Problem z komputerem pokładowym Toyota Yaris

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dot. Toyota Yaris 1.0 KAT, 998cm3, 48kW, rok prod. 2004:

Problem polega na tym, że komputer pokładowy w aucie pokazuje dziwne ilości kilometrów, które pozostały do przejechania. Pokazuje błędne wartości - raz jest np. 140km a po jakimś czasie (po przejechaniu np. 5km.) nagle wskakuje ilość np. 56km. Po zresetowaniu wartości czasem pokazuje się komunikat RESET NG (czyli, że się nie powiodło) a czasem RESET OK, czasem też gdy się próbuje zresetować pojawia się komunikat DON'T DRIVE (chyba). Poziom paliwa na wyświetlaczu kreskowym jest chyba OK, bo obecnie pokazuje dwie kreski i powinno być ok. 110km do przejechania ale odkąd się coś pomieszało to limit do przejechania przy dwóch kreskach paliwa mam tylko 36km. Ktoś zasugerował, że to pompa paliwa ale do końca to nie jest pewne, że to akurat to. Tak wygląda mój problem. Będę wdzięczna za jakieś trafne sugestie...
  
 
Dont drive i reset ng wyswietla kiedy resetujesz a kola się tocza lub samochod stoi na pochylosci lub dopiero co stanal i paliwo się w zbiorniku chybocze.to normalne.
Kiedy ostatnio zatankowalas do pelna ...czyli wsadzilas pistolet na automacie i czekalas az sam odbije.???
Komp pokładowy wyswietla Range zasieg km ,srednie zużycie paliwa w litrach na 100 km lub ile km przejedzie na litrze w zaleznosci jaka dzialke sobie ustawisz i srednia predkosc w km/h lub mph.
Trzeba zawsze patrzeć jakie sa jednostki ustawione czy sobie nie przestawilas.Najczesciej ktoś narzeka ze ma duże spalanie np15 ale dzialka km/L co odpowiada jakiemus 6,5 L na 100km.
A teraz ustalmy które wartości się gwałtownie zmieniają i w jakich okolicznościach.
  
 

Tak na full, to może raz w życiu Czy to ma jakieś znaczenie??? W sumie mało jeżdżę, więc po co wozić dodatkowe kilogramy...


"...lub ile km przejedzie na litrze w zaleznosci jaka dzialke sobie ustawisz i srednia predkosc w km/h lub mph.
Trzeba zawsze patrzeć jakie sa jednostki ustawione czy sobie nie przestawilas...."


A to się jakoś ustawia? Tylko czasem resetowałam. Najbardziej niepokoi mnie to szaleństwo wskaźnika - ile kilometrów do przejechania pozostało - powinno być więcej a jest za mało tak o jakieś 60 km. Jak mam to poustawiać, żeby wartości były w miarę rzetelne...
Te dziwne rzeczy zaczęły się, gdy mechanikowi rozładował się mój akumulator - czy to mogło mieć jakieś znaczenie. Co teraz zrobić? Czy coś jest zepsute (co?)? czy wystarczy tylko coś ustawić od nowa ALE CO I JAK? Proszę o bardzo dokładne instrukcje



  
 
Cytat:
2014-01-16 10:59:55, cereusfotka pisze:
Tak na full, to może raz w życiu Czy to ma jakieś znaczenie??? W sumie mało jeżdżę, więc po co wozić dodatkowe kilogramy



Zatankuj do pelna i zresetuj przytrzymujac na kazdej wartosci az zrobi blip.a pozniej napisz w czym ci wyswietla poszczegolne pozycje.I obserwuj jezeli dalej bedzie cos dziwnego to napisz co.
  
