Co to może być? Szarpanie kierownicą i szum podczas jazdyE36

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jak myślicie co to może być.
Objawy:
POdczas jazdy w okolicach 50km/h zaczyna telepać lekko kierownicą, przy 70-80 km/h już znaczniej szarpie kierownicą, do tego podczas jzady słychać i czuć pod lewą stopą (jak się ją oprze o ten spocznik) że coś tam jak by uderzało, i odgłos takiego równomiernego jak by ocierania. Odgłos taki jak przy zacierjącym się łożysku. Efek podczas jazdy mniej więcej taki jak by koło zaraz miało się urwać, jak by było całkowicie źle wyważone, alebo było dokrecone na 2 śruby.
Co to może być????
Jutro wymieniam całe drążki kierwnicze, ale obawiam się że przyczyną tego jest łożysko, no ale skoro łożysko to dlaczego szarpie kołem i kierownicą??

Doradzci co to moze być bo nie chce bez sensu wydać 400zł na łożysko.
Samochód to E36 318is.

Z góry dziękuje za podpowiedzi

[ wiadomość edytowana przez: daz dnia 2006-11-03 08:17:04 ]
  
 
Faktycznie na łożysko to dziwny objaw. Jeśli to by było łożysko to raczej byś słyszał stopniowo narastające wraz z prędkością tzw."wycie". A jak stoisz z oponkami?Nie masz przypadkiem popękanych wewnętrznych kordów lub krzywej samej opony??- bo rozumiem że sprawdzałeś felgę i wyważenie całego koła? Być może przylepiło Ci się coś od wewnętrznej strony felgi i ociera podczas jazdy o zacisk hamul.Sprawdzić na wszelki wypadek jeszcze luzy w kole w którym słyszysz te "dziwne odgłosy".
Możesz także mieć krzywą tarcze hamulcową, ale w tym przypadku trzęsło by kierownicą przy hamowaniu.To by było na tyle co tak na szybkiego przychodzi mi do głowy. Może na coś wpadniesz po moim poście.
Pozdrawiam Zulek
BMW 525 E-39
  
 
Nio panie moderatorze temat to taki mało czytelny
  
 
.....Mialem ten sam problem w mojej IS-ie....i za chiny ludowe nie moglem odszukac przyczyny a te trzepanie kierownicy doprowadzalo mnie do goraczki.Diagnozy byly rozne tak i jak rozni pseudofachowcy w naszych warsztatachy ktorzy je wydawali...wymyslali:tarcze,klocki,opona(z brzuchem),krzywe felgi,zmiana felg przod na tyl,lozysko,amortyzatory hehehe,stabilizatory,galki,drazki kierownicze,krzywe tarcze,zbieznosc.....itp Nasluchalem sie tych opini ze moglbym ksiazke o tym napisac ....I dzis moge stwierdzic ze zwykle warsztaty samochodewe malo spotykajace sie z ta swietna marka BMW nie maja zielonego pojecia o tych samochodach,lub czerpia wiedze z TVN TURBO mysla ze jak zobacza goscia w beemce to beda wymieniac wszystko bo przeciez jak bujasz sie beta to tez kase musisz miec(wampiry i sepy na szal) Gdybym to mial wszystko wymieniac to bym sie raczej nie wyplacil wiec zajechalem najpierw na diagnostyke komputerowa 30zł....Okazalo sie ze galka do wymiany...pozniej geotest(bo myslelem ze to moze cos z geometria)30zł....facet podniosl moja maszyne....szukal szukal szukal.....przynajmniej bylo widac ze gosc zna sie na rzeczy ze wie co to za samochod zalozyl przyrzady trwalo to ok 40 min i usterka sie znalazla totalnie rozsypane lozysko z piasta.Wczesniej nie moglem tego zdiagnozowac bo nawet przy ruszaniu na tzw trzepakach nic nie wykazalo a slyszec go tez nie slyszalem bo wydech mam dosc glosny .....po wymianie lozyska moge sypac 200km/h a kierownica jakbym stala w miejscu bez drgan.To byla moja przygoda,przyczyna ale nie wiem jak u ciebie,zanim zaczniesz wymiec wszystki czesci ktore kaze wymieniac mechanik to lepiej sie zastanow 2 razy......Pozdrawiam
  
