Jak sprzedac Espero ??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wystawiłem moje cudo 2 tygodnie temu, nawet nikt nie zadzwonił.
Ja nawet moge negocjowac jak ktos zadzwoni ( zabrzmiało jak desperat )

http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=100897710


Ktos z tąd sprzedal Espero za rozsądne pieniądze ?? Czy moze pozostaje jechac z ceną w dół i modlic sie by nie spadła do "0" ??

  
 
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=100897710
  
 
Cytat:
2006-05-11 09:20:51, Pawelek-L pisze:
Wystawiłem moje cudo 2 tygodnie temu, nawet nikt nie zadzwonił. Ja nawet moge negocjowac jak ktos zadzwoni ( zabrzmiało jak desperat )


Taki czas na sprzedawanie auta....

Cytat:
Ktos z tąd sprzedal Espero za rozsądne pieniądze ?? Czy moze pozostaje jechac z ceną w dół i modlic sie by nie spadła do "0" ??



Nie wkładaj kija w mrowisko....
Są chyba dwa esperaki za "rozsądne" pieniądze - póki co, nie sprzedane (chyba że coś sie zmieniło i nie zostaliśmy poinformowani).
Powodzenia!
P.
  
 
Ja proponuję znaleźć jakieś porąbane skrzyżowanie + jakiegoś wariata i wystawić się. W ciągu 30 dni dostaniesz kasę z OC i może jeszcze na częściach zarobisz.
  
 
Takie nastały czasy. Obecnie bardziej się cieszy ten co sprzedaje. Kiedyś było tak 50/50. Jedynie co Ci mogę powiedzieć abyś się nie zniechęcił do sytuacji to.......powodzenia.
  
 
Jedna rada mi przychodzi do glowy - prasa "tradycyjna" papierowa i giełda. Pomimo ogólnej dostępności do netu, wiele osób z niego nie korzysta. Jak sprzedawałem espero parę osób dzwoniło właśnie z gazety.
P.
  
 
i może trochę twój opis straszy - ja wiem chcesz być sumienny, ale jakbym nie znał espero i czytał twoje ogłoszenie to raczej bym się zniechęcił.
  
 
ja mimo iż mam cene nienajmnieszą i tak mam kilka telefonów dziennie, ale żeby ktoś konkretny ... to inna bajka
  
 
Cytat:
Ja proponuję znaleźć jakieś porąbane skrzyżowanie + jakiegoś wariata i wystawić się. W ciągu 30 dni dostaniesz kasę z OC i może jeszcze na częściach zarobisz.


Ja dzisiaj w drodze do pracy to ze dwie okazje miałem, zeby pozbyć się espero w ten sposób.
Tylko co sobie kupię za takie pieniądze???

Już wiem, sąsiad handluje skuterami (Piagio, Peugot, Yamaha), to se kupiłbym ze dwa - sobie i żonie
  
 
Cytat:
2006-05-11 10:15:49, Chojnak79 pisze:
ja mimo iż mam cene nienajmnieszą i tak mam kilka telefonów dziennie, ale żeby ktoś konkretny ... to inna bajka



A gdzie dałes ogloszenia ??
Pochwal sie linkiem jakim.

P.S Wiem, wiem..... konkurencja jestem
  
 
Cytat:
2006-05-11 11:12:09, Pawelek-L pisze:
A gdzie dałes ogloszenia ?? Pochwal sie linkiem jakim. P.S Wiem, wiem..... konkurencja jestem


kategoria obok
  
 
Cytat:
2006-05-11 11:13:57, pyrekcb pisze:
kategoria obok


dzięki za wyręczenie
co do konkurencji... hmmm aż tak ciśnienia nie mam żeby sprzedać espero, więc śmiało ścinaj swoją cenę w dół


[ wiadomość edytowana przez: Chojnak79 dnia 2006-05-11 11:19:26 ]
  
 
Cytat:
2006-05-11 09:31:38, piotr_ek pisze:
Ja proponuję znaleźć jakieś porąbane skrzyżowanie + jakiegoś wariata i wystawić się. W ciągu 30 dni dostaniesz kasę z OC i może jeszcze na częściach zarobisz.



Najgorsze ze prawko od 5 lat mam a nawet stłuczki, otarcia nie miałem..... chyba nie jest mi pisane zaliczyc krakse.
Mam tylko OC wiec sprawa trudniejsza Poza tym uczciwy sie urodziłem.
Czekam na wariata..... jak wymusi to nie zwalniam
  
 
Cytat:
2006-05-11 11:18:03, Chojnak79 pisze:
dzięki za wyręczenie



No przeciez mamy podpisany wzajemny kontrakt reklamowy...
  
