Łozysko

cos mi piszczy w prawym tylnym kole... czy to moze byc lozysko? jezeli tak to ile moze kosztowac nowe do Rovera?

Mam podobny problem , coś z tyłu ale przy lewym kole trzeszczy i jakby stuka . mam całe półośki do wymiany więć je zamienię i zobaczymy co z tego wyjdzie. Jestem również za łożyskiem. Podobno takie niepokojące odgłosy wydaje popękany koszyczek ale nie jestem tego pewien.

Nie jest to bardzo czasochłonne i zanadto trudne. (Ostatnio zmieniałem). Za komplet do wymiany czyli 2 łożyska + uszczelniacz + smar + nakrętka zapłąciłem 21 zł. Zapieczone mogą być śruby od mocowania jarzma (tak to się chyba nazywa) zacisku, a poza tym spoko.

Mnie, jak łożysko się rozwalało, to zaczęło dziwnie chrobotać. Okazało się, że całe się pokruszyło i niektóre kulki powypadały, a miało dopiero 20 tys km przebiegu. Natomiast łożysko z drugiej strony strasznie huczało przy prędkości ok 90tys km.

Niedawno wymienialem lozysko kosztlowalo 18,50 a wumiana 50 zl

Ja mam to samo co Nabauab. Jak otworze okna to tego nie slysze, tylko przy zamkniętych i wyciszonym radiu ?? Jezeli ( i czy) to łożysko to ile tys na tym przejade jesli nic nie chrobocze (jeszcze), a niedlugo jade na wakacje (ok 1000 km w dwie strony) i nie zabardzo mam czas wymienić

łożyska na przodzie - to mały pikuś..... przy okazji proponuje remoncik hebelków , klucz, młotek, śruba i śrubokręt do zabicia nakrętki centrującej, ttylko dobrze poskładajcie

na tyle......... no tu już jest gorzej.... ale nie beznadziejnie.... dużo cierpliwośći..... dużo siły... kilka młotków, coś do rozgrzania nowych pierścieni na połosiach..... np. lutlampa, palnik itp. stare ucinamy, łożyska wybijamy( idealne jest imadło maszynowe... takie od frezarki, ciężkie... ale do takich "robótek ręcznych" idealne - wiem bo sam wymieniałem )
i oczywiście coś w hebelki można pozaglądać - i tak wszystko roazłożone nie zaszkodzie sprawdzić , a jeśli jeszcze 1000km na wakacje..... to ja bez oglądneęcie hebelków bym nie mógł tego poskładać...( chodzi tu o bembny... bo tarcze to odrazu wszystko widać )

A co do dziwnych stuków z tyło samochodu, to na 95% są to tuleje na resorach, zakładając że "kości" już wymieniliśmy , szczególnie słyszalne podczas ostrych szybkich i zdecydowanych zakrętów