300 km/h audi s8 na autostradzie w niemczech...polecam!!!!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam obejrzałem wczoraj ten "wyścig i jestem pod wrażeniem, podaję KLIK

[ wiadomość edytowana przez: andrzej197710 dnia 2007-02-23 18:53:03 ]
  
 
hi hi...wiadomo....LPG... a mówiom że auto jes słabsze na gazie
Poza tym że też jestem pod wrażeniem (to naprawdę straszna GŁUPOTA!)...to obliczyłem szybciutko , iż że do Iłek jechalibyśma z domu jakieś max 40 minut
  
 
przyjedz domnie za 15min bedzie gotowa kawa
  
 
Cytat:
2007-02-23 18:59:29, bogdan1 pisze:
hi hi...wiadomo....LPG... a mówiom że auto jes słabsze na gazie Poza tym że też jestem pod wrażeniem (to naprawdę straszna GŁUPOTA!)...to obliczyłem szybciutko , iż że do Iłek jechalibyśma z domu jakieś max 40 minut


Wcale że nie. Dodaj czas na 2 x tankowanie
  
 
wg kompa pali 30/100 czyli lpg ok 35 niezły wynik
  
 
Cytat:
2007-02-23 19:56:18, Kula69 pisze:
wg kompa pali 30/100 czyli lpg ok 35 niezły wynik


Ogień! Przez 10 minut napierać na 6-7 tyś obrotów. Auto robi wrażenie.
  
 
Wiocha okropna LPG w s8, ale fakt faktem 10min na maksymalnych obrotach i dojechal Szefowe s6 przy maksymalnym bucie wg. kompa spala 25/100pb, a silnik nieby ten sam.
  
 
Za każdym razem gdy widzę zagazowane auto tej klasy dostaję paranoicznego ataku śmiechu

Poza tym po zdjęciu ogranicznika prędkości i delikatnych zmianach elektroniki każde S8, pojedzie wspomniane 300 km/h

W ramach delikatnej dygresji napiszę, że jakieś pół roku temu miałem styczność z zagazowanym Cayenne'm Turbo.
Właściciel chwalił się, że instalacja kosztowałą go niemal 30 tyś. zł. i była zakładana w Holandii.

Tak czy inaczej, Cayenne Turbo LPG kojarzy mi się... z czymś niezwykle zabawnym.

Pozdrawiam - SpeedR
  
 
Jak większość przychylam się do opinii, że gaz w takich autach to raczej lekka wiocha ale jak ktoś lubi to czemu nie

Swoją drogą np Ferrari Enzo na LPG to byłoby ciekawe
  
 
Cytat:
2007-02-24 12:15:55, SpeedR pisze:
Właściciel chwalił się, że instalacja kosztowałą go niemal 30 tyś. zł. i była zakładana w Holandii.



Nasuwa się teraz pytanie - po co mu ta instalacja?
Po ilu latach ona mu się zwróci? Po 30-tu?
  
 
Cytat:
2007-02-24 13:05:03, slawekk pisze:
Nasuwa się teraz pytanie - po co mu ta instalacja? Po ilu latach ona mu się zwróci? Po 30-tu?


Raczej po 94 ... ....taki pomysł to już objaw jakiejś poważnej choroby psychicznej ...
  
 
szybki pobiezny rachunek - zwroci sie po max 10 latach :p
  
 
Cytat:
2007-02-24 13:46:30, Robert_S pisze:
szybki pobiezny rachunek - zwroci sie po max 10 latach :p


proszę o szczegółową specyfikacjem kalkulacyjną do szypikopobieznegorachunka
  
 
Cytat:
2007-02-24 15:30:17, bogdan1 pisze:
proszę o szczegółową specyfikacjem kalkulacyjną do szypikopobieznegorachunka



rocznie takim autem przejeżdża się około 30 000 km (takie przyjąłem założenie)
pali nie mniej niż 15 l/100 km, więc przez rok potrzebne mu jakieś 2250 litrów.
Gazu pali więcej powiedzmy o 30%, więc potrzeba go 2925 litrów
Cena benzyny 3,80 * 2250 = 8550
Cena gazu 2 * 2925 = 5850
oszczędności z jazdy na gazie rocznie wyniosą 8550-5850=2700

Może przesadziłem z 10 latami, ale 11,1 roku wystarcza
  
 
U mnei w firmie keidys bylo stare ferrari na zoltych blachach i na fotelu lezala reklamowka z lpg.
  
 
Cytat:
2007-02-24 13:03:50, Lucyferus pisze:
Jak większość przychylam się do opinii, że gaz w takich autach to raczej lekka wiocha ale jak ktoś lubi to czemu nie Swoją drogą np Ferrari Enzo na LPG to byłoby ciekawe


Byłem kiedyś świadkiem takiej sytuacji: Podjechałem Aranosem pod gazownię,a tam pod dystrybutorem mercedes okularnik.Myślałem,że to jakiś znajomy gaziarza.Ale myliłem się.To był dresiarz,ostrzyżony z mózgu gazujący merola za 20zł. Plebs,plebs,plebs............
  
 
To buractwo LPGowe w tego typu autach chyba z Polski się na Europę rozprzestrzenia.
A co do Kajenn z gazem za 30 tys. Ile lat/setek tys km. gościu będzie musiał jeździć, aby wyjść na zero?
  
 
Cytat:
2007-02-24 23:18:24, piotr_ek pisze:
To buractwo LPGowe w tego typu autach chyba z Polski się na Europę rozprzestrzenia. A co do Kajenn z gazem za 30 tys. Ile lat/setek tys km. gościu będzie musiał jeździć, aby wyjść na zero?


No optymistycznie biorąc jak precyzyjnie wyliczył Robert_S....."jedynie" 11,1 roku ...
W naszych kaczym kraju to zdecydowanie ZBYT DUżY optymizm !!...jak dopierdzielą cenę to szypko zrobi się z tego ...latek 17

[ wiadomość edytowana przez: bogdan1 dnia 2007-02-25 01:38:35 ]