Efekt wirujacej pralki i skrzypienie podwozia

Witam

Czas zabrac się za zawieszenie mojego MK V, ponieważ na poczatek zauwazyłem (lewa i prawa strona patrzac w kierunku jazdy)
- wybitą dość mocno jedną tuleje (strona prawa) - jezdze z nia juz prawie rok
- pęknieta osłona przegubu (wewnetrzna) z lewej strony
- mocno sparciałe gumy oslon przy łacznikach stabilizatora
- zurzyte mocno opony od strony wewnetrznej tylnia i przednia, obie z lewej strony


- Pierwszy problem / pytanie:
od kilku dni (wlasciwie po wymianie klocków i tarcz) samochód zaczał skrzypieć po jednej stronie (strona prawa) - szczególnie przy powolnej jeździe lub na postoju bujając samochodem na boki.
Skrzypienie wychodzi z okolic koła, ale ciężko je zlokalizować.
Czy ktoś z was ma jakies pomysły co to moze byc ? Porady jak zapobiec ?

- Drugi problem / pytanie
podczas jazdy (im szybciej tym bardziej jest to odczuwalne) slychac i czuc pod nogami, na pedalach i kierownicy dudnienie wzmagajace sie wraz z predkoscia (efekt wirujacej pralki). Nie jest To az tak glosne, ale odczuwalne na tyl, ze jadacy ze mna slysza i czuja to, maja przerazone miny
Czy ktoś z was ma jakies pomysły co to moze byc ? Porady jak zapobiec ?

- Trzeci problem / pytanie
przy mocnym hamowaniu sciaga mnie na lewa strone

Moze ktos jest w stanie polaczyc te wszystkie problemy, albo podac swoje uwagi co do nich i jakie zastosowac kroki.

- Czwarty problem / pytanie: Oto czesci jakie planuje zakupic. Przy ktorych warto doplacic, a przy ktorych nie bedzie sie to oplacalo i lepiej kupic tansze zamienniki ?
jak to jest z tymi lacznikami ? Jeden pisze ze polskie lepsze bo maja metalowe miseczki, drugi pisze ze plastikowe lepsze bo sa zagraniczne, a te polskie sa zle wykonane ? Co doradzacie tak z wlasnych spostrzezen?

lacznik - polski, metalowy
lacznik - zagraniczny
tuleje oryginal ponad 100% drozej
tuleja firmy HP Hans Pries
oslona przegubu

[ wiadomość edytowana przez: penny_pl dnia 2006-06-24 18:11:25 ]

[ wiadomość edytowana przez: penny_pl dnia 2006-06-25 09:54:23 ]

1) skrzypia zurzyte tuleje wahacza

2) tez moga byc tuleje wahacza jak i kilka innych

3) tuleje wachacza, a co za tym idzie zepsuta zbierznosc

W zasadzie masz do remontu praktycznie caly uklad jezdny..

czeka Cie wymiana tulejek wahaczy, wymiana tulejek stabilizatora, wymiana lacznikow stabilizatora.

po tych zabiegach geometria i wszystko powinno byc okej.

no chyba, ze okaze sie, ze masz np. krzywe wahacze lub zajechane gniazda pod tulejki w wahaczach.

Zjechane oponki oznaczaja brak zbieznosci. brak zbieznosci na 90% wzial sie z wywalonych tulejek na wachaczach.

Co do tulejek na wahaczu - tylko cos porzadnego (oryginal/b.dobry zamiennik),

laczniki - jak wyzej

oslona przegubu - skoro jezdzisz z peknieta juz dosc dlugo to szykuj sie na wymiane przegubu.. pewnie niedlugo padnie..

1. jak sprawdzic czy rzeczywiscie cos sie zapieklo i jak to poprawdzic ?

2. Ktore z tych aukcji polecacie i moze macie jakies linki badz sugestie gdzie sie zaopatrzyc i jakich firm sie trzymac przy zakupie tulei, lacznika ? Gumy wachaczy forda, a reszta ?

3. Co z tymi aukcjami na allegro ktore wskazalem mozna na ktoras z nich sie zdecydowac szczegolnie co do lacznikow bo tuleje i gumy przegubu sa tu oryginalne akurat