 
Sory za mało czytelny temat, ale pisałem go w afekcie i ogromnej złości .
A jeśli chodzi o to co mówicie to macie racje, też mam wrażenie że nie ma w tym kraju, albo przynjmniej w Lublinie mechanika do którego się pojedzie i koleś z sesnem sprawdzi auto i będzie wiedział co i jak, w końcu to nie prom kosmiczny tylko zwykły samchód. Skoro mechnicy nie potrafią rozpoznać typowiej usterki, jaką może być np. rozsypane łożysko to wole nie myśleć co oni robią jak zepsuje się coś więcej. Tylko właśnie najchętniej wymieniali by wszystko metodą prób i błedów. Do takiej naprawy mechaniki nie jest mi potrzebny, sam moge pojechać do sklepu i zamawiać jak leci wszytskie podzespoły.
Zaraz jade odebrać drążki kierownicze bo niby na szarpakach wyszło że są do wymiany, i zobaczymy co to da, ale ciagle obawiam się że to łożysko, bo przecież drążek nie szumiał by w trakcie jazdy
  
 
siema gdybys byl z katowic pomoglbym ci
a tak zostajemy przy teorii:
1. koncowka drazka kierowniczego moze dawac taki objaw w 100% masz uczucie ze ci sie buda cala trzesie
2. lozysko jak masz mozliwosc to podnies samochod i sprawdz trzymajac za kolo czy nie ma luzow gora doł
generalnie lozysko bardziej huczy ale spotkalem sie ze kles jezdzil z lozyskiem rok czasu a bylo konkret skorodowane
u ciebie moglo sie rozsypac
zakladajac ze lozysko przygrywa w kule przed wymiana o ile nie wyjda jakies kosmiczne pomiary sprawdz sobie "bicie tarczy"
poniewaz jezeli sie okaze ze tez jest krzywa wymienisz wszysko za jednym zamachem bo drugi raz lozyska nie wyprasujesz zeby ci sie nie rozlecialo -przypadek 1/100 ze sie uda gdybys cchial wymieniac sama piaste.
jak znajdziuesz jakiegos kumatego mechanika niech ci sprawdzi luz na przegubie od strony kola czy wszystko ok zeby diagnoza byla w 100% pewna bo to wszystko kosztuje.
pozdro
  
 
Mała dygresja z mojej strony: ze swieczka szukac przegubow z przodu. Tarcze? Nie bija gdy nie hamujemy. Drazki? Bedzie taki efekt jesli felga akurat na tym kole jest krzywa, krzywa opona lub na prawde zle wywazona. To samo sie tyczy pozostałych elementow zawieszenia. Tak wiec zostaje łożysko..... EUREKA!!!
400 zl za lozysko to jakas zbrodnia w bialy dzien. Z ciekawosci zapytam w hurtowni ile chca za to. Zestaw razem z piasta powinien kosztowac max 230 zl.

Pz
  
 
ja pytalem o lozyska z piasta-380zł

dlatego prostowalem swoja piaste z 0,09 na 0,01 i udalo sie ( 4h)

  
 
co do wywarzenia opon to jezeli jest to wina wywarzenia przy pewnej predkosci bicie ci sie zgubi ,zatem jak juz to tylko felga

co do polosi to wybacz ale od miesiecy nie zagladam do wlasnej bety a robie wszystkie inne do okola z przednim napedem w tym 3 takie usterki mialem wiec sie zapedzilem troche przyczyna w 2 byla galka kierownicza a w jednym francuzie polosia

pozdro
  
 
Dziś wymieniłem oba drążki kierownicze i wszytsko znowu działa idealnie, czyli problem się rozwiązał. Dzięki wszytskim za pomoc i podpowiedzi