 
No więc tak:
Zatankowałam na full dałam na wszystko reset i co się okazało:
1. przed zatankowaniem miałam dwie kreski paliwa i 56km do przejechania (zdecydowanie źle pokazuje komputer, bo dla takiej ilości to raczej powinna już migać rezerwa. A i jeszcze dziwne przed zapaleniem auta i tylko przekręceniu kluczyka miałam jeszcze dwa dni temu 36km do przejechania a jak sobie postał w garażu dwa dni, to nagle zrobiło się - bez zapalania 53km.).
2. Po zatankowaniu 36litrów, bo trochę było w baku (max to 45litrów) - komputer przeliczył, że wystarczy na 429km - to zdecydowanie za mało pokazuje. Komputer wskazuje średnie zużycie paliwa 7,8l/100km., co powinno dać ok. 580km. Nawet gdyby uwzględnić rezerwę (czy zasięg pokazuje do rezerwy a rezerwa to ile km. 50?)
Ustawienia są OK zawsze były OK czyli litry/100km.
3. Jakiś czas temu nawet wskaźnik kreskowy paliwa dziwnie się zachowywał - raz były np. dwie kreski a za chwilę migała jedna kreska (rezerwa) a dystans był ponad 60km.
Czy da się na tej podstawie coś zdiagnozować? Czy ten wskaźnik może być aż tak bardzo niedokładny?
Czy to może być pompa paliwa - pływak? Pierwotnie ktoś mi to zasugerował ale żadnej pewności nie mam, że to akurat to.
Co mam teraz zrobić?
A może zna Pan kogoś w Krakowie, co się na tym zna (byle nie serwis Toyoty )
  
 
UZUPEŁNIENIE:

Ustawienia są OK zawsze były OK czyli: km. / h (obecnie pokazuje 26km/h - jeżdżę głównie po mieście , małe dystanse, korki stąd ten żółwik)
  
 
Cytat:
2014-01-20 12:39:20, cereusfotka pisze:
No więc tak: Zatankowałam na full dałam na wszystko reset i co się okazało: 1. przed zatankowaniem miałam dwie kreski paliwa i 56km do przejechania (zdecydowanie źle pokazuje komputer, bo dla takiej ilości to raczej powinna już migać rezerwa. A i jeszcze dziwne przed zapaleniem auta i tylko przekręceniu kluczyka miałam jeszcze dwa dni temu 36km do przejechania a jak sobie postał w garażu dwa dni, to nagle zrobiło się - bez zapalania 53km.). 2. Po zatankowaniu 36litrów, bo trochę było w baku (max to 45litrów) - komputer przeliczył, że wystarczy na 429km - to zdecydowanie za mało pokazuje. Komputer wskazuje średnie zużycie paliwa 7,8l/100km., co powinno dać ok. 580km. Nawet gdyby uwzględnić rezerwę (czy zasięg pokazuje do rezerwy a rezerwa to ile km. 50?) Ustawienia są OK zawsze były OK czyli litry/100km. 3. Jakiś czas temu nawet wskaźnik kreskowy paliwa dziwnie się zachowywał - raz były np. dwie kreski a za chwilę migała jedna kreska (rezerwa) a dystans był ponad 60km. Czy da się na tej podstawie coś zdiagnozować? Czy ten wskaźnik może być aż tak bardzo niedokładny? Czy to może być pompa paliwa - pływak? Pierwotnie ktoś mi to zasugerował ale żadnej pewności nie mam, że to akurat to. Co mam teraz zrobić? A może zna Pan kogoś w Krakowie, co się na tym zna (byle nie serwis Toyoty )


