W czym problem, POMPA PALIWA CZY WTRYSK.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Od jakiegoś czasu poldek odmawia jazdy na benzynie. Wcześniej na benzynie był problem z gaśnięciem na wolnych obrotach i z odpalaniem, załapywał za 3-4 razem, czasami zapalał się CHECK ENGINE i wtedy tracił moc, a przy gwałtownym przyspieszaniu benzyna spalała się stukowo przy 2500-2800 obr/min. Przez to wszystko jeździłem właściwie tylko na gazie, tylko czasem w trasie przejechałem kilka kilometrów na benzynie. I kiedyś przełączyłem a tu pustka, wogóle nie szedł i już nie chodzi na benzynie.
I teraz tak jeden mechanik stwierdził, że to pompa paliwa, poszedłem do sklepu, a tam się pytają czy na pewno bo mieli gościa który wymienił wszystko i na końcu okazało się że to jakaś pirdułka była, byłem teraz u innego, który odeesłał mnie do elektryka, bo możliwe, że pompa, byłem u niego dzisiaj i mam przyjechać w przyszłym tygodniu, ale on jest pewien, że wtrysk i najpierw ma zamiar go wymienić.
I powiedzcie co tak naprawdę może mu być, bo nie mam ochoty wymienić wszystkiego aby na końcu się okazało, że niepotrzebnie.
Pozdrawiam
  
 
Pompę pailwa możesz sam sprawdzić - odłącz przewód paliwa wchodzący do wtryskiwacza - odcinek za filterm paliwa - przekręć stacyjkę - uruchomisz tym samym pompę - paliwo powinno "trysnąć" z dużym ciśnieniem, jezeli zachowa się jak "sikające małe dziecko" to na 100% pompa jest zatarta - a wszystko na to wskazuje skoro jeździłeś do tej pory na samym LPG

pozatym zapraszam do przeszukania forum - wyszukiwarka na dole strony - wpisz : pompa i będziesz wszystko wiedział
  
 
oj rzeczywiście "sika jak małe dziecko", tylko teraz co, znowu zmiana mechanika, bo ten się uparł, że to na pewno wtrysk, gdzie można zmierzyć ciśnienie pompy
  
 
1. jakiś moze filtr paliwa wymieniałes kiedyś?
2. musisz dokładnie się upewnić co jest bo pompa nie jest tania
  
 
Cytat:
2004-06-25 13:42:29, milu pisze:
oj rzeczywiście "sika jak małe dziecko"


To sprawdź teraz przed filtrem paliwa ciśnienie - moze to tylko filtr - koszt 35 zł,
jeżeli nie to wyłącznie pompa, i nie daj naciągnąć się na koszta - zmień mechanika
  
 
Cytat:
2004-06-25 14:09:03, GDA pisze:
Cytat:
2004-06-25 13:42:29, milu pisze:
oj rzeczywiście "sika jak małe dziecko"


To sprawdź teraz przed filtrem paliwa ciśnienie - moze to tylko filtr - koszt 35 zł,
jeżeli nie to wyłącznie pompa, i nie daj naciągnąć się na koszta - zmień mechanika




Niestety filtr był wymieniany jakieś 2000km temu, wyleciał z niego straszny syf, jakiś szlam zielono-żółty, zmieniłem po tym filtr, spóściłem benzynę z baku i zatankowałem nową, czy mogła się zatrzeć jeśli w zbiorniku miałem ok. pół baku paliwa?
  
 
I po wymianie. Jednak pompa. Oczywiście przy wykręcaniu ze zbiornika urwały sie wszystkie śruby oprócz jednej i do kosztów doszedł jeszcze nowy zbiornik. Całośc z robocizną 590 zł.
Ale chodzi teraz jak marzenie, trzyma obroty, dobrze przyspiesza, nie ma rzadnych problemów z odpalaniem, jednym słowem jest wszystko ok.
Tylko pompa którą miałem określona została jako jakiś dziwny wynalazek, nietypowa jakaś była, ni to od rowera, też nie od gli, mechanik nie wiedział, teraz jest jakaś inna, mała co kolwiek to znaczy.
Pozostał tylko jeden problem: spalanie stukowe na benzynie między 2500 - 3000 rpm przy gwałtownym przyspieszaniu na wyższych biegach, na I jest ok. Nie wiem co to może być, paliwo było zmieniane więc to raczej nie tu przyczyna.
pozdrawiam
  
 
stało się... w ostatnim czasie polonez 9abimex) słabo zapalał na benzynie i nie miał mocy. poranny rozruch za którymś razem się udawał a potem raczej jak ciepły nie było problemów (zazwyczaj, nie zawsze) dzisiaj rano odpaliłem, ale potem uż ni huhu... tylko na gazie. w trakcie jazdy jak zmienie na benzyne to szarpie i sie dusi ale jakoś jedzie.
Wiem ze na 99% to pompa forum przestudiowałem, ale sugerowano mi że to czujnik temp w kolektorze, jednak nie jestem do tego przekonany bo z bagażnika (baku) dochodza inne szmery niż zazwyczaj.

