Yaris - wycieraczki

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam do Kolegów pytanie, czy wymienialiście przednie wycieraczki. Ja wymieniałem gumki w ASO już trzy razy ( w ciągu 1,5 roku) i dojrzałem do wymiany wycieraczek. Jeśli wymienialiście to na jakie? Pozdrawiam. tadeus
  
 
Ja wymieniłem jeden raz na 2 lata, i dałem lewe długie od nowej corolli, jest dłuższe, trwalsze, lepiej przylega i ma spoiler, a w prawym tylko gumka i jest git
  
 
Ja wymieniłem, były na sztuki, po 8,50zł za sztukę.. jakies niemieckie.. ale już słychać po zimie piszczą.. choć nie marzą.. czyli tandeta firma chyba arco.. choć za te pieniądze na sezon, kwestia wyboru.
  
 
ja raz na dwa alta tak jak Crit standarty : Valeo - chyba - badziew totalny
  
 
patent z wycieraczką od Corolli jest niezły, chyba też to wykorzystam bo moje wycieraczki są od nowości nieruszane (rok i cztery miesiące), mam juz problem czasami ale wystarczy większa ilość płynu na szybę żeby dokładnie się szyba odtłuściła i zszedł brud to wtedy jeszcze dość ładnie zbiera, ale to już pomału ich koniec
  
 
Trzeba przyznać że wycieraczki u Yariska to badziew totalny... piszczą jak w F125p.... jak na Toyotę to lekki wstyd. A i zbieranie wody pozostawia dużo do życzenia. Tu stawiam "-" dla Toyoty. Ale to w końcu niewielki mankament... w porównaniu z innymi wiodącymi firmami na naszym rynku
  
 
To typowe dla koncernów -dawać badziew jako części które podlegają szybkiemu zużyciu (w skali życia samochodu).
Do kitu są wycieraczki, bateria i opony (u mnie to były GT2 które już wyszły z oferty Goodyear'a).

Zgadzam się - w nowych Yarisach wycieraczki to prowokacja

Crit, wszedłeś do ASO i kupiłeś tą wycieraczkę od Corollki od pana za ladą czy znasz jej wymiary i kupiłeś gdzieś ?
  
 
Pojechałem do aso, i powiedziałem że wycieraczki są do dupy, i mają wymienić bo nic nie zbiera, i jak za 2 tygodnie będzie to samo to wrócę. Gość popatrzył, pomyślał, poszedł po mechanika i przyszli z wycieraczką od corolli, zamontowali i od tego dnia jest super. Jak deszcz pada to wycieraczka działa przy prędkościach ponad 160, z czym wcześniej był subtelny problem bo się odrywała.
Jest cicha, łagodnie działa, poprostu idealnie, no a prawa bez zmian, naszczęście jej działanie nie jest takie bardzo ważne, gumka nowa co kwartał za 8 zł w aso i po problemie.
  
 
Niestety jakiś czas temu zmieniłem taką oryginalną lewą wycieraczkę z owiewką na tani zamiennik MotGum'u.

Brakuje mi owiewki i jakożć zbierania wody po pewnym czasie drastycznie spadła. Niestety wybrałem cenę, ale droga nowa wycieraczka (ponad 100 zł za sztukę mnie nie przekonuje. Moze następną kupię znów oryginalną. Starą wytartą ciągle trzymam właśnie do czasu, gdy w końcu ASO zaczną oferować wymienne gumki.

Aha zamienniki MOtGum do Corolli są dłuższe o ok 2 cm = są plusy (więcej szyby wytrą) i minusy (zachodzą na siebie, a prawa troszkę wystaje za szybę).
  
 
A ja nie radzę sobie z bocznymi szybami. W innych autkach jak mnie zachlapali z boku to opuszczałam szybę i sama mi się czyściła od uszczelki. W Yarku uszczelka nie przylega do szyby, woda leci "w drzwi". Żeby zobaczyć lusterko to faktycznie musze wyjśc z autka i przetrzeć. Czy jest to powód do reklamacji ?
  
