zestroiłem ale odbiór był już nie ten chociaz silnik dalej nie wpływał na radio. Teraz zmieniłem radio na ten sam model ale z ASC i mam problemy z zakłóceniami po właczeniu silnika. Ponieważ auto to samo, antena też a radio nowsze to wydedukowałem ze zestrojenie anteny moze miec z tym cos wspólnego. Skoro piszesz, ze nie to bede jednak szukał przyczyny w zasilaniu. Kupiłem radio z ASC bo jechałem z kuzynem i on miał Harrego z tą funkcją i działało super - u mnie na razie ścina końcówki. Wracając do strojenia to udało mi się na mierniku MASS K-SWR 221P (z allegro) ustawić poziomy w okolicach 1,2 ale jest to już najwyżej wykręcony pierścień na cewce anteny jak tylko się da no i dlatego sie zastanawiam nad moimi zdolnościami bo przy tamtym radiu pierścień był w okolicach połowy cewki (ok 3 cm nizej a cała cewka ma około 10 cm długości). Gdyby ktos jeszcze miał jakies wskazówki dla mnie to jestem wdzięczny za każdą - na razie intensywnie sie ucze)

Po prostu przestaje nadawac Ale bez strachu, spalic koncowke wcale nie jest tak latwo Nadajac calkowicie bez anteny to i owszem,ale przy niezestrojonej trzeba jednak chwilke potrzymac wcisniete PTT.