Pytanie moje brzmi, czy złe działanie pompy (zaraz ide sprawdzić jak sika) może być spowodowane czymś po drodze czy raczej nie ma szans.
dodam ze pompe przytarłem raz (tylko raz) kiedy nie będąc świadomym że niecałe 1/4 baku na serpentynach to za mało wybrałem sie do dobczyc na zlot a potem w tatry. w atatrach były problemy z odpalaniem które potem ustały jak dotankowałem i zjechałem na równiny.

Pytanie drógie, ile powinna kosztowac pompa do abimexa i czy te z allegro np: http://www.allegro.pl/item142261128_pompa_paliwa_opel_kadett_ascona_corsa_polonez_.html jest warta zakupu?? ma ktoś doświadczenia?
  
 
Cytat:
2006-11-21 10:30:29, sova pisze:
stało się... w ostatnim czasie polonez 9abimex) słabo zapalał na benzynie i nie miał mocy. poranny rozruch za którymś razem się udawał a potem raczej jak ciepły nie było problemów (zazwyczaj, nie zawsze) dzisiaj rano odpaliłem, ale potem uż ni huhu... tylko na gazie. w trakcie jazdy jak zmienie na benzyne to szarpie i sie dusi ale jakoś jedzie. Wiem ze na 99% to pompa forum przestudiowałem, ale sugerowano mi że to czujnik temp w kolektorze, jednak nie jestem do tego przekonany bo z bagażnika (baku) dochodza inne szmery niż zazwyczaj. Pytanie moje brzmi, czy złe działanie pompy (zaraz ide sprawdzić jak sika) może być spowodowane czymś po drodze czy raczej nie ma szans. dodam ze pompe przytarłem raz (tylko raz) kiedy nie będąc świadomym że niecałe 1/4 baku na serpentynach to za mało wybrałem sie do dobczyc na zlot a potem w tatry. w atatrach były problemy z odpalaniem które potem ustały jak dotankowałem i zjechałem na równiny.


Mi do sp............... pompy wystarczyły 4km do stacji benzynowej na głębokiej rezerwie, na benie dojechał, niedługo potem na Pb gadać wogóle przestał - już szmaragdowy nie pracuje na benzynie...

Czujnik nie ma wpływu na to, że nie można go uruchomić. Zapaliłaby ci się kontrolka check engine podczas pracy na gazie. A z tego co piszesz, nie masz takich objawów.

Niestety jedyne czego mogę Ci pogratulować, to odrobienia pracy domowej i rozsądnego zdiagnozowania usterki! Co prawda może być to uszkodzenie wężyka w zbiorniku, ale to jest baaardzo mało prawdopodobne (wężyk nie uszkadza sie od jechania na rezerwie niestety).

Łącząc się w bólu gównianej sytuacji (u mnie chyba nie będzie granej nowej pompy...), RR.


[ wiadomość edytowana przez: robreg dnia 2006-11-21 10:51:42 ]
 
 
Z racji, że od sierpnia walczę z moją pompą paliwa mogę coś powiedzieć w tym temacie. Tego, że Twoja pompa dogorywa możesz być prawie pewien. Zanim zakupisz jednak coś na Allegro musisz wiedzieć o kilku sprawach:
- sprzedawca daje niby gwarancję, ale tak naprawdę gwarancja nie obowiązuje. Wszyscy wymagają montażu w warsztacie, a wielu z nas robi to samodzielnie. Poza tym nawet jak będziesz miał fakturę z warsztatu to i tak znajdzie się byle powód żeby nie uznać gwarancji. Kup raczej towar sprawdzony, niekoniecznie najtańszy.
- zanim kupisz sam wkład pompy, sprawdź w jakim stanie jest jej dekiel wraz z króćcem. Ja popełniłem ten błąd i kupiłem sam wkład. W piątek urwał się króciec od powrotu i w ciągu ostatnich kilku dni zjeździłem się w poszukiwaniu kosza pompy wraz z króćcami. Nigdzie tego nie ma, nawet w używce, nie mówiąc już o nowych częściach. Wszyscy sprzedają kompletne pompy, zatem po co Ci sam wkład jak możesz mieć do wymiany całość. Życzę dużo szczęścia w zakupach
  
 
Ludzi z autokacik.pl sporo psioczyli na pompy od nataliafs z allegro.

