Cud -łączniki stabilizatora

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
muszę sie pochwalić i podzielić radościa
po tygodniach stukania, skrzypienia i innych odgłosów - gdy byłem pewny że wymienić musze całe zawieszenie z przodu...
Wymieniłem łączniki stabilizatora (25 zł/szt) i...jest super!!!!
wakacyjny wyjazd ok 1500 km i cisza...aż głupio
Polecam przetestować bo koszt niewielki, roboty też mało (cjoć ciąłem stare śruby) a efekt SUPEER
  
 
toż to ameryke Panie odkryłeś - normalnie cud
  
 
hmmm 25 zł za łącznik to często bedziesz go wymieniał!!!!!!!!!
  
 
człowiek sie cieszy - to go skrytykują.... wstdxcie sie koledzy
a czy często...hmmmm myśle że na takim za 75 zł - bo taki mi proponowano nie pojeździłbym 3 razy dłuzej...
ale może sie myle...czas pokaże
  
 
heheh, nikt tu nie krytykuje

tylko po 682 dniach spędzonych na tym forum powinieneś wiedzieś że to norma w escorcie
  
 
Cytat:
2006-08-01 14:30:04, Hetmann pisze:
człowiek sie cieszy - to go skrytykują.... wstdxcie sie koledzy a czy często...hmmmm myśle że na takim za 75 zł - bo taki mi proponowano nie pojeździłbym 3 razy dłuzej... ale może sie myle...czas pokaże


z mojego doświadczenia z samochodami a jest to juz troszke lat wydaje mi się ze dłuzej pojezdzisz na czymś markowym niz na łączniku fitrmy krzak. i wcale nie krytykujemy cieszymy się razem z tobą że dokonałeś tak epokoewgo odkrycia dzięki któremu ludzkośc jest o krok do przodu
  
 
eh...jak ten czas leci.... ale z zawieszeniem nic nigdy nie robiłem - amorki na tescie wypadły pozytywnie...więc jeździłem...
tylko sprężyny z tyłu wymieniałem (kombi)
  
 
a odkrycie jest epokowe...bo chciałem w pierwszej kolejności wymieniać tuleje wahaczy...a to bardziej skomplikowane....