 
Crit, to niezły z Ciebie kozak - chyba, że zapłaciłeś za tą wycieraczkę od Corollki ?

Co do bocznych szyb: zapomnij - tak to zrobili. Inna ciekawa rzecz: zauważyliście, że szyba kiedy się podnosi i dochodzi prawie do końca robi dolną stroną lekki ruch na zewnątrz auta - tak, że zaskakuje jak nad próg (dot. wersji z el. szybami). Jakieś zabezpieczenie przez włamem ?
  
 
Cytat:
2004-03-29 11:49:35, Hicks pisze:
Crit, to niezły z Ciebie kozak - chyba, że zapłaciłeś za tą wycieraczkę od Corollki ?




no niestety zapłaciłem ale tylko raz, w przyszłości już tylko gumka
  
 
Pamietaj ze na gumkach nie ma co oszczedzac
  
 
  
 
Pamiętam, choć zawsze można pojechać do jakiegoś "ASO" w Czechach

Dobra bo się OT robi.
  
 
To ja sie zapytam z innej beczki.
Mam Yariske w wersji Terra Plus.
W mojej starej Corollce tylna wycieraczka mogla pracowac w trybie przerywanym, a nie tylko: jest/nie ma. Przyznaje, ze mi tego troche brakuje. Zwlaszcza jak pada
Czy moze w wyszszych wersjach Yarisek cos takiego przewidzieli, czy trzeba kombinowac tak jak z gumkami i probowac przekladac z cos z Corollki ?
  
 
Cytat:
2004-03-26 15:40:15, Hicks pisze:
Do kitu są wycieraczki, bateria i opony (u mnie to były GT2 które już wyszły z oferty Goodyear'a).


A czego sie spodziewales? Wyprzedaze zapasow...kazda f-ma tak robi...i cisz sie, ze nie dostales Bridgestone'ow...przy nich GT2 to malina...
  
 
Cytat:
2004-04-21 12:10:53, michrat pisze:
To ja sie zapytam z innej beczki.
Mam Yariske w wersji Terra Plus.
W mojej starej Corollce tylna wycieraczka mogla pracowac w trybie przerywanym, a nie tylko: jest/nie ma. Przyznaje, ze mi tego troche brakuje. Zwlaszcza jak pada
Czy moze w wyszszych wersjach Yarisek cos takiego przewidzieli, czy trzeba kombinowac tak jak z gumkami i probowac przekladac z cos z Corollki ?



Nie weim jak w TS-ie ale w solu masz tylko 0,1 położenia dwa brak przerywacza
  
 
Cytat:
2004-04-21 16:15:21, janooop pisze:
Nie weim jak w TS-ie ale w solu masz tylko 0,1 położenia dwa brak przerywacza


Dzieki za info.
Widać będę musiał poczekać do końca gwarancji by to poprawić
  
 
Eh, te yarkowe wycieraczki... Faktycznie sa do dupy. Po zebraniu wody, na szybie robia sie na chwile "kwiatki" jak w czasie mrozu. I plyn nic tu nie pomaga. Mialem do czynienia z kilkoma toyotami. Rodzice jezdzili Corolla sprzed 90-go roku. Potem byly CarinaII, CarinaE i Ave po faceliftingu i w zadnej nie bylo takich szopek. W zadnej tez szyba nie rysowala sie tak latwo jak w Yarisie. A ten ostatni wcale malo nie kosztowal. Ciagle uwazam, ze to dobre autko, silniczek ma super, ale juz za duzo sie w nim dzialo - wiek-8 miesiecy, 18 tys przejechane i:
- fabryczna wada baku - utrudnione tankowanie (wymieniony),
- trzeszczace na nierownosiach jezdni plastiki,
- rysujace sie jak pleksi szyby,
- kiepskie wycieraczki,
- wytarta galka dzwigni zamiany biegow.
Oby to byl koniec.