POLONEZ SPORT???

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Bylo cos takiego w latach80 mialo 3 drzwiowe nadwozie .Ma ktos o tym materialy o tym ,ciekawe czy mozna to gdzies zobaczyc na żywca???
  
 
Kiedyś jego zdjęcie było na tej stronie ale jakoś teraz go nie widzę .Silnik z tyłu ,6 cylinderków.O ten model ci chodzi ??
Tak apropo to kiedyś na jakiejś stronie widziałem poloneza z napędem na 4 koła.Byłbym wdzięczny jakby ktoś miał dane o tej maszynie.
  
 
W norblinie stoi Polonez sport jezdzil nim o ile sie nie myle syn Jaroszewicza, ma chyba wlasnie silnik w srodku i kilkaset kucykow

  
 
nie chodzi ci przypadkiem o stratosa??.Zobacz do galerii poloneza na www.fso.ptk.prv.pl tam jest taki ,moze o to ci chodzi,sa nawet podane jego dane techniczne na jednej z fotek
  
 
Znalazłem stronkę na której znajduje się on :
http://klubprc2.w.interia.pl/index1.html
To jest polonez stratos

zakładka Tuning/stylistyka
Pozdrawiam i życzę miłej lektury
  
 
Dane są jeszcze Tutaj
  
 
Dokladnie ta fura stoi w Norblinie
  
 

Cytat:
Dzierzan : Tak apropo to kiedyś na jakiejś stronie widziałem poloneza z napędem na 4 koła.Byłbym wdzięczny jakby ktoś miał dane o tej maszynie.



Ten polonez to Analog . Danych w sieci za duzo nie znajdziesz bo sporo sie naszukalem i nic cekawego nie napisali procz podtsawowch danych

Jak chcesz jakies zdjecia info zapraszam na priva
  
 
Widziałem takie cos w gazetce motoryzacyjnej, nie pamietam tytułu. Był w dziale ratujmy antyki wystawiaony na sprzedaż. Taki sopie polonez cupe.
Pozdrawiam
  
 
staratos do sprzedania???
Ale jazdy....ciekawe ile za niego by chceli

co tak u mojego ulubieńca? bo jeszcz echyba nie sprzedany....
Silnik od ferrami dino( fiat dino/ lancia stratos) tylko że jak ostatnio było odwiedzić mojego ulubieńca( maj jakiś sentymeny do niego) to miał zatkane kanały olejowe w bloku, i wystąpiono oficjalnie do ferrari o schemty , wymiary i opis tego silnika....no i stanęły tłoki w gloku i nawet jak na chama go na holu próbowali obrócić , to nic z tego.... nei drgnął
Ale jest sposób na odpalenie go , i żeby jeszcze jeżdził . ale ma jeszcze pęknięty wałek w skrzyni biegów, i proponowaliśmy żeby wystąpili oficjalnie do Świątka żeby w zamiana za rekalme taki coś wykonał
nawet mam numer do kolesia co go odrestaurował, ciekawe czy da rade go jeszcze kupić.... bo chętnie byśmu go łykneli .Buda jest odpicowana, ale silnik do kapitalki... ale jak byśmu go zrobili.... łoł.... ale jest problem z chłodnicą bo jest od stara, i ma za nisko dolną krawędz na ziemią....
A żeby dało się tym stratosem wogóle jeżdzić, bo wspawali sobie kierowcey... 2 kawałki szyn kolejowych... bo praktycznie nie skręał tyle mocy to tylko przez poślizgi dało rade sręcać

[ wiadomość edytowana przez: polonezcaro dnia 2003-04-21 23:27:24 ]
  
 
nawiązując do analoga. w jakimś Muzeum Techniki w Wawie (chyba) stoi DF Kombi z takim superanckim terenowym zawieszeniem. Na fotkach wygląda świetnie. Jakieś bliższe info na jego temat
Zawieszenie od Lady Nivy? prawda czy fałsz? napęd na 4 koła, jakiś inny silnik, jakieś inne modernizacje
Czy to jedyny egzemplarz? zbudowany przez FSO, czy jakiś zapaleńców, no i czy to wogóle jeździło???
z góry dzięki za wszelkie info
  
 
Cytat:
2003-04-22 00:13:20, Lechu pisze:
nawiązując do analoga. w jakimś Muzeum Techniki w Wawie (chyba) stoi DF Kombi z takim superanckim terenowym zawieszeniem. Na fotkach wygląda świetnie. Jakieś bliższe info na jego temat
Zawieszenie od Lady Nivy? prawda czy fałsz? napęd na 4 koła, jakiś inny silnik, jakieś inne modernizacje
Czy to jedyny egzemplarz? zbudowany przez FSO, czy jakiś zapaleńców, no i czy to wogóle jeździło???
z góry dzięki za wszelkie info


I owszem: w byłych zakładach Norblina. Przednie zawieszenie i przeniesienie napędu od Nivy. Silnik nominał. Koła 175-16. Jedyny prototyp FSO. Jeżdżący.
  
 
A ja słyszałem (słowa kustosza z Muzeum na Żelaznej w W-wie), że tych df-ów wyprodukowano 200 szt ... tak próbna , przedseryjna produkcja... Ponoć oddano je w użytkowanie jakimś rolnikom, ale jakoś słuch o nich zaginął.... a szkoda....
  