Ja swojego czasu kupiłem pompę w sklepie i nie ma problemów, ale zaraz też założyłem odcięcie pompy przy pracy silnika na gazie

A wcześniej twierdziłem że odcięcia nie trzeba jeśli ma się ponad 1/2 zbiornika benzyny - NIEPRAWDA
  
 
Skoro temat na tapecie to zapytam. Jak to jest z wylaczaniem pompy paliwa? Wydaje mi sie, ze skoro po przekreceniu kluczyka pompa pracuje tylko chwile i sie wylacza to istnieje jakis uklad odciecia. Jezeli odciecie nastepuje po przekroczeniu pewnego cisnienia (wtryski nie odbieraja paliwa jak silnik nie pracuje) to bez sensu jest zakladanie dodatkowego odciecia przy pracy na LPG bo wtedy tez wtryski nie odbieraja paliwa. Chyba, ze to odciecie nastepuje tylko po pewnym czasie i to tylko w przypadku, gdy silnik nie pracuje?

Wiec jak to jest ? Bo ojciec zakupil GSi i rozmyslam nad zalozeniem "oszczedzacza" pompy paliwa.
  
 
Pompa się po chwili się wyłącza ponieważ komputer nie dostaje sygnału z czujnika położenia wału korbowego.
  
 
dodatkowo do tego co Misiek napisał, trzeba dodać, że:
- podczas pracy silnika (gdy są impulsy z Cz.P.W.) pompa pracuje cały czas
- ciśnienie paliwa utrzymywane jest w sposób MECHANICZNY, poprzez zawór upustowy odprowadzający nadwyżkę paliwa przelewem do zbiornika
- aktywność wtrysków czy też jej brak nie ma wpływu na działanie układu regulatora ciśnienia w obwodzie powrotnym - pompa musi mieć tak duży wydatek, aby przy największym żużyciu paliwa nadal zawór regulatora musiał zwracać nadwyżkę do zbiornika - chodzi o utrzymanie stałego ciśnienia w całym zakresie pracy systemu dawkowania paliwa do silnika
 
 
I wszystko jasne . Dzieki za szybkie odpowiedzi. Wiec w wolnym czasie trzeba zalozyc odciecie...

--
pozdrawiam
  
 
Jestem tu noy wiec witam wszystkich i przylacze sie odrazu do tego tematu zeby nie zasmiecac forum. Otoz problem jest tego rodzaju ze moja ciotka miala wypadek i zostal uszkodzony lewy przedni naroznik. Chcielismy ocenic czy auto jedzie prosto i czy warto je naprawiac ale ono za cholere nie chce odpalic. Nie reaguje na przekrecenie kluczyka. Tzn zaplon niby ma zapala sie ten stop na srodku i inne kontrolki ale nie chce krecic. Na krotki probowalismy to krecil wiec nie jest nic z tych rrzeczy zepsute. Silnik nic nie dostal. Jest to polonez caro 1,6 na wtrysku. Nie mialem nigdy do czynienia z takim autem po wypadku wiec nie wiem o co moze chodzic. Wiem ze w scorpio jest taki jakby bezpiecznik ktory po zrobieniu auta wbilem z powrotem i auto odpalilo ale w polonezie szukalem i nie znalazlem takiego czegos. Jezeli wiecie co moze mu dolegac to pomozcie.
  
 
Polonez 1,4 ma taki wyłącznik bezpieczeństwa za puszką filtra na prawym nadkolu a inne to nie wiem
  
 
Ok to gdzies tam poszukam chociac 1,4 to to nie jest. Jak ktos ma jeszcze jakies info to poprosze.
  
 
1,6 GSI ma taki wyłącznik po lewej stronie patrząc od strony maski
  
 
Cytat:
2006-11-23 19:36:13, wiciu pisze:
1,6 GSI ma taki wyłącznik po lewej stronie patrząc od strony maski


dokładnie o tym samym miejscu napisał Sova...