 
Cytat:
2006-05-11 11:19:34, pyrekcb pisze:
No przeciez mamy podpisany wzajemny kontrakt reklamowy...


spox będzę piał pochwalne pieśni o Twym avensisie nad Pisią (takie coś przepływającego przez Żyrardów)
  
 
Cytat:
2006-05-11 09:20:51, Pawelek-L pisze:
Wystawiłem moje cudo 2 tygodnie temu, nawet nikt nie zadzwonił. Ja nawet moge negocjowac jak ktos zadzwoni ( zabrzmiało jak desperat ) http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=100897710 Ktos z tąd sprzedal Espero za rozsądne pieniądze ?? Czy moze pozostaje jechac z ceną w dół i modlic sie by nie spadła do "0" ??



zmień opis bo straszy....

zrób ładne zdjęcia , bo również straszą.........

ja na miejscu kupującego tez bym nie zadzwonił widząc Twoje ogłoszenie
  
 
Pawelek-L talentu do handlu to Ty nie masz

1) Zdjęcia, muszą być świetne, ludzie w 3/4 przekonują się do samochodu po tym jak wygląda, Twoje zdjęcia są tragiczne, moja 3 letnia córka lepiej kadruje
Musisz wymyć i nawoskować samochód do zdjęć (na myjni na przykład), naczernij opony, przejedź PLAKIEM plastiki, samochód musi się świecić jak psu jajca (to ważne).
Weź pastę polerską TEMPO i przetrzyj mocno korozję na dole drzwi - 3/4 rdzawegonalotu zejdzie.
Zrób ciekawe ujęcia, nigdynie robi się prostopadłych ujęć z boku, to wyglada tragicznie, musisz porobić zdjęcia ze skosów, pod różnymi katami, masz tu mój staaaary post o moim Esperaku, na ostatniej stronie (chyba) są zrobione przeze mnie zdjęcia, postaraj się wykorzystać co poniektóre ujęcia.
https://www.motonews.pl/forum/?op=fvt&t=91927&c=23&f=17&orderby=desc&start=40

2) Opis..... Ty chyba nie chcesz kandydować na świętego, napisz same zalety, kup kołpaki za 20 zł. w TESCO, zmień tego cholernego pajaczka i wszystkie dorbiazgi wymienione w opisie i wtedy wystaw go jako Espero w stanie BDB, jeżdżony przez żonę, regularnie serwisowany itp. itd.
  
 
Cytat:
2006-05-11 12:23:15, -JACO- pisze:
Pawelek-L talentu do handlu to Ty nie masz 1) Zdjęcia, muszą być świetne, ludzie w 3/4 przekonują się do samochodu po tym jak wygląda, Twoje zdjęcia są tragiczne, moja 3 letnia córka lepiej kadruje Musisz wymyć i nawoskować samochód do zdjęć (na myjni na przykład), naczernij opony, przejedź PLAKIEM plastiki, samochód musi się świecić jak psu jajca (to ważne). Weź pastę polerską TEMPO i przetrzyj mocno korozję na dole drzwi - 3/4 rdzawegonalotu zejdzie. Zrób ciekawe ujęcia, nigdynie robi się prostopadłych ujęć z boku, to wyglada tragicznie, musisz porobić zdjęcia ze skosów, pod różnymi katami, masz tu mój staaaary post o moim Esperaku, na ostatniej stronie (chyba) są zrobione przeze mnie zdjęcia, postaraj się wykorzystać co poniektóre ujęcia. https://www.motonews.pl/forum/?op=fvt&t=91927&c=23&f=17&orderby=desc&start=40


Cos się nie otwiera ten Twój post....

Cytat:
2) Opis..... Ty chyba nie chcesz kandydować na świętego, napisz same zalety, kup kołpaki za 20 zł. w TESCO, zmień tego cholernego pajaczka i wszystkie dorbiazgi wymienione w opisie i wtedy wystaw go jako Espero w stanie BDB, jeżdżony przez żonę, regularnie serwisowany itp. itd.



Drobiazgi warto zrobić - to duzo nie kosztuje, a pozbywasz sie opisywanych wad. Ale bez przesady - chyba obowiązuje odrobina przyzwoitości - skłamałbyś, ze auto jest bdb, jeździła zona i był serwisowany...?
P.
  
 
Cytat:
2006-05-11 12:42:16, pyrekcb pisze:
skłamałbyś, ze auto jest bdb, jeździła zona i był serwisowany...?



A jakbyś sprzedawał żonę to co byś napisał? Że przechodzony towar zużywający co rano kilogram kremu i dwa kilogramy pudru? Niech klient uwierzy, a przy bliższych oględzinach zobaczy co jest nie tak.
  
 
Cytat:
2006-05-11 13:02:18, piotr_ek pisze:
A jakbyś sprzedawał żonę to co byś napisał?