 
Cytat:
2003-04-22 00:13:20, Lechu pisze:
nawiązując do analoga. w jakimś Muzeum Techniki w Wawie (chyba) stoi DF Kombi z takim superanckim terenowym zawieszeniem. Na fotkach wygląda świetnie. Jakieś bliższe info na jego temat
Zawieszenie od Lady Nivy? prawda czy fałsz? napęd na 4 koła, jakiś inny silnik, jakieś inne modernizacje
Czy to jedyny egzemplarz? zbudowany przez FSO, czy jakiś zapaleńców, no i czy to wogóle jeździło???
z góry dzięki za wszelkie info


No ten DF jest poprosu piękny... , co tu dużo mówić.... Układ od nivy, ale nie do końca... w tym muzeum razem z kilkoma zapaleńcami( którzy możę odwiedzają tę strone - to ich pozdrawiam) , oblukaliśmy całego tego fiaciora.... to nie jest tylko układ od Nivy- jest przerobiony na potrzeby DF .
No i on nawet jak by ktoś bo wykupił... tylko powymieniać wszelkie oleje... płyn hamulcowy, i w droge... ale oponki to super w takiej budzie wyglądają.... Może po spocie w Szczakach pojedziemy wszyscy do to muzeum... tak stoi kawałek historii naszych bolidów

A co do ternówek... A drugiej hali ( tej po prawo) stoi Polonez 4x4... ale ma taką fajną obudowe tylnej paki, nie takie ALU barierki , tylko wytłoczone z blachy poszycie takie samo jak reszta nadwozia.

JAk znajde fotki, to je tu zapodam ( tego fiacora, polonaka, i jeszcze kilka z moim udziałem ) , i nawet jak siedzimy w stratosie ( a dla troche w temacie- wszystkie pedała są odłączone, tylko gaz działa )
  
 
Ja z Olem wybieramy sie do tego muzeum juz z rok i jakos trafic nie mozemy, ale kiedys trafimy i to z cyfrowka - oj przybedzie zdjec na stronie...
  
 
Cytat:
2003-04-22 09:46:17, polonezcaro pisze:
No i on nawet jak by ktoś bo wykupił... tylko powymieniać wszelkie oleje... płyn hamulcowy, i w droge... ale oponki to super w takiej budzie wyglądają.... Może po spocie w Szczakach pojedziemy wszyscy do to muzeum... tak stoi kawałek historii naszych bolidów


nie wiem czy dobrze rozumiem: TO CUDO MOŻNA KUPIĆ ?!?

Cytat:
JAk znajde fotki, to je tu zapodam ( tego fiacora, polonaka, i jeszcze kilka z moim udziałem ) , i nawet jak siedzimy w stratosie ( a dla troche w temacie- wszystkie pedała są odłączone, tylko gaz działa )


to czekam na fotki (ja nie tu to przynajmniej dawaj na mejla)
  
 
Cytat:
2002-10-16 16:36:13, ZieMa pisze:
Widziałem takie cos w gazetce motoryzacyjnej, nie pamietam tytułu. Był w dziale ratujmy antyki wystawiaony na sprzedaż. Taki sopie polonez cupe.
Pozdrawiam



Lechu a jak to inaczej można zrozumieć? Jak sprzedają stratosa, to może i inne sprzedają...???
Ale jak by ktoś go kupił.... stan idealny, czysta perfekcja - nie wiem czy z fabryki seryjne samochody były w takim stanie...
  
 
Naprawdę wyprzedają eksponaty? Nie wierzę.

Co do fiata 125 Niwa mądre książki piszą: Samochód 4x4-1979-opracowanie i prototypy. Co ciekawe ten egzemplarz w MT ma stary znaczek z przodu (sprzed końca 1977), ale jednocześnie posiada tylną wycieraczkę za spryskiwaczem (czerwiec 1977), poza tym produkcję Niwy rozpoczęto wiosną 1977. To wszystko wzkazywałoby na to, że auto to pochodzi z lata-jesieni 1977.

Nie sądzę, żeby był to jedyny egzemplarz. Chodzi po sieci takiezdjęcie:

Wziąlem lupkę i zobaczyłem tam nowy znak przedni z okrągłym logo FSO. Auto ma też nowe numery doświadczalne (białe na czerwonym), wprowadzone moim zdaniem w 1978 roku, więc ten samochód może pochodzić z 1979 roku.

  
 
Cytat:
Lechu a jak to inaczej można zrozumieć? Jak sprzedają stratosa, to może i inne sprzedają...???
Ale jak by ktoś go kupił.... stan idealny, czysta perfekcja - nie wiem czy z fabryki seryjne samochody były w takim stanie...



polonezcaro, skąd masz takie info?!? jeśli to potwierdzona informacja to jakie są orientacyjne ceny za stratosa/df-a 4x4?
  
 
Jeszcze z Fiatem 4x4 to można coś zrobić ale z takim Stratosem ??? Przeciez to się nie nadaje do jazdy po ulicy. A poza tym ktos puścił plotę, a wy się podniecacie jak małolaty. Zapewne sprzedadzą wam Stratosa w cenie poldka z tego rocznika (500 złotych) . Widzieliście kiedyś muzeum żeby wyprzedawało eksponaty ??? Szybciej by to przekazali za darmo do Otrębusów niż sprzedali małolatowi, który de facto rozmazałby sie na pierwszej latarni. Czytałem że tym autem nie dawało się jeździć nawet po torze bo tył wyprzedzał przód przy byle dotknieciu gazu, a poza tym nie wyrobiłbyś na opony i materiały eksploatacyjne. Z resztą o czym ja tu pie....lę ? Miejsce Stratosa jest w muzeum i już (żeby niezdrowo pobudzał marzenia małolatów o superpolonezie który w rzeczywistości nie nadaje się do jazdy).