Carina E - dolny przegub kolumny i okolice...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witajcie.
Rzucam ten temat gdzie popadnie, bo tonący brzytwy się chwyta, a znam tu jednego delikwenta, którego to może zainteresować...
Prawdopodobnie mnie również dopadł temat przegubu dolnego.
Dzisiaj w JC jak usłyszałem cenę 280,- za japoński to mało się nie wywróciłem
Nic innego nie mieli do zaoferowania
Ale... gość mi zaproponował, jeśli będzie taka możliwość, wymianę samego stricte krzyżaka, który kosztuje ok. 30,- też ponoć japoński.
I teraz pytanie: czy ktoś ma stary przegub w całości albo robił to i pamięta, czy jest możliwość rozebrania tego ustrojstwa i wydłubania samego krzyżaka ?
Byłoby fajnie jakby ktoś mający taki stary przegub rzucił na to okiem i powiedział czy to się da oraz przy okazji zwymiarował sam krzyżak. Ważna jest średnica zewnętrzna szalki i rozstaw między końcami szalek.
Pozdro.
  
 
Właśnie wczoraj wymienialiśmy w CarinieE ten krzyżak (zresztą na ten z JC za 280 zł). Niestety stary oddaliśmy klientowi. Postaram się poszukać dziś jakiegoś innego. Jak znajdę to wieczorem dam znać i służę pomocą.
  
 
jak masz dużo cierpliwości zdrowe nerwy to wymienisz,wym nie pamiętam,stary wytnij a dopiero pozostałości wybijaj,zmierz szerokości przed robotą i jak zalorzysz nowy ustaw tak somo bo będzie chodził ciasno powodzenia
  
 
profesorr: jak to nie będzie na segerach tylko zaciskane, to nie mam zamiaru rzeźbić, tylko wymienię cały krzyżak.

kajjo: dzięki, czekam na wieści
Pozdro.
  
 
ja kiedys zmienialem sam krzyzak w tym przegubie nie w Cari ale w Ave mysle ze podobny jak nie taki sam przegub tam jest , wymiarów nie powiem teraz bo nie mierzyłem a stary krzyzak juz dawno gdzie na smietnisku lezy ale wybiłem go bez problemu , troche trudniej było wbic nowy bo ciasno wchodzil ale tez wszedł takze wymiana nie powinna stwarzac problemów , ja dawno to robiłem ale jak pamietam poszło mi to nawet szybko i sprawnie az zdziwiony sam bylem
  
 
No niestety nie znalazłem takowego krzyżaka.
Na pewno krzyżak da się wymienić bo pewien magik to u nas robił wiele razy ale niestety juz nie pracuje.
  
 
Dzięki chociaż za chęci
Magika mieliście, ale sam wiesz, że z podstawowym wyposażeniem warsztatowym lepiej się nie brać za niektóre sprawy. A nuż się okaże potrzebna prasa albo tokarka ?
W każdym razie jakbyś miał jeszcze taki przypadek na warsztacie to będę wdzięczny za pamięć.
Póki co nie jest u mnie tragicznie, więc chwilę czasu jeszcze mam
Pozdro.
  
 
Będę pamietał o tym krzyżaku.
A jeżeli chodzi o wyposażenie to akurat z tym nie mamy problemu.
Pozdrawiam

[ wiadomość edytowana przez: kajjo dnia 2006-04-05 20:21:09 ]
  
 
A co sie dzieje cos wiecej niz mocne powiedzmy walenie od "dołu" az tak sie pogorszyło od kiedy ostatnio sie widzielismy ?

Nie myslales o uzywce jakiejs cos wytargac ze szrota ?

  
 
Walenie od dołu to zawieszenie. Cholerne gumy na wahaczu
Co mnie podkusiło żeby je zmieniać ??? Teraz jak szybko i ostro zmieniam bieg to też mi walnie w podłogę
Używka odpada. Na szrotach są auta rocznikowo zbliżone do mojego więc zamienił stryjek...
No nic, jeszcze poczekam, może ktoś będzie to robił w najbliższej przyszłości
Jak na razie nie chce mi się tam łap wkładać w wąskim i ciasnym garażu ojca
Pozdro.
  