W zasadzie wygląda ze jest ok
tylko mamy tu do czynienia z niedokładnościami które się sumuja.Z Twoja niedokladnoscia wlacznie.
Po pierwsze kolega ktory jeździ takim wynalazkiem twierdzi ze na pewno nie wchodzi tam 45 tylko gora 42 l i to pod korek.
Zakladajac ze dolalas 35l znaczy ze było jakies 5l w zbiorniku a srednie spalanie 7.8 czyli jakies 12,8 km na litrze to mamy 64km bezpiecznie np. 53km .Wiadomo tez ze zasieg rowny zero niema nic wspólnego z rezerwa.W Toyocie zawsze jak zasieg pokazuje 0 to można przynajmniej jeszcze 50km zrobić W Rav4 jest nawet 8l paliwa gdy zasieg zero.No i mamy spalanie 7,8l 40 litrow do wykorzystania co daje około 512km minus blad pomiarowy razy chyboczace się paliwo w baku przy małych prędkościach plus pytanie na jak równej powierzchni stało auto kiedy robilas Reset.
Podejrzewam ze gdybys zrobila trase np. 100-200km i uzyskala spalanie rzedu 5-6l na 100 co jest możliwe to wtedy po dotankowaniu do pelna byłoby ok.
Jaka jest logika przeliczania kompa to slodka tajemnica programisty.
Na pewno wazna jest ilość cykli rozgrzewania silnika kiedy to spalanie jest gigantyczne do momentu osiagnecia normalnej temperatury pracy ,ilość km przejechanych od startu do wylaczenia silnika itd.
Normalnym zjawiskiem jest tez ze mamy zasieg zero wylaczamy silnik po czasie wlaczamy i jest np. 30 km lub Wskaznik pokazuje 2 kreski po przyjeździe na miejsce a na drugi dzień wchodzimy do auta i na dzień dobry poziom spada.To proste paliwo się chybocze a pływak caly czas chodzi w gore i w dol a komputer ma swoje odswierzanie i wylicza gdzie średnio najczęściej znajduje się pływak w jakim polozeniu w ostatnim czasie.Jak również często na pierwszych dwóch ćwiartkach zbiornika robimy przykladowo po 200km na cwiartce a na drugiej polowie zbiornika już tylko 260km.
Jeżeli chcesz dokładnie poznac ile wchodzi do baku ile jest na rezerwie która tez jest ruchoma w pewnym zakresie, to można spuscic paliwo pompa paliwa odpinając przewod z listwy wtryskowej az zacznie leciec powietrze i silnik będzie gasł a potem nalewać po litrze i sprawdzić kiedy zgasnie rezerwa i ile faktycznie wchodzi do baku , i czy niema sladow uderzenia od spodu.
  
 
Kiedys miałem Forumowicza Rav4 diesel z Tarnowa któremu nie wchodzilo więcej niż 36-40 l a zbiornik ma 50l zrobilem litrazowanie i okazało się ze 2 litry zostają na dnie i nieda się ich wykorzystać bo już silnik gasnie bo smok już nie jest zanurzony w paliwie ,paliwowskaz pokazuje grubo poniżej zera .Po nalaniu dalszych 8l wskaźnik pokazuje 0 po wlaniu dalszych 4 l wskaźnik nieznacznie się podnosil do miejsca gdzie przeważnie range pokazywal zero km.Dlaczego?? Nieważne tak sobie zalozyl konstruktor i nie mamy na to wplywu.Wazne ze majac ta wiedze wlasciciel mogl bez obaw jezdzic az wskaźnik był na zero i miał swiadomosc ze ma jeszcze 8l do wykorzystania w razie konieczności a wskaźnik opada znacznie poniżej zera ze o zasiegu nie wspomnę.
Można stwierdzic ze logika do luftu a komputer niedokladny , ale nie do końca...to było auto terenowe i wyobrazmy sobie ze zasieg pokazuje np. 20 km ale po drodze jest kilka wzniesien i do stacji nie dojedziemy bo paliwo się zleje w kat zbiornika i pozamiatane.
  
 
Witam
Baardzo dziękuję za obszerne wyjaśnienia. Są logiczne i myślę, że teraz mogę spać spokojnie
  
 
Cytat:
2014-01-22 10:16:20, cereusfotka pisze:
Witam Baardzo dziękuję za obszerne wyjaśnienia. Są logiczne i myślę, że teraz mogę spać spokojnie


AAA tam zaraz spac ...tyle jest pieknych rzeczy ktore mozna robic