 
Zmieniles gumy na wachaczu i to pogorszylo sprawe ??
Przeciez wymiana gum na wachaczu powinna tylko pomoc jesli stare wykazywaly jakiekolwiek oznaki zuzycia, przynajmniej tak mi sie wydaje i tak mi podpowiada zdrowa logika

A u mnie sprzeglo NKK juz lekka padaka przy ruszaniu potrafi niezle potrzepać, kiedys nawet gdzies slyszalem ze te pojedyncze stukania przy redukcji albo ruszeniui to moze być tłumiki na sprzegle



  
 
Cytat:
2006-04-06 21:49:56, Cromm pisze:
Zmieniles gumy na wachaczu i to pogorszylo sprawe ?? Przeciez wymiana gum na wachaczu powinna tylko pomoc jesli stare wykazywaly jakiekolwiek oznaki zuzycia, przynajmniej tak mi sie wydaje i tak mi podpowiada zdrowa logika [...]



Tak, teoretycznie powinno, ale ja, podobnie jak i Ty, koniecznie szukałem dziury w całym i usilnie chciałem znaleźć jakąś usterkę.
Wymieniłem stare, a w miarę dobre na nowe, ale gówniane
Teraz mnie czeka cały wahacz, bo nie będę tego drutować znowu jakimś gumopodobnym syfem.
Ucz się na cudzych błędach i nie szukaj choroby w zdrowym aucie
Pozdro.
  
 

Jakby to powiedziec nie szukam dziory w calym ale jak cos mi stuka to probuje to wyeliminować, niekiedy roznie z tym bywa niekiedy brakuje wiedzy, przyrzadów itp....

Wiadomo ze w 12 czy 13-to letnim aucie nie ma co wariować i stresować sie jakimis nieistotnymi objawami ale jak cos stuka z przodu na dziorach mocno czy zawory graja powyzej 3000obr. wiec cos jest nie hallo i niech nikt mi nie mowi ze tak ma byc.

Oczywiscie wszystko ma swoje granice ale pewnych rzeczy nie mozna lekcewazyc jesli chce sie miec autko w stanie bardzo dobrym.

pozdrowka gorące.

  
 
Witam
No właśnie ja ciągle mam problem z krzyżakiem, ale do tego stacyjka nie łapie i czekam na lepszą pogodę żeby się do tego dobrać. Grunt, że wiem jaka jest usterka. Bawiłem się nową Hondą Civic i tam kierownica wcale nie chodzi lżej, hehe. Na razie smaruję tawotem, żeby lżej chodził. Na Allegro chcą 150 za cały przegub, ale nie wiadaomo w jakim stanie.
  
 
Witam
Właśnie podjełem prube wymiany krzyżaka dolnego w kolumnie. Da sie to zrobić, nietrzeba niz zbytnio kąbinować. Jedyny problem to wysięcie zagnieconych kielisków. Ale bieże sie odtry neselek i pomału rogiem wytniesz, jest mięki metal.Kawałek grubszego wybijaka i poszło. na wymiane pasuje kszyżak od poskiego poloneza jest idealny. Jeżdze już 3 miesiące i niemam żadnych luzów i bicia w kierownicę. Jeżeli masz mały warsztat to sie da zrobić
  
 
o którym Wy przegubie piszecie ?? tym co jest koło pedałów ?? ja jak mi padło wspomaganie , wczesniej nie wiedząc o tym i próbujac wyciągnąc maglownice , odłączyłem i wrecz wyciagłem ten przegub w dosłownie 5 minut


[ wiadomość edytowana przez: sterciu dnia 2006-06-22 23:03:49 ]
  
 
Hehe... ten w kabinie to 3 minuty
Zdejmij tego z maglownicy
Pozdro.
  
 
Z maglownicy to faktycznie problem jak jest zapieczonu ale jak ruszy to potem proste.
  
 
hehe juz wiem o który krzyzak chodzi naszczescie nie musiałem jeszcze (odpukac w niemalowane ) wymieniac go